• benchmark.pl
  • Gry
  • Wydawca Elden Ring chce nawiązać współpracę z popularnym autorem książek fantasy
Gry

Wydawca Elden Ring chce nawiązać współpracę z popularnym autorem książek fantasy

przeczytasz w 1 min.

Amerykański pisarz fantastyki oraz powieści przygodowych dla młodzieży – Brandon Sanderson, otrzymał paczkę od Bandai Namco, w której znalazł nie tylko gadżety, ale także tajemniczy liścik.

Bandai Namco, wydawca takich tytułów jak Elden Ring oraz Dark Souls, skontaktował się z amerykańskim autorem fantasy, Brandonem Sandersonem, w sprawie potencjalnej, przyszłej współpracy. Pisarz, podczas transmisji na żywo, otrzymał specjalną paczkę, w której znalazł miecz, płaszcz oraz inne gadżety oparte na grze studia From Software, wraz z listem.

Podczas rozpakowywania paczki, Sanderson zażartował, że myślał, że otrzyma raczej kopię gry. List skomentował następująco:

Są zainteresowani być może zrobieniem czegoś razem, tak jest napisane. Właściwie to ja też. Mam już dla nich pomysł… więc jeśli będę miał szansę, to im wyślę swoją propozycję i zobaczę, co myślą.

Na początku tego roku Sanderson narzekał, że to on powinien stworzyć fabułę do Elden Ring, a nie George R.R. Martin. Jak podkreślał, George nie gra w gry wideo. George nie ma o tym pojęcia.

Pisarz natomiast jest wielkim fanem gier produkowanych przez studio FromSoftware. Być może tym razem otrzyma szansę, by się wykazać.

Źródło: youtube.com, videogameschronicle.com

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    qbrzydal
    2
    Gra z Kaladinem Burzą błogosławionym.. miodzio
    • avatar
      Dexterr
      1
      Nie spodziewam się cudów po grze, z chęcią bym obejrzał film/serial na podstawie książek Sandesona.
      • avatar
        Abgan
        0
        Pierwsza jaskółka? Po sukcesie Sandersona, jakim jest 41 mln USD zebrane na Kickstarterze, może wreszcie Hollywood, Netflix/Amazon i producenci gier przestaną go ignorować? Facet jest dosłownie wykładowcą pisarstwa fabularnego, więc tworzenie wciągających historii ma dobrze opanowane. Jednocześnie podkreśla, że scenariusz to co innego niż książka, więc chciałby współpracować z kimś doświadczonym (nie uważa, że zjadł wszystkie rozumy). Jego książki są popularne wśród młodzieży, ale i dorosłych i jest ich już pokaźna kolekcja. Serio dziwię się, że żaden z dużych producentów nie kupił jeszcze praw do tego, co wydaje się żyłą złota porównywalną z GoT, czy Wiedźminem.