Internet

Cyberprzestępcy polubili polskie komputery

przeczytasz w 2 min.

Polska zajmuje czwarte miejsce w regionie EMEA i ósme na świecie pod względem liczby komputerów-zombie kontrolowanych przez cyberprzestępców. Oznacza to, że komputery polskich użytkowników mogą służyć do wysyłania spamu na masową skalę, wyłudzania danych czy przeprowadzania ataków na inne cele w Internecie.

Warto przeczytać:
Atak wymierzony w klientów banku BZ WBK
 Microsoft i Allegro walczą z piratami na aukcjach
 Chiński bootkit atakuje system

Ponadto Polska zajmuje wysokie, 16. miejsce pod względem liczby zagrożeń komputerowych w rankingu obejmującym kraje całego świata. Biorąc pod uwagę jedynie państwa regionu EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) nasz kraj plasuje się w pierwszej dziesiątce, m.in. pod względem przechowywania stron wyłudzających dane (8. miejsce), pochodzenia spamu wysyłanego przez komputery-zombie (8. miejsce), a także ataków pochodzących bezpośrednio z Internetu (10. miejsce).

Codziennie z polskich komputerów wysyłano ponad 2 miliardy niechcianych wiadomości, co stanowiło ponad 2 proc. dystrybucji spamu na całym świecie. Prawie 4 na 5 wiadomości było wysyłanych za pomocą sieci botnet.

Komputery-zombie to komputery zwykłych użytkowników, podłączone do Internetu,które cyberprzestępcy infekują złośliwym oprogramowaniem i przejmują nad nimi zdalną kontrolę. Użytkownicy są zupełnie nieświadomi, że w czasie korzystania z Internetu ich komputery stają się częścią tzw. botnetów, czyli grup maszyn służących do rozsyłania niechcianych wiadomościlub szkodliwych aplikacji.

Jak nie zostać zombie?

  • Należy regularnie aktualizować system operacyjny komputera, aby ograniczyć do minimum liczbę potencjalnych luk, które pozwoliłyby cyberprzestępcom na przejęcie zdalnej kontroli nad komputerem 
  • Nie należy klikać w odnośniki zamieszczane w niechcianych wiadomościach,
  • ani pod żadnym pozorem pobierać zawartych w nich załączników
  • Należy pamiętać o stosowaniu skutecznego oprogramowania zabezpieczającego, filtrującego również wiadomości pocztowe

 

Informacja o badaniu
XVI edycja „Raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa w Internecie”  bazuje na danych zebranych przez miliony internetowych czujników, a także na własnych badaniach oraz aktywnym monitoringu komunikacji między hakerami. Daje on globalny obraz bezpieczeństwa w Internecie. Dane do XVI edycji badania zbierane były od stycznia 2010 r. do grudnia 2010 r.

Źródło: inf. prasowa

Polecamy artykuły:  
Najlepsze karty graficzne – kwiecień 2011
AMD Radeon 6790 - lepszy niż GeForce GTX 550 Ti
Samsung Galaxy Ace - prawdziwy as w klasie średniej?

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Do puty, do puki administratorem w przedsiebiorstwach bedzie synek prezesa/wlasciciela lub w ogole nie bedzie amina nic sie nie zmieni.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Nie zmieni się do puki przeciętny Kowalski w Polsce będzie używał starego i dziurawego IE oraz będzie używał piracką wersją sytemu nie aktualizowaną ani razu od momentu instalacji. Nie wspomnę już o programach antywirusowych, którego przeciętny Kowalski nie potrzebuje a jak już ma to nie widzi potrzeby aby go aktualizować. W Polsce w wielu rzeczach jesteśmy 10 lat za murzynami więc wcale nie dziwi mnie ten raport. Wystarczy troszeczkę chęci i łopatologiczna wiedza na temat komputera aby zachować przynajmniej te minimum bezpieczeństwa.