Smartfony

Dlaczego smartfony Xiaomi są tańsze od innych? Ten przykład to tłumaczy

przeczytasz w 2 min.

Mówi się, że tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie. Podobną opinię mają jednak również smartfony Xiaomi. Dlaczego chińskiemu producentowi udaje się walczyć o klientów właśnie cenami?

Xiaomi produkuje smartfony po kosztach, Redmi K30 5G to najświeższy przykład

Kilka dni temu zaprezentowane zostały smartfony Redmi K30 i Redmi K30 5G. Patrząc na to, co mają do zaoferowania można przypuszczać, że będą cieszyły się nie mniejszą popularnością niż poprzednicy z serii Redmi K20. W kontekście cen zwrócono uwagę na bardzo ciekawy fakt.

Wedle wyliczeń analityków, koszt podzespołów potrzebnych do przygotowania Redmi K30 5G w wersji 6 GB RAM + 64 GB wynosi około 1746 juanów. Zainteresowani jej zakupem zapłacą natomiast 1999 juanów. Prosty rachunek pozwala zorientować się, że podzespoły stanowią około 87% finalnej ceny. Jeśli dodać do tego inne wydatki, jakie musi ponieść producent pojawiają się pytania, czy i ile zarabia na jednym egzemplarzu?

Czy smartfony Xiaomi będą droższe?

Można przyjąć, że powyższe liczby objęte są pewnym błędem, ale zapewne niewielkim. Już niejednokrotnie pojawiały się podobne sugestie. Sam producent już jakiś czas temu twierdził zresztą, że wprowadzając do sprzedaży nowe smartfony stara się nie przekraczać marży w wysokości 5%.

Niektórzy sugerują, że Xiaomi będzie skupiać się na zarabianiu na reklamach czy usługach tak, aby ceny sprzętu nadal pozostawały na atrakcyjniejszym niż u konkurentów poziomie. Inni widzą tu jednak czarniejszy scenariusz. Po osiągnięciu określonego progu popularności (który już jest bardzo wysoki), chiński producent powoli będzie stawał się droższy. I jako jako przykład podają chociażby Xiaomi Mi Note 10 Pro, który kilka dni temu zadebiutował na naszym rynku i nie należy do najtańszych.

Źródło: TechMate, foto: Xiaomi

Warto zobaczyć również:

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    hideo
    5
    gruba sprawa, kto wie czy nie ma tam jakiś dopłat chińskiego rządu czy coś żeby przejąć rynek światowy a jak już się przejmie... wiadomo że Chiny rządzą się swoimi prawami nieco innymi od zachodniej gospodarki
    • avatar
      Ari93
      3
      A pamiętacie milion newsów jakie to złe Xiaomi że chce podnieść ceny, że Xiaomi to premium i ceny muszą być wyższe a Redmi to będą tańsze urządzenia... tyle szumu o to było po czym wyszedł flagowiec Mi 9 za 1900zł czyli w niższej cenie niż flagowce z poprzedniego roku, Mi 9 SE za 1500zł (ceny oczywiście w Polsce) i już nie wspominając o tym wysypie pozostałych modeli...
      Ciekawe co kombinują i czy w przyszłym roku też tak polecą po cenach jak w tym no i oczywiście czy wcześniej znowu zaczną pisać że ceny wzrosną itp
      • avatar
        mariuszwf
        3
        Taniego mięsa psy nie chcą jeść. :)
        • avatar
          sakkra
          1
          Tanie mięso psy jedzą - ja znam takie powiedzenie :)
          • avatar
            Lister
            1
            Nie tylko chodzi o niską marżę, ale i o niskie wydatki na reklamę. Zna ktoś znanego sportowca opłacanego przez X? Tymczasem inni mają ich na pęczki.
            • avatar
              Konto usunięte
              1
              Tak samo robiło Huawei, przez długi czas oferowali najbardziej opłacalne telefony i tym sposobem zdobywali rynek, a gdy przekroczyli pewien pułap udziałów rynkowych zaczęli stopniowo podnosić marżę. Póki w półce średniej marża jest akceptowalna a jakość dobra, dla mnie jest OK.
              • avatar
                levusek1992
                0
                No niestety, jak będę chciał się zdecydować na Mi 10 (a taki mam plan) to podejrzewam, że cena na starcie będzie mało konkurencyjna. Ale z drugiej strony po pół roku powinien już śmigać w fajnych promocjach :D
                • avatar
                  Fabryka Zabawek
                  0
                  Tanie podróbki z Chin to my ➡️ www.bit.ly/FabrykaZabawek
                  • avatar
                    piccardo
                    -1
                    Jest tanio i dobrze, ja jako konsument jestem zadowolony, inne marki wolą pakować w marketing i wypuszczają podobny sprzęt ale 2x drożej, lubię konkurencję. Intel pokazał że też może sprzedawać nawet połowę taniej, cieszmy się puki tam chciwości takiej nie ma.
                    • avatar
                      awesome1337
                      -11
                      można do tego dodać ze xiaomi jeszcze przycina na samych komponentach

                      dla przykładu Samsung płaci premium za binnowane snapdragony gdzie xiaomi kupuje te najtańsze odpady

                      niby ten sam cpu ale cena już inna
                      • avatar
                        anemusek
                        0
                        Zapewne seria Mi będzie drożeć jako wysokomarżowa, a wydzielona Redmi dalej będzie tania.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          po raz kolejny ankieta bez wyjścia awaryjnego. żadna z proponowanych odpowiedzi mi nie pasuje. bo "szczerze polecam" jest aż nadto, bo dla mnie xiaomi jest na dobrym poziomie, ale nie takim abym się o taką słuchawkę miał zabijać.

                          czekam na smartfona epapierowego w dobrej cenie. mega kosztowne prototypy mnie nie interesują.
                          • avatar
                            Użytkownik101
                            0
                            W rynku pełnym konkurencji jak chce się zaistnieć to walczy się ceną. Tak było od początku w Polsce, Xiaomi nie miało wcale reklamy, a mimo to stawało się coraz popularniejsze.. Wiadomo najpierw ludzie sviagali z Chin bo dobre i tanie, a później dogadali się z ABC Data.
                            Niedaleko szukać: Mokotów i promocje a reklama wszędzie i to za darmo, coś tam na obniżki poszło w koszty a jakby mieli za ten rozgłos zapłacić?
                            PS. Pomijam tych wkurzony h co nic nie udało im się kupić