Gry

FIFA jest jak ping-pong - tak przynajmniej twierdzi Konami

przeczytasz w 1 min.

Na rynku gier piłkarskich górą jest ostatnio FIFA i chyba dlatego Konami przystąpiło do nieco odważniejszych niż zwykle zapowiedzi.

FIFA gra jak ping-pong Konami

Fani gier piłkarskich od lat podzieleni są na dwa obozy. Jeden pozostaje wierny cyklowi FIFA, podczas gdy drugi zdecydowanie bardziej ceni sobie Pro Evolution Soccer. Ostatnio górą jest ten pierwszy i chyba dlatego Konami przystąpiło do nieco odważniejszych niż zwykle zapowiedzi.

Producentowi najwyraźniej nie wystarczają już obietnice nowości związanych z rozgrywką. Aby nieco o sobie przypomnieć i trochę dogryźć rywalowi, Konami, a konkretniej Adam Bhatti postanowił podkreślić, iż to właśnie Pro Evolution Soccer oferuje zdecydowanie więcej możliwości taktycznych podczas zabawy i tym samym daje graczom większe pole wyboru co do stylu rozgrywki.

"Mamy grę, która pozwala grać w prawdziwą piłkę nożną - można grać na kontry, utrzymywać się przy piłce czy grać długimi piłkami. W tym drugim tytule nie można tego robić. Tam przypomina to raczej ping-ponga. W cyklu FIFA chodzi jedynie o strzelanie goli."

Konami ma prawo do swojego zdania, ale należałoby zadać sobie pytanie, czy w piłce nożej nie chodzi przypadkiem właśnie o strzelanie goli?

Źródło: vg247

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    12
    A ja myślałem, że w piłce nożnej chodzi o pokazanie, kto jest większym pedziem, który będzie się przewracał i płakał bo byle muśnięciu, przez oponenta itp.
    • avatar
      Konto usunięte
      7
      Przede wszystkim grę o piłce nożnej powinna robić Europejska firma, a nie japońce i jankesi! Bo oni na piłce się kompletnie nie znają!
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        to wiadomo ze jeden drugiemu bedzie zawsze dogryzal, bo to 2 takie same gry... jedna chce byc lepsza od drugiej, i tak co roku, a zmian nie widac ;]
        • avatar
          Omgzpwnd
          3
          a ja myślę że ogólnie dla przeciętnego gracza to zaleta ze nie ma tylu opcji - bo ludzie chcą podpiąć dwa pady i grać a nie zmieniać ustawienia przez godzinę...
          • avatar
            trybcio86
            1
            Taaa Ping pong a wydanie konami na rok 2014 spowinno sie nazywac PRO EVOLITION SNAJPER 2014 !!! Co to za pomysl z celownikiem strzalu ?? Wychodzenie na pozycje o wiele gorsze niz w fifie bo wiecej sie trzeba skupiac na przyciskach i tym co sie robi niz na samej frajdzie z gry. Ostatni dobry PES to 12. Jak nie bylo zagrania reka tak nie ma :/ Spalone to jakas kpina gdzie linie spalonego wyznacza tlow obronczy a nie jego najdalej wysunieta konczyna tak jak u napastnika lapanego na spalonym. Odbior pilki sprowadza sie do przejecia zlego podania bo wywalczenie jej bark w bark konczy sie w 80% faulem. Fifa tez bez wad nie jest ale to oferuje PES 14 nie jest warte pieniedzy jakie kosztuje.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Cały football jest jak ping-pong tyle że nie chodzi o gole...
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                W gry pilkarskie gram od kilkunastu lat. Gralem w fify 98-2004, pozniej pesy 06-10. Az w koncu EA Sp. wzieła się na poważnie za tyn syf, który produkowali do tamtego czasu i kompletnie zmieniła silnik meczowy. Sorry, ale fakty są takie, że obecny PES traci tyle samo albo i wiecej ile tracila kiedys do niego fifa. Co roku zagram sobie troche w produkcje Konami (jak nie ma dema to nawet sciagne jakiegos pirata dla testow)... no fajnie sie gra, ale za dużo tam skryptów. Pamiętam jak w urzekła mnie fifa 12, ta swoboda poruszania się po boisku, lekkość ruchów, piłki. Strzał z 12m po ziemii i musi być gol, w Pesie nie było to takie oczywiste, bo ta futbolówka leciała jakby w zwolnionym tempie. Naprawde, EA wywaliła tyle kasy, że teraz jest to bliskie ideału (choc 12 cały czas pozostaje najlepsza pod tym względem wg mnie).
                Ping-pong? Jasne, też mam takie skojarzenia ale tylko w przypadku gry z pomocą komputera. W Fife (inaczej niż Pesie) można grać bez jakichkolwiek wspomagaczy. To jest dopiero realistyczna rozgrywka, nieosiągalna obecnie dla PESA.