Foto

Techniki fotografii analogowej pomocne w walce z gruźlicą

przeczytasz w 1 min.

Urządzenie opracowane przez Fujifilm pozwala na wykrycie infekcji gruźlicą w ciągu kilku minut

Prątki gruźlicy

Fotografia analogowa ma swoje najlepsze z perspektywy konsumenta dni za sobą, ale nie oznacza to, że wszystkie pomysły i związane z nią technologie stały się nagle kompletnie nieprzydatne. Fujifilm, który za sprawą aparatów Instax (w ubiegłym roku sprzedano ich 5 milionów egzemplarzy), czyni analogową technologię nadal żywą, angażuje się również w prace związane z walką z chorobami od wieków stanowiącymi dla ludzi przekleństwo.

Jedną z tych chorób jest gruźlica (z łac. łuberkuloza), na którą co roku zapada około 10 milionów osób, a śmierć z jej powodu spotyka 1,5 miliona zarażonych. Tak jak większość schorzeń, które propagują się masowo, także i gruźlica jest największym problemem w krajach z regionu afrykańskiego oraz południowej Azji. Dużym przyczynkiem do rozwoju tej choroby jest rozpowszechnienie się wirusa HIV, który obniża odporność organizmu, w tamtych społecznościach.

Fujifilm wraz z organizacją non-profit o nazwie FIND (ang. Foundation for Innovative New Diagnostics), opracował technologię, która bazuje na podobnym zjawisku co efekt wzmacniania sygnału podczas naświetlania materiału zawierającego kryształki halogenków srebra. W fotografii analogowej, dzięki temu zmieniała się gęstość optyczna materiału światłoczułego zależnie od rejestrowanego obrazu. Podobna technika pozwoli w bardzo krótkim czasie przebadać próbkę moczu na obecność ciał obcych, które pojawiają się gdy nastąpiła infekcja prątkami gruźlicy.

Mówiąc krótki, należy myśleć o minutach, a nawet krótszym odcinku czasu. Już teraz Fujifilm stosuje podobną technikę do diagnozowania wirusa grypy w Japonii w bardzo wczesnych stadiach infekcji. Dzięki współpracy z FIND, udało się uzyskać 100-krotny przyrost czułości. Jest to bardzo istotne, gdyż z gruźlicą walkę należy rozpoczynać jak najwcześniej. W większości krajów rozwijających się badania wykonywane są z pomocą mikroskopu i są obarczone dużym błędem.

Badanie mikroskopowe

Technologia opracowana przez Fujifilm, podobnie jak proces wywoływania klisz analogowych, nie wymaga stosowania zewnętrznych źródeł zasilania. Specjalny zestaw, który pozwala przeprowadzić natychmiastowo test, ma być produkowany masowo i dostępny w postaci niewielkiego pudełeczka.

Źródło: Fujifilm

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    papuas
    3
    I to się nazywa dobre wykorzystanie istniejącej technologii do zupełnie nowych celów. Brawo Fuji !
    • avatar
      quadi
      2
      "Jedną z tych chorób jest gruźlica (z łac. łuberkuloza)" - chyba tuberkuloza.
      • avatar
        przempry
        2
        Gruźlizca to po łacinice tuberculosis więc tuberkuloza, a nie żadna łuberkuloza...
        • avatar
          Konto usunięte
          1
          To trzeba się spodziewać nowego trendu na imprezach, teraz cool bedzie zrobic sobie zdjęcie moczu i oblukanie co kto ma :D
          Fuji na fali fotografii natychmiastowej :D !!
          • avatar
            Aquagen
            1
            Naprawdę coraz ciekawsze tematy na benchmark. Oby tak dalej.