Chłodzenie

Potężne chłodzenie Gigabyte WaterForce dla trzech kart graficznych

przeczytasz w 1 min.

Konfiguracja powinna zainteresować entuzjastów, którzy nie są na tyle doświadczeni, aby składać tradycyjne chłodzenie cieczą.

Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych

Jakiś czas temu pisaliśmy o konferencji Tech Tour 2014, na której Gigabyte pochwalił się chłodzeniem WaterForce dla potrójnej konfiguracji kart graficznych. Znamy kolejne szczegóły na temat tej konstrukcji.

Jak sama nazwa wskazuje, system WaterForce wykorzystuje do chłodzenia ciecz. Konfiguracja ta składa się z trzech kart graficznych połączonych w trybie 3-way SLI (podczas prezentacji wykorzystano modele GeForce GTX 780 Ti), które wyposażono w kompaktowy system chłodzenia cieczą – na rdzeniu zainstalowano blok wodny ze zintegrowaną pompką, a na zewnątrz wyprowadzono pojedynczą chłodnicę z aluminium. Uwagę zwraca też efektowna obudowa kart graficznych.

To jednak nie koniec, bowiem kluczową część zestawu stanowi panel wpustowy węży montowany w zatoce 5,25 cala oraz nadbudówka wspomagająca odprowadzanie ciepła z chłodnic – najprawdopodobniej umieszczono w niej też kilka wentylatorów.

Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych  Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych

Na froncie nadbudówki umieszczono jeszcze panel sterujący, dzięki któremu można kontrolować temperatury kart graficznych oraz sterować prędkością obrotową pompek i wentylatorów.

Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych  Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych

System WaterForce powinien zainteresować najbardziej wymagających entuzjastów. Producent chwali się, że rozwiązanie to jest mniej skomplikowana od tradycyjnych układów chłodzenia cieczą.

Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych  Gigabyte WaterForce chłodzenie kart graficznych

Jeszcze nie wiadomo kiedy system Gigabyte WaterForce trafi do sprzedaży i w jakich konfiguracjach będzie dostępny.

Źródło: OverClex

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kruk200
    12
    Ale bieda jak zintegrowana pompka na karcie to chłodzony jest tylko rdzeń. W tej cenie pewnie można kupić normalne chłodzenie wodą...
    • avatar
      Konto usunięte
      5
      nigdy czegos takiego bym nie zamontowal na komputerze!
      • avatar
        Makrel
        5
        Narazie wystarcza mi powietrze . Tomb Rider na max detalach to raptem 53 stopnie ,przy wentylatorze na 55%.
        Karta to: MSI R9 270 X OC Gaming . Myslalem o zwodowaniu calego zestawu , ale po testach nie widze sensu wywalania okolo 150$ na ciecz :)
        Wole kupic jakie gry niz upajac sie cichym szumem wody .
        Zreszta nigdy mi nie przeszkadzal szum wentylatorow, bo gram ze sluchawkami na uszach i nic nie slysze .
        • avatar
          Rebal
          2
          Wygląda ładnie ale to buzer o wielkich rozmiarach, które nie przerastają wydajnością i funkcjonalnością bloków wodnych.
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            Syf. Już prędzej kupie topowe AC lub wodne z części (mix-max...). Wtedy ma się przynajmniej full personalizacje i można dodać bloki jakie się chce (np. na sekcję zasilania mobo do hardkorowego OC).
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              samemu zrobisz tańsze a na pewno o wiele wydajniejsze i jeszcze ta satysfakcja ze coś potrafisz lol
              nie rozumiem ludzi co lubią gotowce
              ci EXPERCI po STUDIACH w serwisach gówno potrafią, nawet kabli nie umieją uporządkować
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Takie "cuda" kosztują krocie w chwili nowości a jak ktoś się na to zdecyduje, to tak jakby wdepnął w gó..no. Podobnie jak z panelami asusa; sprzedać to po roku to hoho może 30% ceny kto da a może i nie. Zresztą każdy zainteresowany to sobie skalkuluję a te monstrum z wydajnością może wyjść blado.
                Ale czego to się nie robi dla fanboy-ów...