Drony

Hobbyści też będą musieli rejestrować drony (w USA)

przeczytasz w 1 min.

Nieważne po co ci dron - rząd musi wiedzieć, że go masz.

dron właściciel

Do tej pory zgłaszać drony do urzędu musieli jedynie ci „piloci”, którzy naruszali czyjąś przestrzeń powietrzną lub byli operatorami komercyjnymi. Rząd Stanów Zjednoczonych doszedł jednak do wniosku, że to za mało i ogłosił dzisiaj, że obowiązek rejestracji bezzałogowca będzie ciążył na każdym właścicielu, nawet wtedy, gdy wykorzystuje on swój gadżet wyłącznie rekreacyjnie.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy zainteresowanie dronami znacząco wzrosło. Nic w tym dziwnego – hobbyści mają dzięki nim sporo zabawy, a fotografowie i filmowcy mogą uzyskać niedostępne dotąd ujęcia. Zwiększająca się wraz z rosnącą popularnością bezzałogowców liczba incydentów, w których urządzenia te biorą udział, sprawiła jednak, że Departament Transportu USA oraz Federalna Administracja Lotnictwa postanowiły uprzykrzyć nieco życie dronomaniakom. Po raz kolejny zwyczajni ludzie są niejako karani za błędy nieodpowiedzialnych użytkowników.

Oczywiście „karanie” to pewnie zbyt mocne słowo – chodzi przecież o zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców. Wymóg rejestracji każdego drona ma bowiem na celu ułatwienie identyfikacji ludzi, którzy latają zbyt blisko samolotów lub nad obszarami, na których obowiązuje zakaz latania. 

System rejestracji w Stanach Zjednoczonych ma zostać uruchomiony jeszcze przed końcem tego roku, a zarządzać nim będzie tamtejszy Departament Transportu. To, co wciąż postaje niejasne, to kary. Nie wiadomo w jaki sposób odpowiadać będą właściciele, którzy nie zarejestrowali posiadanych przez siebie dronów. W oficjalnym oświadczeniu czytamy jednak, że Departament Transportu USA i Federalna Administracja Lotnictwa będą współpracować z organami ścigania i Departamentem Sprawiedliwości, aby dopilnować, by system będzie działał poprawnie. 

Dobra wiadomość jest taka, że na szczęście hobbyści będą musieli tylko rejestrować swoje drony, a nie prosić o zezwolenie na każdy lot (jak ma to miejsce w przypadku operatorów komercyjnych). Myślicie, że polski rząd, który przecież także obostrza przepisy, pójdzie w ślady Stanów Zjednoczonych i również wprowadzi obowiązek rejestracji każdego drona? A może chcielibyście żeby tak było?

Źródło: Fortune, sUAS Vision

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Nullmaruzero
    3
    U nas pewnie też tak zrobią, tylko w naszym stylu. Będziesz musiał mieć dowód kupna drona, badania techniczne robić co pół roku, przejść obowiązkowe szkolenie z zakresu pilotażu drona w terenie zabudowanym, dostać pozwolenie od starosty i wyrobić legitymację droniarską (oczywiście będą różne rodzaje, zależnie od mocy/ciągu/masy drona). Jak już wszystko załatwisz i spłacisz kredyt który wziąłeś na opłaty urzędowe, to wtedy możesz pomyśleć o przejściu podobnej procedury, żeby móc nagrywać filmiki z takiego drona i je móc publikować.

    A tak na serio, myślę że z dronami i pozwoleniami to zwykłe dmuchanie na zimne. Urzędnicy sami nie wiedzą do czego ludzie mogą je wykorzystać i co się będzie działo jak staną się bardzo popularne takie ustrojstwa. Z tej obawy jeszcze nie jedno głupie prawo powstanie coś czuję, np. pozwolenie na montowanie GoPro na latawcach, bo de facto mogą służyć tak samo jak drony (z tym że są ciche).
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Problem w tym jaka będzie definicja drona. Jeśli wystarczy tylko to że lata i jest sterowany zdalnie to coś takiego uwala całe lotnicze modelarstwo RC.
      • avatar
        jkbrenna
        -1
        Jak dlugo sobie po swojej wlasnosci lata i do max wysokosci 30 mtr to po co mu poizwolenie i jakas tam registracja, dziwne ze w USA jakos nie wszystko bron sie rejestruje..
        • avatar
          Silver
          -1
          Niedługo się okaże, że pojazdy zdalnie sterowane (samochody na pilota jak to się mówi pospolicie) wymagają prawa jazdy...