Pojazdy

Hulajnoga elektryczna na wakacje w mieście

przeczytasz w 2 min.

Czy warto, a jeśli tak, to jaką hulajnogę elektryczną kupić, aby latem bez problemu jeździć po mieście (i nie tylko)? Oto kilka szybkich porad dla zainteresowanych tym tematem.

Jaką hulajnogę elektryczną kupić do miasta?

O ile w terenie lepiej sprawdza się rower, to na miejskie wycieczki idealnym wyborem jest ona. Jaką hulajnogę elektryczną kupić, aby szybko i komfortowo przedostawać się z jednego końca miasta na drugi? Oczywiście w przypadku tego typu pytań nie ma prostych odpowiedzi, bo też ile osób, tyle wymagań i preferencji. 

Można oczywiście korzystać z miejskich wypożyczalni, ale po pierwsze: nie w każdym mieście są dostępne takie pojazdy, a po drugie: przy intensywnym korzystaniu bardziej opłaca się jednak hulajnoga elektryczna na własność, nawet jeśli kosztuje 1000 – 3000 złotych, a właśnie na taki koszt musisz się przygotować. 

Najważniejsze cechy hulajnogi elektrycznej

Zgodnie z obowiązującymi przepisami hulajnoga nie może rozwijać prędkości większej niż 20 km/h, więc tym aspektem nie musisz się kierować. Zwróć tylko uwagę na dostępne wolniejsze tryby, które przydadzą się na przykład podczas jazdy chodnikiem. Jeśli nie na maksymalną prędkość, to na co zwracać uwagę?

hulajnoga pan
Elektryczna hulajnoga jest dobra w każdym w wieku i dla obydwu płci.

Moc silnika i rozmiar kół to istotne cechy. W jednym i drugim przypadku obowiązuje zasada, że im więcej, tym lepiej, a to dlatego, że możliwa jest wówczas bardziej dynamiczna jazda i łatwiejsze staje się pokonywanie wzniesień. Upewnij się też, że hulajnoga ma dobre resory i kierownicę na odpowiedniej dla ciebie wysokości. 

Największym wyzwaniem jest natomiast odnalezienie najlepszego balansu pomiędzy zasięgiem na jednym ładowaniu a wagą pojazdu. Oczywiście jedno jest od drugiego zależne: im większy zasięg, tym większa waga. Przykładowo: możesz liczyć na ok. 30 km przy wadze ok. 14 kg, 45 km przy wadze ok. 20 kg i ponad 60 km przy większej wadze. 

hulajnoga lekka
Lekka hulajnoga jest wygodniejsza w przenoszeniu, ale ma krótszy zasięg.

Oczywiście jest lista cech i elementów, na które warto zwracać uwagę przy wyborze hulajnogi dla siebie, jest zdecydowanie dłuższa. Oświetlenie, hamulce, szerokość podestu, czas ładowania czy nawet sama estetyka to tylko niektóre z punktów. Jest też wiele aspektów, na temat których specyfikacja milczy, dlatego warto sprawdzić ten lub inny ranking hulajnóg elektrycznych.

Hulajnoga elektryczna dla dorosłych i dla dzieci 

Trzeba też wreszcie pamiętać, że hulajnoga elektryczna dla dorosłych to jedno, a zupełnie inną kategorię stanowi hulajnoga elektryczna dla dzieci. Ta ostatnia jest przeważnie mniejsza, lżejsza i wolniejsza (choć w rzeczywistości wcale nie jest to zasadą). I o ile nastolatek poradzi sobie z pełnowymiarową hulajnogą, to mniejsze dzieci – niekoniecznie. 

Dochodząc już do podsumowania, pamiętajmy, że taka hulajnoga przyda się nie tylko podczas letnich wycieczek, ale też poza okresem wakacji. Dojazdy do i z pracy lub szkoły czy nawet wizyta w sklepie lub u znajomych – to tylko kilka z potencjalnych zastosowań tego typu pojazdów, które cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. 

Artykuł powstał we współpracy z RTV EURO AGD.

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    PaniAsia8
    0
    Hulajnoga elektryczna nie tylko w mieście się fajnie sprawdzi. Sama mam od jakiegoś czasu z polskiego geekbuying, więc wiem co mówię. Praktycznie codziennie nią śmigam w ostatnim czasie. Niezła frajda.
    • avatar
      Wyczes
      0
      O czym jest ten artykuł? Samo lanie wody, zero konkretów...
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        w artykule jest zachęta do sprawdzenia innych parametrów w jakimś tam rankingu hulajnóg. i co? sklep rtv euro agd.
        to ten sklep, który w przeszłości podrzucał dodatkowe niewyklikane artykuły do zamówienia przez neta.
        to jest też ten sam sklep, który mnie osobiście zrobił, tak to odczuwam, w trąbę. zepsuł mi się smartfon na gwarancji. zero telefonu że coś można naprawi odpłatnie, tylko odesłali że ....... uszkodzony port USB. sprawdziłem niezależnie, port sprawny, uszkodzony chip zarządzania mocą. nie mam zamiaru się z nimi kopać, ale z zakupów które od tamego czasu bym zrobił, to by zarobili znacznie więcej na mnie jako zadowolonym kliencie, niż by 'stracili' wydając mi drugą sztukę sprawnego telefonu. jedyne co zrobili, to zrealizowali na minimalnym poziomie wymogi prawne, i ..... tyle. od tego czasu nie kupuję tam żadnych droższych rzeczy, od biedy tanie materiały eksploatacyjne jak muszę kupić na już. czyli jakąś tanią mysz, tani pendrive, jakiś papier i takie tam.
        • avatar
          annakoperek8
          0
          Ja jakoś nie byłam przekonana do tych pojazdów, ale w końcu mąż z synem kupili mass ridera z manty i przyznam, że sama czasem śmigam. Jutro hulajnoga jedzie z nami na wakacje i pewnie każdy po trochu będzie korzystał ;)