Rywalem Toyoty w walce o pierwszeństwo w seryjnej produkcji robotów jest Honda, która doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, iż w Japonii już w 2055 roku, aż 40% społeczeństwa będzie miała na karku ponad 65 lat i co ważne, ten problem nie tylko dotyczy Kraju Kwitnącej Wiśni. Między innymi w związku z tym pojawiła się idea wprowadzenia do domów „człekokształtnych” robotów.
Katsuaki Watanabe, prezes Toyoty, powiedział że w przeciągu dwóch najbliższych lat przeprowadzonych zostanie szereg testów które pozwolą ocenić na ile możliwe jest wprowadzenie robotów do sprzedaży na dużą skalę. Co ciekawe, producent chce do 2020 roku aby produkcja tego typu „urządzeń” stała się jednym z ważniejszych zadań firmy.
Póki co Japończycy zaprezentowali humanoida, który potrafi grać na skrzypcach, a także robota który wyglądem przypomina wózek inwalidzki ale nim nie jest. Ten drugi ma mieć wbudowany zaawansowany system sterowania, a także zdolność przemieszczania na różnych płaszczyznach. Docelowo takie urządzenia mają stać się bardzo elastycznymi rozwiązaniami, dzięki któremu ludzkość będzie mogła lepiej radzić sobie z trudnościami jakie przyniesie nam niedaleka przyszłość – głównie w wymiarze demograficznym. Ciekawe kiedy po raz pierwszy zobaczymy na naszych ulicach seniorów w asyście humanoida „Made in Japan”.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!