Procesory

Problemy z dostępnością procesorów Intel Coffee Lake - na zamieszaniu może zyskać AMD

przeczytasz w 1 min.

Wydajne, chłodne, oferujące dobry potencjał na OC, ale niedostępne w sprzedaży. Wyższe modele z serii Coffee Lake to obecnie towar deficytowy.

Jesteśmy po premierze procesorów Intel Coffee Lake, które z całą pewnością można nazwać udanymi konstrukcjami. Problem jednak w tym, że nowe jednostki nadal są trudno dostępne - zainteresowani zakupem wydajniejszych modeli będą musieli uzbroić się w cierpliwość... lub wybrać układy konkurencji.

Na rynku zadebiutowało łącznie sześć modeli: 4-rdzeniowe Core i3-81008350K, 6-rdzeniowe Core i5-84008600K, a także 6-rdzeniowe/12-wątkowe Core i7-87008700K. Problemy z dostępnością nowych układów zapowiadano jeszcze przed oficjalną premierą, ale dopiero teraz informacje te można zweryfikować.

W zachodnich sklepach aktualnie można kupić modele z serii Core i3. Na dostępność wydajniejszych jednostek z serii Core i5 i Core i7 trzeba poczekać kilkanaście dni lub nawet kilka tygodni – przykładowo sklep NewEgg potwierdził dostępność modelu Core i7-8700K dopiero za 3-5 tygodni (!).

Jak to wygląda na naszym rynku? Przejrzeliśmy oferty największych polskich sklepów ze sprzętem i sytuacja wygląda podobnie. O ile z dostępnością najsłabszych modeli Core i3-8100, Core i3-8350K i Core i5-8400 nie ma większych problemów, tak dorwanie Core i5-8600K, Core i7-8700K czy Core i7-8700K graniczy z cudem.

Problemy z dostępnością procesorów? Nowe-stare płyty główne Z370? Sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie. Można odnieść wrażenie, że premiera nowej platformy była przygotowywana w pośpiechu, aby jak najszybciej odwrócić uwagę od konkurencyjnych modeli AMD Ryzen. Summa summarum i tak może na tym zyskać firma AMD – jej procesory są dostępne od ręki, a dodatkowym atutem są niższe ceny płyt głównych AM4.

Źródło: HardOCP, TechPowerUp, inf. własna

Komentarze

28
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kitamo
    9
    Wykupione najwyzsze modele by za chwile sprzedac po delidzie bo ten prosty jak drut :) + 50% oczywiscie :)
    • avatar
      musslik
      7
      Premiery na papierze to norma w tej branży :)
      • avatar
        Renji
        6
        Przyśpieszyli premierę wiedzą, że możliwości produkcyjne tego nie ogarną. Ale produkt jest na rynku, wszystko o nim wiemy znamy ceny i część ludzi która nie czekała by w ciemno tylko wybrała produkt AMD, teraz poczeka. Bo wiedzą dokładnie na co czekają, i na tym intelowi zależało.
        • avatar
          kokosnh
          5
          czyli że 0.2 do 0.5 GHz zależnie od loterii to "dobry potencjał OC"?
          • avatar
            qwert12345
            4
            Niezły myk — zrobić premierę, aby tylko przebić AMD, ale żeby nie stracić za dużo przy tych cenach (ciekawe czy pokrywają koszty) robimy brak procesorów — a ludek w oczekiwaniu na dostępność czeka. A na początku roku nowa premiera tylko cena nieco wyższa, a tych procesorów z października brak, bo po co przecież są nowe procesory.
            • avatar
              Himoto
              4
              der8auer wykupił duży zapas by mieć czym handlować po zmianie IHSów na srebrne :P podnosząc przy tym cenę odpowiednio, dzięki czemu na rynku aktualnie o kilka palet CPU mniej jest :), się ludzie uspokoją [miesiąc, dwa] to i dostępność wróci do normy.

              Jak kogoś ciśnie na wymianę CPU to w sumie dobra pora [jesteśmy po wszystkich ważniejszych premierach CPU na ten rok], ale jeśli się komuś nie śpieszy to warto poczekać do luty/marzec 2018, premiera ZEN2 może zamieszać na rynku, a nawet gdyby nie, to jeszcze pozostaje sprawa tańszych modeli MOBO pod CLy które mają zadebiutować około styczeń/luty 2018.

              Ogólnie 2017-2018 wygląda na najgorętszy okres [od 10 lat] w sferze CPU, wzrost wydajności, mimo że przez ostatnie kilka lat był wręcz symboliczny, od premiery Ryzenów stał się dość zauważalny. Jeśli AMD znowu czegoś mocno nie sknoci [w przypadku ZEN2 a potem ZEN3] to mamy szansę na mocne podgonienie ostatnich lat lenistwa w rozwoju CPU z kolejnymi generacjami ich nowych CPU, bo gdy AMD ma mocny produkt to i Intel wypuszcza coś lepszego.
              • avatar
                kropak
                -1
                Trzeba być naprawdę mocno porypanym żeby kupować te nowe procki, które będą miały bardzo krótkie życie...
                • avatar
                  only4free
                  -5
                  Hmmm...słaba dostępność :) ?

                  Device ACPI\GenuineIntel_-_Intel64_Family_6_Model_158_-_Intel(R)_Core(TM)_i7-8700K_CPU_@_3.70GHz\_b was configured.

                  :D:D:D
                  • avatar
                    Geralt
                    0
                    Wszystko zgadza sie, ale chlodnymi to je bym nie nazwal (mowie o 8700k) :)). Wlasnie ten caly glut i przegrzewanie sie prockow to jest glowny powod dlaczego nie jestem pewien, czy jesli bede kupowal (to sie okaze po premierze nowszego zen), to czy wezme 8700K (jak wczesniej planowalem) czy tez np. 8600K, ktory jednak jest chlodniejszy.

                    Stwierdzenie o duzym potencjalne OC tez mocno na wyrost. NBym raczej napisal o wysokim zegarze :).

                    Przy okazji pytanie. Jaki sens ma w Intelu bazowa czestotliwosc pracy, jak pozniej jest info ze turbo na wszystkich rdzeniach jest wyzsze od zegaru bazowego (najlepszy przyklad to intel 8400)? To taki pic na papierze czy jednak moze miec znaczenie?
                    • avatar
                      herunotenchi
                      0
                      Dlaczego mam wrażenie problem leży u dystrybutorów? Może zbyt duże zapasy starszych procesorów?
                      • avatar
                        qwert12345
                        0
                        https://www.youtube.com/watch?v=6SNhm5Rc9yM