Smartfony

Jest nadzieja na europejską premierę Galaxy Note 5

przeczytasz w 1 min.

Wprawdzie kilka miesięcy po oficjalnej prezentacji, ale smartfon i tak miałby chyba szansę wzbudzić zainteresowanie.

Galaxy Note 5

Galaxy Note 5 zaprezentowany został w sierpniu. Producent od razu zapowiedział, że przynajmniej przez kilka tygodni nie trafi on do Europy. Co do późniejszego okresu sprawa nie została jednak wyjaśniona, ale najwyraźniej rozwinie się w kierunku przez niektórych pożądanym.

Najpierw pojawiły się informacje mówiące, iż europejska premiera Galaxy Note 5 planowana jest na styczeń przyszłego roku. Przecieki pochodziły tym razem z Rumunii, od źródeł rzekomo zbliżonych do tamtejszego oddziału koreańskiego producenta.

Wielu osobom wydawało się to terminem nieco zbyt odległym. Sugerowano, że jeśli nowy Galaxy Note rzeczywiście trafić ma na nasz kontynent to musi stać się to jeszcze przed okresem bożonarodzeniowym. Wygląda na to, że tak właśnie będzie. Galaxy Note 5 pojawił się bowiem w przedsprzedaży w pierwszym europejskim kraju. Co ciekawe, mowa o Ukrainie, gdzie oferowany jest wariant z 32 GB pamięci wewnętrznej. Wyceniono go na 19 999 ₴, co w prostym przeliczeniu daje około 3400 złotych.

Rozważycie zakup Galaxy Note 5 po jego ewentualnym pojawieniu się na naszym rynku?

Źródło: phonearena, samsung

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    Mysle ze Samsung troche sie "przejedzie" na Note 5.

    Ludzie nie kupuja Note zeby zaszpanowac lepszym telefonem - Note kupowali ci, dla ktorych rysik jest przydatnym narzedziem a nie tylko gadzetem. Ci ktorzy nie potrzebyja rysika wybierali Galaxy S czy S Edge.
    Podobnie - dla wiekszosci kupujacych - wymiena karta czy bateria to przydatne funkcje a nie tylko bajer.

    Mozna zrozumiec pozbawienie slotu na karte serii S, ale w przypadku Note moze to oznaczac sporo mniejsze zainteresowanie - zwlaszcza ze Note 4 nie odstaje w zaden sposob od wspolczesnych topowych smartfonow...
    • avatar
      przemo13
      3
      Mam Note 3. Minęły dwa lata i wedle planu miał być kolejny Note. Ale nie będzie. Bez wymiennej baterii i slotu kart pamięci nie kupię 5. Mam nadzieję, że inni użytkownicy serii Note dadzą samsungowi żółta kartkę i także nie kupią ani Note 5, ani Edge Plus. To jedyny sposób, żeby pokazać na co czekają konsumenci. Bez tego będą nam wciskać kolejne nie udane modele.
      • avatar
        ifeelveryblah
        1
        Czyżby jedynym porządnym producentem smartfonów pozostał Microsoft? Najnowsza Lumia ma czytnik kart do 2TB i wymienną baterię :)
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Miałem i użytkowałem (mniej więcej po roku każdego) następujące telefony samsunga:

          S1, S2, Note1, S3, Note2, S4, Note3 a teraz mam Note 4 i obecnie testuję s6edge+ i powiem wam, że naprawdę mi się odechciewa tych nowych samsungów. Straciły to co najbardziej w nich ceniłem. Obudowę, która nie była ze szkła,świetną baterię i przede wszystkim mogłem sobie używać swojej microsd. Note 4 to doskonały telefon, jestem z niego bardzo zadowolony, ale nie wiem czy przypadkiem nie będzie to mój ostatni telefon tej marki. Jestem bardzo zawiedziony. Mam nadzieję, że albo Samsung się ogarnie albo inne firmy się ogarną i zrobią w końcu jakieś porządne ekrany amoledowe, bo na lcd się nie przesiąde. LG i Sony wygląda dobrze. Gdyby nie ekrany to pewnie już bym się przesiadł na G4 albo Z3.