Samochody elektryczne

Ładowanie szybkie jak tankowanie

przeczytasz w 1 min.

Ładowanie akumulatorów tak szybkie jak tankowanie paliwa – to obietnica, jaką składa nam Volkswagen i na której wypełnienie daje sobie pięć lat.

Ładowanie tak szybkie jak tankowanie

Gdy masz spalinowca i kończy ci się paliwo, to podjeżdżasz pod instrybutor dystrybutor, spędzasz przy nim minutkę, płacisz i załatwione. Gdy masz elektryka, to musisz sobie jakoś wypełnić od kilkudziesięciu minut do nawet kilku godzin, podczas których akumulatory w twoim aucie będą ładowane, a ty nie będziesz mógł z niego korzystać. Tak jest obecnie, ale Volkswagen zapowiada, że nie będzie tak zawsze.

W ramach swojego projektu Trinity producent z Wolfsburga rozwija technologię, dzięki którym ładowanie ma trwać tak krótko jak tankowanie. Prawdopodobnie nie chodzi tylko o zwiększenie mocy i przyspieszenie przepływu energii, ale też zmniejszenie wagi, co pozwoli na wydłużenie zasięgu przy utrzymaniu obecnej pojemności akumulatorów (albo nawet jej zmniejszeniu). 

Na razie jednak opieramy się wyłącznie na spekulacjach. Volkswagen bowiem nie podaje ani szczegółów technicznych dotyczących nowej technologii ładowania, ani danych związanych z nowy, całkowicie elektrycznym sedanem, który w 2026 roku ma wyjechać na drogi i przynieść taką właśnie rewolucję. Na podstawie opublikowanych grafik można za to wnioskować, że będzie to bardzo niski i szeroki samochód. 

Samochody elektryczne za 5 lat

Rzecz w tym, że będziemy czekać na to pięć lat. W tym czasie sieć stacji ładowania może być już znacznie bardziej rozwinięta i zasięgi mogą nie mieć już aż tak dużego znaczenia. Nie wiadomo też jak daleko zajadą konkurenci, z Teslą (i jej Modelem S) oraz Nissanem (i jego Leafem) na czele. Tak czy inaczej – producenci wjechali na drogę elektrycznej motoryzacji i nic nie wskazuje na to, by mieli zawrócić. 

Źródło: Volkswagen, Auto Express, Autoblog

Czytaj dalej o motoryzacji: 

Samochód… gamingowy? Lexus pokazał auto dla graczy
Model 2 to odpowiedź Tesli na Golfa?
Samochód elektryczny rozwijany przez Sony po raz pierwszy na drogach

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    obcypl
    8
    Elektromobilnośc jest cool... prawie, bo w zasadzie do zrealizowania tylko w postaci niewielkich stacji ładowania lub w domkach jednorodzinnych, pod warunkiem, że na jednej ulicy (linii energetycznej) nie będzie ich zbyt wielu. Proponuję zahaczyć o zagadnienia związane z przepływem prądu(mocy) i grubością przewodów, poczytać o tym ile mocy pobierze 100 ładowanych na raz samochodów i szybko okaże się, że infrastruktura energetyczna nie przewiduje takich sytuacji. "Łatwo" sprzedać milion elektryków, ciężej będzie je jednocześnie (w nocy) naładować.
    • avatar
      Janisz
      4
      Ludu... Krótkie ładowanie MUSI oznaczać zwiększenie mocy... Zmiana wagi akku nie ma tu praktycznie nic do rzeczy - no chyba, że zamiast pół tony będą wżyć 60 KG - tyle ile waży zbiornik paliwa na zasięg ponad 1000 km... (co wydłużyło by wyraźnie zasięg bez zwiększania pojemności akku) Pofatygował się ktoś policzyć jaką moc będą usiały mieć te super szybkie ładowarki?? Hę?? 300;400 kW (!!!) NA JEDNO STANOWISKO! 3 samochody i musicie doprowadzić do stacji ponad jeden MEGAWAT...
      • avatar
        1
        Instrybutor :-)
        • avatar
          Konto usunięte
          1
          ja to czekam na hybrydy kolejnej generacji. i nie chodzi mi o takie z różnego typu silnikami, ale z jednym silnikiem ale z różnego typu zasilaniem. czyli pomocnicze baterie liion, plus bateria paliwowa. i wtedy "ładowanie" takiego samochodziku będzie równie szybkie jak tankowanie, bo to będzie tankowanie :)
          • avatar
            FunkyKoval
            1
            Cytat: "Rzecz w tym, że będziemy czekać na to pięć lat. W tym czasie sieć stacji ładowania może być już znacznie bardziej rozwinięta i zasięgi mogą nie mieć już aż tak dużego znaczenia. "
            Nawet jak stacji ładowania będzie tyle co stacji benzynowych, to nie chciałbym tankowac 4-5 razy po drodze do południowych Włoch samochodem a każde tankowanie kilka godzin, to ile potrwa droga z niechcianymi postojami ? W tym czasie można pojechać innę trasą i zwiedzić po drodze wiele miejsc a nie czekac aż baterie "wstaną". Pomijam też czas dojazdu, gdzie każdy dzień urlopu na wagę złota :)
            • avatar
              danieloslaw1
              1
              prosta piłka. mamy bloki i powiedzmy 100aut do naladowania. Powodzenia w ladowaniu każdego co bedą miały po 100kwh w pare minut. Kable bedą grube jak drzewa zeby to wytrzymać.
              • avatar
                michael85
                0
                Pożyjemy zobaczymy. Póki co nie ma żadnego przełomu w produkcji baterii. Od 20 lat słyszę o przełomach a na rynku poza telefonami niewiele się zmieniło. Nadal potrzeba dużo, za dużo czasu na ładowanie telefonu a co dopiero samochodu. Przyszłość to prawdopodobnie wodór. Niestety komuniści z UE wykończa motoryzację a my nie będziemy mieli czym jeździć! Mówi się wprowadzeniu o Euro 7 w 2025 roku!
                • avatar
                  jowaj42181
                  0
                  Google płaci teraz od 17488 USD do 23500 USD miesięcznie za pracę online w domu. Dołączyłem do tej pracy 2 miesiące temu i zarobiłem 21540 $ w pierwszym miesiącu na tej pracy. Mogę powiedzieć, że moje życie zmieniło się - całkowicie na lepsze! Sprawdź, co robię........>>>> netprofit10.com