Samochody elektryczne

Wchodzą nowe przepisy. Masowo będą powstawać ładowarki do elektryków

przeczytasz w 2 min.

Ładowarki do samochodów elektrycznych będą pojawiać się w Polsce coraz częściej. Wynika to z prawa, które będzie obowiązywać już od początku 2025 r.

Obowiązkowy montaż stacji ładowania samochodów elektrycznych – tak wynika z prawa, które wejdzie w życie od 1 stycznia 2025 r. Wynika z niego, że przy budynkach o charakterze niemieszkalnym z ponad 20 miejscami parkingowymi, konieczne będzie uruchomienie ładowarki dla elektryków.

Ładowarek do samochodów elektrycznych będzie przybywać

Jak informuje Business Insider, czasu na realizację ustawy jest wbrew pozorom niewiele. Już na początku 2025 r. na właścicieli nieruchomości, które nie są obiektami mieszkalnymi – a jednocześnie posiadają minimum 20 miejsc parkingowych zostanie nałożony obowiązek uruchomienia infrastruktury pozwalającej naładować samochód elektryczny. To swego rodzaju przygotowania do elektromobilnej rewolucji, która ma nastąpić już w 2035 r., kiedy to Unia Europejska zamierza zakazać sprzedaży aut spalinowych.

“Rok 2025 zbliża się wielkimi krokami. Pamiętajmy, że średni czas potrzebny na postawienie szybkiej ładowarki w Polsce wynosi obecnie od 6 do 24 miesięcy, w zależności od dostępnej mocy” – mówi Grigoriy Grigoriev z firmy Power Dot cytowany przez Business Insider. Wynika to przede wszystkim z czasu niezbędnego do otrzymania odpowiednich pozwoleń oraz przyłączenia ładowarki do sieci.

Nowe ładowarki już powstają

Pierwsze kroki, które pozwolą spełnić prawo dotyczące ładowarek do elektryków zostały już podjęte przez wybrane firmy posiadające w Polsce swoje sieci sklepów. Jedną z nich jest grupa Schwarz, do której należy Kaufland i Lidl. Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska w rozmowie z Business Insider informuje, że “firma dąży do tego, aby do 2025 r. wszystkie ze sklepów były wyposażone w ładowarki”. Pierwsze z nich można obserwować na parkingach już dzisiaj, a w ciągu kolejnych miesięcy będą powstawać kolejne.

Zgodnie z szacunkami firmy Power Dot, do granicznej daty 2025 r. w Polsce może powstać więcej stacji ładowania elektryków niż istnieje obecnie stacji benzynowych. Wiele firm, które zostaną objęte nowym prawem może decydować się na współpracę z przedsiębiorstwami oferującymi budowę oraz obsługę ładowarek – inne z kolei mogą wybrać drogę samodzielnej inwestycji.

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wln123
    10
    przepisy, prawo, sady, uczciwosc, moralnosc
    typ odmowil swiadczenia uslug medycznych przez co zamordowal prawie 200000 Polakow i co?
    i dalej sobie pisze na Twiterze oraz przemawiac w telewizorze...ale spoko bedziemy mieli ladowarki bo beda nowe przepisy
    • avatar
      KENJI512
      7
      Ustawą wprowadźmy dobrobyt! ;]
      • avatar
        bankaigoku
        4
        Ludzie muszą jak najszybciej zaorać ten przegniły, skorumpowany, socjalistyczny system, który zaczyna przeradzać się w tyranię pseudo elit, marzących jedynie o regulacji każdego elementu w życiu zwykłych ludzi. Ponadto należy przywrócić porządek prawa i przede wszystkim w sektorze publicznym, odpowiedzialność za swoje czyny, a u polityków rozliczanie obietnic wyborczych.
        • avatar
          Kapitan Nocz
          1
          upadek największego banku technologicznego w USA, karze myśleć, że technologia jest raczej obecnie w odwrocie :) Zresztą to jest Polska, u nas zaczną raczej masowo znikać miejsca parkingowe, a nie powstawac stacje ładowania :D
          • avatar
            BariGT
            1
            Ciekawe kiedy wyjda przepisy o masowej budowie nowych elektrowni XD https://www.youtube.com/watch?v=1coPF5dcZoc&t=6s
            • avatar
              Witalis
              1
              Ja tylko przypominam nieśmiało że w paliwie jest podatek na utrzymanie i budowę dróg a w prądzie do ładowania tego niema! Tak więc wszystkie auta elektryczne są utrzymywane przez auta spalinowe! Mało tego te bardzo drogie zabawki są często zwolnione z niektórych opłat ( parking, jazda buspasem) za które również płacą właściciele auta spalinowego. Nawet w Norwegii to zauważyli i wprowadzili podatki dla tych aut a dodatkowo podatek od masy auta bo oczywiście 2..2,5 tonowe auto elektryczne rozwala drogi znacznie mocniej niż takie spalinowe o masie 1,2...1,5 tony !!!!
              • avatar
                Kasuja Wpisy Automatem
                1
                @Norbert, co ty bredzisz? teraz się zastanów co dostarczy prądu do tych ładowarek.

                powiem tak. zaprosić mnóstwo ludzi na imprezę, to każdy potrafi. ale mało kto potrafi taką imprezę zorganizować.
                • avatar
                  michael85
                  0
                  Pakowanie na siłę g którego nikt normalny mający odrobinę wiedzy i logiki nie chce. UE niby taka "demokratyczna" a czy ktoś Was pytał o to czy chcecie zakazu aut spalinowych? Nie dość że nie pytali to jeszcze zmuszają nas do płacenia za czyjeś fanaberie lub po prostu efekty zwykłej korupcji. Myślę że afera katarska w PE to tylko wierzchołek góry lodowej. A co z miliardowymi kontaktami na niezbadane preparaty, które to kontrakty załatwiała Pani Von Der LIAR smsem?
                  • avatar
                    Nibynóżka
                    -1
                    Szykuje się olbrzymie kręcenie lodów. Powstanie mnóstwo "starych rodzin".
                    • avatar
                      Warmonger
                      -3
                      O proszę, zaskakujący news. Czyżby rząd przeprosił się z ekologią i przestał walczyć z wiatrakami, broniąc polskiego węgla?
                      • avatar
                        Dexterr
                        -4
                        I bardzo dobrze bo dla dewelopera budującego blok to żaden koszt.
                        • avatar
                          FunkyKoval
                          0
                          Centrum Poznania - Andersia Business Centre - nie ma ani jednej ładowarki na parkingach podziemnych. Malo tego, nie ani windy towarowej ani rampy gdzie można realizować dostawy do biur np. sprzętu i wyposażenia, nowo budowane budynki też nie mają. Poza tym tam jest 1 do 4 pieer pod ziemią, miejsc parkingowych to nawet dla 5% ludzi tam pracujących nie ma. Jak zacznbą dokłądać ładowarki do elektryków to ile ich będzie ? Jedna, dwe trzy ? Ile ludzi naładuje sobie samochody podczas godzin pracy ?
                          Tych polityków z PE z Timmermansem i jego bandą, co promują tą kulawą technologię to na Marsa wystrzelić, tam po drodze niech sobie złapią ten samochód Muska co lata na orbicie.