Laptopy

Laptop dla terminatora - nowa broń na trudne warunki prosto od Della

przeczytasz w 1 min.

Dell, który niedawno przeniósł fabrykę z Irlandii w okolice Łodzi, zaprezentował nowego laptopa nazwanego Latitude E6400.

Jest to komputer do zadań specjalnych - widać to już na pierwszy rzut oka. Jego wymiary to 353 (szer.) x 25966,04 mm. Sprzęt waży niemało: 4,07 kg! Wyposażono go w 14,1 calową matrycę LCD. Posiada dwurdzeniowy procesor Intela, do 8GB pamięci RAM, zintegrowaną grafikę GMA4500 lub Quadro NVS 160m256 MB pamięci. Jego dysk pomieści do 250 GB danych.

Komputer posiada 12-komorową baterię, gigabitową kartę sieciową, moduł Wi-Fi oraz Bluetooth. Miano systemu operacyjnego uzyskał Windows XP oraz Windows Vista.

Laptop na razie możemy kupić w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz we Włoszech za bagatela 4299 $.

Źródło: engadget.com

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    assistant
    0
    Mały touchpad.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      "Miano systemu operacyjnego uzyskał Windows XP oraz Windows Vista." - miano systemu operacyjnego zarówno XP jak i Vista uzyskały w czasie swoich premier i DELL nie ma tu raczej nic do gadania. Że można oczekiwać na pokładzie Windows XP lub Visty - inna sprawa. [ polski język trudna :/ ]
      • avatar
        Matiix25
        0
        Wygląda bojowo!
        • avatar
          romisz
          0
          Ale tytanowa walizeczka:)
          • avatar
            19arek93
            0
            Po prostu bomba! W sam raz dla mojej mamy na biórko ;)
            • avatar
              bor_belial
              0
              Latitude E6400 XFR..
              E6400 to trochę inny laptop ;p
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                jesli ma to byc lap dla armii to chyba zapomnieli o PODSTAWOWYM rzeczy jakia powinien posiadac - SAMOZNISZCZENIE - a mowiac dokladniej samozniszczenie nosnika danych. Skoro o nim mowa to chyba HDD niebardzo ma sie na wstrzasy - powinno byc SSD. Takze do celow militarnych to on jest - ale takich jak zona sie wkurzy i zacznie w meza rzucac szklankami, a ten tym laptopem bronic sie. Bo do takiego Iraku to...... no chyba ze do wojska do biura i tam sie z nim grzecznie obchodzic