Karty graficzne

Oszuści podszywają się pod AMD. Zagrożeni posiadacze kart Radeon

przeczytasz w 1 min.

Korzystacie z karty graficznej Radeon? Jeśli tak, to lepiej zachowajcie czujność. Oszuści znaleźli kolejny sprytny sposób, by zainfekować komputery nieświadomych użytkowników – w sieci pojawiły się linki prowadzące do fałszywych stron ze sterownikami.

Koniec roku to bardzo dobry moment na zakup nowej karty graficznej do gier. Niższe ceny sprzętu i premiery nowych gier na pewno zachęcają do modernizacji komputera. Warto jednak zachować czujność, bo posiadacze kart Radeon mogą nieświadomie nabawić się problemów.

Oszuści podstawiają fałszywe strony ze sterownikami

O sprawie informuje portal Sekurak. Jeden z czytelników zauważył reklamy w wyszukiwarce Google, które mają imitować wyniki wyszukiwania sterowników do kart AMD Radeon.

Wyszukiwarka Google - reklama prowadząca do fałszywej strony ze sterownikami do kart graficznych Radeon
W wyszukiwarce Google pojawiły się reklamy prowadzące do fałszywych stron ze sterownikami do kart graficznych Radeon

Fałszywa strona ze sterownikami AMDFałszywa strona na pierwszy rzut oka wygląda jak oryginalna strona AMD

Podstawione reklamy prowadzą do podrobionych stron, które mają imitować oryginalną stronę producenta, a pobierane sterowniki zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem.

Sprawa jest o tyle poważna, że opłacone reklamy są pozycjonowane wyżej od wyników wyszukiwania, więc nieświadomi użytkownicy mogą przypadkowo w nie kliknąć, myśląc, że to link podpowiedziany przez wyszukiwarkę. Wtedy już krótka droga do zainfekowania komputera wirusami.

Przedstawiona metoda wraca jak bumerang - wcześniej była stosowana ze stronami banków czy innymi ważnymi witrynami. Dziwi brak reakcji firmy Google, która daje ciche przyzwolenie na publikowanie reklam prowadzących do fałszywych stron ze szkodliwym oprogramowaniem.

Źródło: Sekurak

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    que_pasa
    6
    Po pierwsze to Google ma tu swój współudział. Po drugie tylko ameba umysłowa kliknie w link który prowadzi do tej dziwnej domeny.
    • avatar
      kazitut
      2
      Ktoś wziął sporą kasę za: pozycjonowanie w google.
      Google wzięło za akceptacje.

      Tak z rączki do rączki.
      Czyściutki interes, tylko rączki brudne.
      • avatar
        Adrianwo
        1
        Do Google'a piszcie wulgarnie, tylko tak oni zrozumieją sytuację.
        • avatar
          biuro74
          0
          "Nowe media" to jakaś karykatura "starych", wszystko trzeba wymyślać od nowa. O ile w "starych" złodziejska reklama albo by nie przeszła, albo by została szybko zdjęta (plus pozwy, choć też się zdarza, jak np. reklamy "spokojnej emerytury" tyle, że w zamian za dom), o tyle w "nowych" wszystko zaczyna się od początku, czyli wolnoamerykanki. Na YT nie lepiej - co chwila idzie jakiś przekręt, któego nawet nikt nie sprawdza.
          • avatar
            Kasuja Wpisy Automatem
            0
            gógiel jak zwykle przepuszcza śmietnik i wspiera złodziei :(
            • avatar
              wk1212
              0
              Kto normalny instaluje sterowniki ze stron innych niż producenta?