
Sześć skarg o smog. Trybunał w Strasburgu zajmie się polskim powietrzem
Europejski Trybunał Praw Człowieka po raz pierwszy w historii zajmie się problemem smogu. Skupi się na braku efektywnych działań władz w Polsce w zakresie poprawy jakości powietrza. Skargi wpłynęły od Polaków.
Nie ma okresu zimowego, by stan jakości powietrza w większych i mniejszych miastach nie przekraczał dopuszczalnych norm, szczególnie pyłów PM10 i PM2,5. Głównie z braku skutecznych działań władz samorządowych i krajowych, skargi do Strasburga złożyli mieszkańcy Warszawy, Zakopanego i Rybnika oraz organizacje społeczne: Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi i Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Na ich prośby Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) po raz pierwszy będzie rozpatrywał problem smogu w Polsce.
Jakie są zarzuty wobec Polski?
Trybunał ogłosił, że 12 maja przyjął do rozpoznania sześć skarg przeciwko Polsce. Dotyczą one przede wszystkim braku możliwości zaskarżania nieskutecznych programów ochrony powietrza. To pierwsza sprawa dotycząca jakości powietrza w Polsce, którą Trybunał uznał za zgodną z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Sądowa machina ruszyła i Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) zadaje teraz pytania polskiemu rządowi.
Polacy powołują się na naruszenie trzech artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka:
- artykułu 6, który gwarantuje prawo do rzetelnego procesu sądowego,
- artykułu 13, zapewniającego prawo do skutecznego środka odwoławczego,
- artykułu 8, chroniącego prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego – w tym przypadku interpretowanego w kontekście prawa do czystego i zdrowego powietrza.
Może to być przełom w kwestii naszego prawa do czystego, zdrowego powietrza. Dotychczas obywatele mieli utrudniony dostęp do wymiaru sprawiedliwości w sprawach związanych ze środowiskiem.
„Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o przyjęciu naszych skarg może być przełomowym momentem w walce o praworządność i ochronę naszych praw podstawowych: prawa do czystego i zdrowego powietrza oraz prawa do sądu w sprawach środowiskowych” – komentuje Agnieszka Warso-Buchanan, radczyni prawna i członkini zarządu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
Trybunał uznał, że zarzuty obywateli dotyczące poważnych naruszeń ich praw związanych z jakością powietrza zasługują na merytoryczne rozpatrzenie. „Przyjęcie skarg do rozpoznania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka to ważny sygnał. Także dla mieszkańców Polski” – mówi Małgorzata Kwiędacz-Palosz, prawniczka z Fundacji ClientEarth.
Co oznacza decyzja Trybunału dla Polski?
Decyzja ETPCz może mieć dalekosiężne skutki dla polskiego systemu prawnego. Jeśli Trybunał wyda wyrok potwierdzający naruszenia Konwencji, Polska będzie zobowiązana do jego wykonania, co może oznaczać konieczność zmiany przepisów dotyczących ochrony powietrza. „Jeżeli zapadnie wyrok potwierdzający naruszenia Konwencji, będzie on wiążący dla Polski i może stać się przełomem” – dodaje Warso-Buchanan.
Jak zaznaczają skarżący, brak możliwości odwołania się od programów ochrony powietrza oznacza, że obywatele nie mają rzeczywistego wpływu na decyzje wpływające bezpośrednio na ich zdrowie i życie. Tymczasem z tego prawa mogą korzystać np. producenci pieców czy samorządy, które domagają się złagodzenia przepisów. Skargi wskazują na brak możliwości zakwestionowania przed sądem programu m.in. ochrony powietrza dla województwa mazowieckiego. Dokument ten, zdaniem skarżących, jest nieskuteczny i pozbawiony realnych rozwiązań naprawczych. „Od lat obserwujemy, jak nieskuteczne programy ochrony powietrza pozostają poza kontrolą sądową, mimo że zanieczyszczenie powietrza bezpośrednio zagraża zdrowiu i życiu nas wszystkich” – podkreśla Warso-Buchanan.
Decyzja Trybunału o rozpoczęciu formalnej komunikacji sprawy oznacza, że polski rząd będzie musiał przedstawić swoje stanowisko. Na tej podstawie ETPCz może wydać wyrok, który – jeśli potwierdzi naruszenie Konwencji – będzie dla Polski wiążący.
Żródło: Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi
Komentarze
2A wyobraźcie se ze nie musi tak być a nas kraj znowu może być potęgi! Wystarczy ze ponownie poloaczymi się z Rosja! Tak Władimir Wladimirowicz Putin to nasz pryjatiel a nie wróg.
Dąży do ponownego zjednoczenia wszystkich krajuw słowiańskich aby wyrwać nas ze zgniłego zachodu ktory tylko nasz wykorystał.
Chodźcie młodzi Polacy do Rosji a wszystko znowu będzie dobre. Matka Rosja na nas czeka.