Komputery

Multidotykowy ekran w biurkowym Asusie

przeczytasz w 2 min.

Producent ogłosił wprowadzenie na rynek kolejnego komputera typu All-in-One. Będzie to EeeTop PC ET2010 dostępny z grafiką ATI, Intel lub bazujący na platformie ION2.

 Warto przeczytać:
 

W obudowie najnowszego AiO, nie grubszej niż 3 cm, w zależności od wersji mieści się procesor AMD Athlon II X2 250u lub Intel Atom (modele D410 albo D510). Układy graficzne ATI Radeon HD 5470 z AMD, GMA 3150 lub nowa NVIDIA ION, do 2 GB pamięci, twarde dyski po pojemności do 500 GB.

Komputery ET2010 posiadają panoramiczne 20-calowe ekrany o rozdzielczości 1600x900, a w przypadku modelu ET2010PNT - wyświetlacz multi-dotykowy.

Multidotykowy ekran pozwala użytkownikowi za pomocą dwóch palców powiększyć, obrócić obraz czy przewijać strony internetowe. Nowy EeeTop posiada także czytnik DVD oraz pełną obsługę HDMI, która umożliwia wyświetlanie obrazu z zewnętrznego źródła.

Dodatkowo komputery zostaną wzbogacone o zestaw oprogramowania, które ma ułatwić codzienną prace na komputerze - Asus @ Vibe, czyli dostęp do szerokiej gamy plików muzyki, filmów, gier, czasopism, e-książek oraz Live TV. Z kolei Asus WebStorage umożliwi użytkownikom dostęp do plików zawsze i wszędzie - pliki możemy przesyłać i przechowywać na zewnętrznym serwerze. Usługa pozwalać ma na dzielenie plików z innymi użytkownikami. Ponadto umożliwi on automatycznie tworzenie kopii zapasowych danych.

W Polsce EeeTop ET2010PNT będzie dostępny na początku maja 2010 w cenie około 2826 zł.

Specyfikacja modeli z serii ET2010:

Źródło: Asus
 

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    coś padnie – cały do serwisu – lap bardziej mobilny lub można dobrać coś samemu za podobną kwotę, przynajmniej można później zmodernizować
    prócz tego kupując mały komp wiemy jaka jest płyta główna, tzn. jakie cewki i kondensatory, można dołożyć 50zł i mieć bardziej trwałe komponenty, tutaj to szczęśliwy traf, bo nawet jak się pojawi recenzja takiego ustrojstwa, to istnieje małe prawdopodobieństwo, iż producent na „rozbieranki” wyrazi zgodę by recenzent naocznie się przekonał co tam wsadzono, a firmy bardzo rzadko się chwalą takimi „drobiazgami”

    nie można też zapominać o moim zdaniem dość kontrowersyjnym postępowaniu Asus Polska, który po okresie gwarancyjnym gwarantuje polakom „golenie”
    • avatar
      MekPrzemasMek
      0
      Kolejny "wynalazek" włączając laptopy itp. Komputer to musi być komputer - skrzynka w której można sobie pogrzebać jeżeli coś chcemy zmienić lub nam nie pasuje.
      Co do Asus'a i jego serwisu w Polsce to zgadzam się ze Sławekpl - tragedia!!!
      Sam posiadam laptopa(czy jak to tam się teraz nazywa)firmy Asus-ciągłe problemy, kilka razy już go serwisowałem, byle błahostka a trzymają go po 4 tygodnie(a sprzedawca zapewnia, że 2 tyg to max). Teraz znowu jakieś jasne plamki pojawiły się na matrycy...ręce opadają...aż strach pomyśleć co się stanie jak okres gwarancyjny dobiegnie końca...
      W życiu bym go nie kupił ale zostałem zmuszony z racji mojej pracy gdyż potrzebuje "komputer" na wyjazdy.Żałuje tylko, że mój wybór padł na tą markę...jako producent podzespołów(płyty główne, grafika itp.) Asus spisuje się bardzo dobrze, nigdy nie maiłem problemów ale jako producent laptopów już znacznie gorzej...