Filmy / seriale / VOD

Netflix ma pomysł na kolejny serialowy hit. Tym razem dla najmłodszych

przeczytasz w 1 min.

Przyłączacie się do stwierdzeń, iż szczyt popularności Angry Birds już dawno za nami? Netflix zdaje się sądzić inaczej i wkrótce spróbuje przyciągnąć przed ekrany telewizorów młodszych widzów. I kto jak kto, ale Netflix zazwyczaj wie co robi.

Zapowiedziano serial animowany Angry Birds: Summer Madness

Angry Birds początkowo kojarzono wyłącznie z mobilną grą, ale z czasem uniwersum wykreowane przez Rovio Entertainment bardziej się rozrosło trafiając na małe i wielkie ekrany. Teraz za coś nowego zabiera się właśnie Netflix, który zaplanował serial animowany Angry Birds: Summer Madness.

We współpracy z Rovio Entertainment oraz CAKE przygotowana zostanie produkcja skupiająca się na losach Reda, Bomby i Chucka, ale jednocześnie zapowiadana jest obecność nowych bohaterów. Akcja ma rozgrywać się na letnim obozie prowadzonym przez Mocarnego Orła.

„Angry Birds stały się prawdziwym fenomenem dla dzieci na całym świecie i cieszymy się, że możemy stworzyć im gniazdo w Netflix, gdzie będą bardziej wkurzone i bardziej »bird-ier« niż kiedykolwiek.” - Curtis Lelash, Director of Original Animated Series w Netflix

Kiedy premiera nowej animacji Angry Birds na Netflix?

Z ujawnionych informacji wynika, że Angry Birds: Summer Madness będzie składać się z 40 odcinków, z których każdy ma trwać około 11 minut. Całość ma bazować na grach oraz wcześniej wydanych filmach (możliwe, że serial będzie ich prequelem), ale zapowiadane są pewne zmiany, także w wyglądzie bohaterów. Nadal bardzo ważna ma być spora dawka humoru.

Premiera Angry Birds: Summer Madness planowana jest na 2021 rok.

Źródło: netflix

Warto zobaczyć również:

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mocarny Orzeł
    1
    Ciekawe kiedy zrobią trzecią część filmu Angry Birds. A nie słaby serial.
    • avatar
      pawluto
      0
      Najmłodsi raczej nie powinni oglądać Netflixa - założę się że w animacji wprowadzą jakiś ukryty przekaz...