• benchmark.pl
  • Foto
  • Seria kompaktów cyfrowych Nikon DL - w końcu to co powinno powstać wiele lat temu
Foto

Seria kompaktów cyfrowych Nikon DL - w końcu to co powinno powstać wiele lat temu

przeczytasz w 4 min.

Nikon DL to nowa seria kompaktów z sensorami 1”, która będzie konkurencją dla podobnych konstrukcji w ofercie Canona, Sony czy Panasonic.

Nikon DL

Pisząc, że Nikon DL to seria aparatów, która powinna powstać wiele lat temu, nie mam na myśli, że Nikon aż tak bardzo się spóźnił. Co prawda konkurencja aparaty z sensorami 1” ma już od pewnego czasu, ale zwłoka nie jest spora. Istota rzeczy leży w tym, że Nikon pięć lat temu pokazał serię aparatów Nikon 1 z sensorami 1”. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że nie wiadomo czemu zapragnął by były to bezlusterkowce.

Aparaty Nikon 1 nie były, i nie są, złymi cyfrówkami. Jakość obrazu i wygoda obsługi stoją na dobrym, a nawet wysokim poziomie. Jednak z perspektywy czasu, gdy na rynek trafiły takie aparaty jak Canon Powershot GX 7, Sony Cyber-shot RX100 IV, a ostatnio także Panasonic Lumix TZ100, można powiedzieć, że zamiast bezlusterkowcami, Nikony 1 powinny być właśnie kompaktami.

Mimo to, nie da się zaprzeczyć, że Nikon w 2011 roku nieopatrznie pokazał w jakim kierunku rozwinie się segment kompaktów.


Źródło inspiracji nietrudno rozpoznać

Nikon zdecydował się na oryginalne nazewnictwo, dodając do nazwy serii Nikon DL ciąg znaków określający zakres ogniskowych. To bardzo praktyczne rozwiązanie, a przy okazji wskazujące, że seria DL ma być traktowana jako uzupełniające się produkty.

Nikon DL to po części dziedzictwo serii Nikon 1

Wystarczy rzut okiem na wygląd, szczególnie tylnej ścianki, oraz specyfikację aparatów by dojrzeć dziedzictwo serii Nikon 1. Teoretycznie zastąpienie wymiennej optyki obiektywami stałymi to krok w tył,  jednak parametry optyki przeczą takiemu stwierdzeniu.

Pierwszy z aparatów Nikon DL ma obiektyw zoom o standardowym zakresie ogniskowych 24-85 mm i jasności f/1,8-2,8.

Nikon DL 24-85
Korpus Nikon DL 24-85 ma wymiary 104,9 x 61,3 x 49,8 mm i waży 345 gramów z akumulatorem i kartą pamięci.

Drugi skierowany jest do zwolenników szerszego spojrzenia na świat, które daje obiektyw 18-50 mm o tej samej jasności f/1,8-2,8. Zastosowano w nim powłoki nanokrystaliczne

Nikon DL 18-50
Korpus Nikon DL 18-50 ma wymiary 106 x 63 x 57,5 mm i waży 359 gramów z akumulatorem i kartą pamięci.

Trzeci to superzoom o klasycznym dla tej klasy aparatów w rodzinie Nikona wyglądzie, który oferuje zakres ogniskowych 24-500  mm przy jasności f/2,8-5,6.

Nikon DL 24-500
Korpus Nikon DL 24-500 ma wymiary 122,5 x 89,9 x 138,8 mm i waży 780 gramów z akumulatorem i kartą pamięci.

Obiektywy są stabilizowane optycznie z pomocą technologii Nikon VR (w Nikon DL 24-500 jest także tryb VR Sport), a przysłona regulowana elektromagnetycznie.

Seria Nikon DL przypomina serię Canon Powershot Gx, w której każdy z modeli ma swoje charakterystyczne przeznaczenie.

Sercem aparatów jest 1” (Nikonowy format CX) sensor CMOS o rozdzielczości 20,8 Mpix z układem hybrydowego autofokusa (105 punktów detekcji fazy lub 171 punktów detekcji kontrastu, w trybie auto 41 stref AF). Pracą sensora zawiaduje układ przetwarzania obrazu EXPEED 6A. Matryca może pracować z czułością ISO od 160 do 12800. Przy czułości 6400 i 12800 dostępne są też tryby z dodatkową redukcją szumów.

Podobnie jak Nikony 1, także Nikon DL może pochwalić się doskonałym trybem seryjnym 60 kl/s przy stałej ostrości i 20 kl/s przy ciągłym autofokusie. Podobnie jak bezlusterkowce Nikon 1, także i kompakty Nikon DL mają wyróżniać  się bardzo sprawną pracą.

Nikon pomyślał o ergonomii

Tym co irytowało niektórych użytkowników aparatów Nikon 1 było okrojenie niektórych modeli z trybów priorytetowych i ręcznego, a czasem wrzucenie ich w głąb menu. Tym razem Nikon nie popełnił tego błędu. Każdy Nikon DL dysponuje trybem priorytetu przysłony i czasu, a także ręcznym oraz trybem ustawień użytkownika, które dostępne są bezpośrednio z poziomu pokrętła trybów.

Nikon DL 18-50 góra

Jest także pokrętło korekty ekspozycji z zakresem aż -5 do +5 EV. W superzoomie Nikon DL 24-500 na górnym panelu pojawiło się również złącze mikrofonowe, a także dodatkowe pokrętło funkcyjne.

W Nikon DL 18-50 i DL 24-85 zastosowano pierścień wokół tulei obiektywu, który domyślnie pozwala regulować ogniskową (dodatkowa dźwignia dla płynnej zmiany znajduje się na górnym panelu), a w razie potrzeby może być zaprogramowana do pełnienia innych zadań.

OLED dla podglądu obrazu

Wszystkie aparaty wyposażono w 3” dotykowe panele OLED o rozdzielczości 1037 tys. punktów dla podglądu obrazu. W modelu Nikon DL 24-85 i DL 18-50 możemy go odchylać w górę i w dół. W Nikon DL 24-500 panel jest uchylno-obrotowy, a na dodatek mamy do dyspozycji elektroniczny wizjer OLED o rozdzielczości 2359 tys. punktów. Pozostałe modele mogą korzystać z opcjonalnego zewnętrznego wizjera EVF DF-E1.

Nikon DL 24-85 OLED
Nikon DL 24-85

Nikon DL 18-50 OLED
Nikon DL 18-50

Nikon DL 24-500 OLED

Wideo i inne zalety

Oprócz trybu fotografowania w formacie RAW, Nikon DL udostępniają również tryb wideo 4K/UHD z klatkarzem 30 lub 25 kl/s. W trybie FullHD możemy skorzystać z funkcji wyjścia czystego sygnału poprzez złącze HDMI.

Tryb Super Macro w Nikon DL 24-85 pozwala uzyskać powiększenie w skali 1:1.

Podobnie jak inni producenci czynią to od pewnego czasu, także Nikon zastosował w serii DL hybrydową elektroniczno-mechaniczną migawkę. Dla czasów ekspozycji od 30s do 1/1000s (w Nikon DL 24-500 do 1/2000s) pracuje mechaniczna migawka, a po włączeniu migawki elektronicznej możemy skrócić czas ekspozycji do 1/16000s. Tryb długiej ekspozycji pozwala wydłużyć czas naświetlania do 2 minut.

Każdy z aparatów ma gorącą stopkę dla lamp błyskowych Speedlight oprócz wbudowanej lampy typu pop-up. Jest także wbudowana komunikacja Wi-Fi oraz moduł Bluetooth LE dla kontroli aparatu z poziomu urządzeń mobilnych (aplikacja SnapBridge).

Szkoda, że akumulator nie jest wydajniejszy

Wydajność akumulatora to jedna z cech aparatu, która w dużym stopniu wpływa na komfort fotografowania. Aparaty Nikon DL pozwalają wykonać 260 zdjęć (DL 18-50 z akumulatorem EN-EL24), 250 zdjęć (DL 24-85 z tym samym) oraz 290 zdjęć (DL 24-500 z akumulatorem EN-EL20a). Na szczęście wszystkie aparaty można ładować z pomocą powerbanku.

Ceny i dostępność

Nikon DL to seria kompaktów zaawansowanych ze sporym 1” sensorem, a to oznacza że ich cena nie będzie niska. Nikon DL 18-50 będzie miał cenę około 3799 złotych, a na Nikon DL 24-500 będzie trzeba wydać 4149 złotych. Oba aparaty pojawią się w sprzedaży w czerwcu 2016 roku. Nie mamy oficjalnych informacji dla Nikon DL 24-85, ale można spodziewać się podobnej dostępności, a cena powinna wynieść około 3200 złotych.

Źródło: Nikon, inf. własna

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Baleryon
    3
    Panie Karolu, niedawno dyskutowaliśmy (burzliwie) w komentarzach o tym "klatkażu" i jeśli jest Pan zdecydowany na jego stosowanie, musi być przez "ż". To nie słowo z gatunku "piłkarz", "lekarz" i "rymarz", ale "woltaż" i "metraż". "Klatkarz" brzmi jak facet od skręcania klatek z bambusa.
    • avatar
      Vieworld
      1
      brak wizjera eliminuje go..
      • avatar
        LouisCyphre
        0
        Kompakt Panasonic Lumix DMC-LX100 zjada go na śniadanie, ma matrycę dużo większą (4:3) i nieco jaśniejszy obiektyw, do tego kosztuje 2600 zł to z czym do ludzi??
        • avatar
          zawiasfx
          -1
          "Z perspektywy czasu można powiedzieć, że nie wiadomo czemu zapragnął by były to bezlusterkowce" czyli co, te tutaj to dslr xd? kompakty to tez bezlusterkowce..no ale pomijajac nazewnictwo..fajnie na papierze, ciekawe jak bedzie w praktyce. rozumiem ze spora czesc ceny to podatek od nowosci. jesli iso 6400 albo chociaz 3200 bedzie uzywalne, a autofokus celny i szybki to moze byc to jakas alternatywa dla systemowcow
          • avatar
            Konto usunięte
            -3
            Interesujace, ostatnio jak bylismy na wakacjach i zostawilismy ladowarke do aparatu mojej lepszej polowki, to na szybciora kupilismy dla niej Nikona 1.

            Okazalo sie ze jakosc zdjecia jest bardzo dobra i jak na rozmiar bylem zdziwiony ze cos takiego moze robic tak dobre zdjecia.

            Nowe modele wygladaja interesujaca i z checia zakupie na wakacje ultra zoom dla mojej polowki.

            1" mysle ze poprawi dosc mocno jakosc w stosunku do Nikona 1 (szczegolnie szumy i moze i GO)