Gry

Nowe Prince of Persia bez zabezpieczeń przed kopiowaniem

przeczytasz w 1 min.

Niektórzy uważają, że twórcy mają prawo zabezpieczyć swoje gry przed kopiowaniem. Inni tłumaczą, że im więcej gier jest zabezpieczanych, tym więcej jest ich pirackich kopii. Tym razem firma Ubisoft chce wydać grę bez zabezpieczeń DRM.

Oto co napisał Chris Easton na oficjalnym forum Ubisoft - "Wielu ludzi skarży się na DRM, że to zmusza ich do piracenia gier. Prince of Persia nie korzysta z DRM, więc teraz zobaczymy ile w tym wszystkim prawdy, podejrzewam że niewiele".

 

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    prawda jest taka że kazde zabezpieczenie da się obejść a tak naprawdę utrudnia życie tym ludziom co kupili gry. po drugie co mają zrobic osoby które nie mają netu a chcą kupić gry zabezpieczone przez DRM? - kupić grę a potem ściągnąć skrakowaną kopię.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Ehh, kolejna okazja dla piracenia, takie tłumaczenie że w dizsiejszych czasach ktoś nie ma neta to świadczy równie dobrze o tym że i nie ma dobrego PC i gra mu nie pociągnie. Zauważmy że to włąsnie gry piracone mają największą popularność, taki Gothic 3 zostal zapomniany po zobaczeniu jakie ma zabezpieczenia- a miał takie dobre że jedynie patch 1.6 umożliwił rozgrywkę bez cracka i innych dobrodziejstw. ;)
      A wogóle to jak by ceny gier były mniejsze i dostawały więcej fizycznych dodatków typu metalowe pudełko czy figurka to więcej ludzi by je kupowało a dochód byłby porównywalny lub większy.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        kupiłem far cry'a 2 z róznych powodów musiąłem przeinstalować system co oznacza cofnięcie licencji. grę można przeinstalwać tylko 5 razy a potem trzeba dzwonić na linię żeby ci ją odblokowali. oczywiście trzeba za nią lepiej zapałcić nie wiadomo ile rozmowa trwa czy ci odblokują i kiedy. po drugie kiedyś wynajmowąłem mieszkanie gdzie nie wolno mi było ząłożyc netu a chciałem pograć w halfa 2. gra leząla mi na pólce dwa lata zanim ją ruszyłem. takie tłumaczenie Pacuman że brak netu jest jest okazją do piracenia możesz włożyć pomiędzy bajki. a wszystkie o popularniejsze gry ą scracowane t epopularne i nie popularne
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Mogliby sprzedawać za normalne ceny za te gry, wtedy ludzie by to kupowali, przecież nie zapłacę 100-130zł za grę którą przejdę w 10-20h. Ja osobiście wolę kupić sobie rpg w którego pogram 100h i zapłacę 100zł;) Każde zabezpieczenie da się obejść. Mogliby zrobić jakąś kampanie przeciw piractwu. Wielu ludzi wogóle nie przejmuje się tym że, łamie prawo albo nie jest tego w pełni świadoma. Rzeczywiście te zabezpieczenia bardziej przeszkadzają posiadaczowi legalnej gry.
          • avatar
            Coperfield
            0
            Zauważcie, że firmy które produkują gry wydają po kilka tysięcy na ich zabezpieczenie. A potem się dziwią że mają takie straty... Czy gra będezie miała zabezpieczenie czy nie to i tak będzie nielegalnie kopiowana. Producenci gier myślą że jak wrąbią do gry np. najnowszego SafeDisc-a lub SecuROM-a to będą cool bo nie da się skopiować... BZDURA!!!