Aplikacje mobilne

Parler zablokowany przez Google, Apple i Amazon. Co będzie dalej z aplikacją społecznościową?

przeczytasz w 2 min.

Parler to młody serwis społecznościowy, który ostatnio zdobył sporą popularność. Przyciągnął głównie tych użytkowników mediów społecznościowych, którzy odeszli z Facebooka czy Twittera oskarżając je o cenzurowanie treści.

Po niedawnych protestach w USA i wtargnięciu do Kapitolu w Waszyngtonie, w social mediach wzrosło nie tylko namawianie do przemocy, ale też znalazło się wiele postów popierających ten incydent. Giganci internetowi musieli zastosować ściślejszą moderację, argumentując to ochroną użytkowników przed agresywnymi treściami. Jednak Parler chwali się tym, że pozwala użytkownikom na więcej i nie cenzuruje wypowiedzi. Pojawiły się oskarżenia, że był używany do planowania i koordynowania działań w Waszyngtonie.

Parler znika z Google Play

Google i Apple mają dokładnie opracowane zasady dotyczące gróźb przemocy oraz moderowania treści. A ponieważ kontrolują najpopularniejsze systemy na smartfony, mają ogromną władzę nad dystrybucją aplikacji. Sklep Google Play zakazuje aplikacji, które przedstawiają lub ułatwiają przemoc lub inne niebezpieczne działania, zawierają groźby, nękanie lub ułatwiają takie działania.

W serwisie Parler znalazło się mnóstwo treści zachęcających do przemocy, pochwalających i koordynujących atak na Kapitol. W wyniku tego, aplikacja społecznościowa została dość szybko zablokowana w Google Play.

W czasie, kiedy największe portale społecznościowe starały się jak najszybciej usuwać brutalne treści związane z atakiem na Kapitol (m.in. wyzwiska czy groźby śmierci), na platformie Parler wciąż były łatwe do znalezienia.

Apple również usunęło aplikację z App Store

Apple wcześniej ostrzegał, że jeżeli Parler nie wprowadzi moderacji treści to usunie aplikację z App Store ze względu na szerzącą się w serwisie nienawiść oraz działania nielegalne. Parler otrzymał 24 godziny na wprowadzenie zmian. Ostatecznie aplikacja zniknęła ze sklepu Apple.

„Zawsze wspieraliśmy różne punkty widzenia prezentowane w App Store, ale na naszej platformie nie ma miejsca na groźby przemocy i nielegalną działalność. Parler nie podjął odpowiednich środków w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się tych zagrożeń dla bezpieczeństwa ludzi. Zawiesiliśmy Parlera w App Store do czasu rozwiązania tych problemów. ” - powiedział przedstawiciel Apple.

Co dalej z aplikacją Parler?

Dyrektor generalny Parlera zapewnił, że posty dotyczące działań nielegalnych zostaną usunięte. Jednocześnie podkreślił, że nie czuje się za nie odpowiedzialny, a platforma jest neutralnym miejscem, w którym przestrzega się prawa. Dodał również, że: „Każdy, kto kupuje telefon Apple, jest najwyraźniej użytkownikiem. Najwyraźniej wiedzą, co jest dla ciebie najlepsze, mówiąc ci, których aplikacji możesz, a których nie możesz używać ”.

Jeżeli Parler zastosuje się do wymagań Google i Apple oraz wprowadzi skuteczny system moderacji istnieje szansa, że wróci do Google Play i App Store. Na razie jest dostępny z poziomu przeglądarki, a samą aplikację można pobrać ze strony parler.com i zainstalować po włączeniu w telefonie opcji zezwalającej na instalację aplikacji z nieznanych źródeł. 

Aktualizacja:

Amazon skutecznie zablokuje Parlera?

Parler został zablokowany również przez Amazon, który zawiesił usługi hostingowe serwisu. Powód jest taki sam, jak w przypadku działań podjętych przez Google i Apple. Jednak w tym przypadku dostęp do serwisu został odcięty, a Parler ma być niedostępny aż do czasu przeniesienia go na nowe serwery.

John Matze, CEO Parlera uważa, że działania gigantów technologicznych były skoordynowane i są próbą całkowitego usunięcia wolności wypowiedzi. Zapewnił też, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej przywrócić Parler.

Źródła: Parler, The Verge, TechCrunch

Warto zobaczyć również:

Komentarze

36
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Bruce
    46
    Protesty BLM i Antify w 2020 roku - min. 19 ofiar, tysiące spalonych samochodów. Tyle samo okradzionych sklepów. Setki spalonych budynków. Hasła "Kill all white folks" "this is race war" "kill TRUMP". Tutaj FB, Twitter, Apple i Google nie mieli nic przeciwko mimo iż te platformy służyły wzniecaniu tych zamieszek. Dziwna ta ich etyka/moralność... taka wybiórcza... taka lewicowa.
    • avatar
      studionti
      31
      A co z Pejsbukiem? W końcu tam się roiło od lewackich terrorystów spod znaku black life matter.
      • avatar
        Manga1987
        25
        Apple, Google, Twitter, Amazon niby osobne firmy a w skoordynowany sposób zaatakowały inną firmę aby ją zniszczyć. To powinno być ostro karane w sądach. Odszkodowania dla Parler i więzienie dla prezesów. Ale tam system jest tak domknięty że sądy i prokuratura nic nie zrobi. Idą w tym samym kierunku co w Chinach, cenzura prewencyjna bo ktoś może coś źle napisać co się nie spodoba elitom.
        • avatar
          HelmuD
          19
          I tak się właśnie rodzi "Nowy Wspaniały Świat" w wykonaniu lewactwa...
          • avatar
            Użytkownik101
            11
            Orwell już to dawno opisał 1984 się kłania, Huxley też. Co raz ciężej jest poznać prawdę, bo praktycznie nigdzie jej nie mówią. Z tego co pisze jeden portal na fb to napisanie nawet słowa Parler , automatycznie usuwa zasięgi. Myślisz tak jak oni, albo wcale. Land of freedom to już tylko utarty slogan.
            • avatar
              Konto usunięte
              8
              monopoliści google i apple skutecznie cenzurują. ja już niemal nie używam google do wyszukiwania treści, bo sporo obcina. używam duckduck go
              • avatar
                wanakamura
                7
                Dobry moment aby tam założyć konto. Dobrze że na Androidzie można instalować aplikacje WOOO :) Nic tak nie robi reklamy jak cenzura
                • avatar
                  gromzjasnegonieba
                  6
                  Komuna wygrala ostatecznie w zachodnim swiecie. Teraz trzeba sie dobrze zastanowic do ktorego kraju uciekac.Polacy maja utrudnione zadanie bo nasze nierzady opluly juz wszystkich.
                  • avatar
                    Radical
                    5
                    Ja bym na ich miejscu poszedł za ciosem i zablokował wszystkie serwisy społecznościowe.
                    • avatar
                      rob 25
                      4
                      I tak oto stany stają się siłą przewodnią neokomunizmu . Putin i Xi poczuli się zawstydzeni
                      • avatar
                        MokryN
                        3
                        A jakbys mogl tylko instalować jedynie słuszne programy na swoim komputerze? Tylko te które Microsoft uzna za słuszne? To co?
                        • avatar
                          myszka91
                          2
                          Wychodzi na to, że im dalej na wschód tym większa wolność słowa, Ruscy mają swojego VK i tam nie ma żadnej cenzury oczywiście jeżeli pisze w granicy prawa.
                          • avatar
                            Mosze Gutzman
                            2
                            Czy gdyby dowolna grupa (bo przecież obostrzenia dotyczą wszystkich, niezależnie od poglądów, prawda? ;) ) w celu organizacji zamieszek komunikowała się przez telefon, smsy czy listami papierowymi, to zostałyby zdelegalizowane połączenia głosowe, smsy albo poczta? ("Pojawiły się oskarżenia, że był używany do planowania i koordynowania działań w Waszyngtonie.")

                            Artykuł wcale nie jest stronniczy. Wcale. Żenia.
                            • avatar
                              Fa_sol
                              0
                              Ktoś mi wytłumaczy co to jest? Nigdy o tym portalu nie słyszałem.
                              • avatar
                                rafals17
                                0
                                to prawda ze większość prawych młodzieńców lubi kakao heheheh
                                • avatar
                                  awesome1337
                                  -15
                                  blm nie ma swoje ekskluzywnej appki więc co się plujecie ze im nie zbanowali xd? nie mieli co banować

                                  analogiczne posty namawiające do przemocy zamieszek etc na facebooku Twitterze tez były usuwane

                                  ale to już nie pasuje do narracji nazioli więc się nie mówi xd
                                  • avatar
                                    tftd77
                                    0
                                    Pani Marto! Proszę nie powtarzać lewackich kretynizmów! Jeżeli chcesz się wybronić to proszę podaj te "dokładnie opracowane zasady dotyczące gróźb przemocy oraz moderowania treści" przez google i apple. Jesteś śmieszna!
                                    • avatar
                                      tftd77
                                      0
                                      Trzeba być chorym umysłowo aby mieć konto na takich szmatławcach jak pejsbook i twitter.
                                      • avatar
                                        tftd77
                                        0
                                        O kurwa! Na tym szmatławym portaliku też cenzura! Buuuuuaaaahhhhaaaa!Pałujcie się!
                                        • avatar
                                          Marek1981
                                          0
                                          Generalnie giganci działają w zmowie więc według prawa usa powinny być wysokie kary... a zapomniałem że to mocodawcy bideta. Słabe to że u nich skrajna lewica z hitlerowcami na czele może robić co chce