Telewizory

Czym błyszczą nowe telewizory Philips OLED?

przeczytasz w 2 min.

Podczas targów IFA 2018 firma TP Vision zaprezentowała nowy telewizor Philips OLED z HDR10+, Ambilight i Android TV oraz pierwszy owoc swojej współpracy z Bowers & Wilkins, czyli specami od dźwięku.

Telewizory z panelami OLED są teraz właśnie tym, czym Philips (a właściwie TP Vision) chce trafić do klientów. Podczas targów IFA 2018 zaprezentowane zostały kolejne dwa takie urządzenia: OLED 803 oraz OLED+ 903. 

Telewizor Philips OLED 803 z Ambilight i Android TV

Philips OLED 803 zapowiada się świetnie. Może pochwalić się rozdzielczością 4K (3840 x 2160 pikseli), jasnością na poziomie 1000 nitów (to o 10 proc. więcej niż w ubiegłorocznych modelach), „nieskończonym” kontrastem (jak to w OLED-ach) oraz obsługą HDR10+ (standardu, który „pozwala wierniej odtworzyć oryginalną zawartość bez utraty szczegółów, szczególnie w obszarach zacienionych”, jak podaje producent). 

Philips OLED 803

O jakość obrazu dbać ma przede wszystkim procesor P5 Perfect Picture Engine drugiej generacji, ale też funkcja Perfect Natural Reality (algorytm, którego zadaniem jest zamiana obrazu SDR na HDR). Dobre brzmienie ma być z kolei efektem zastosowania udoskonalonej technologii Triple Ring.

Philips OLED 803 róg

Telewizor Philips OLED 803 to także trójstronny Ambilight (oświetlający ścianę za ekranem) oraz system Android TV z Asystentem Google i Alexą (gdzie o odpowiednią wydajność dba czterordzeniowy procesor). Wszystko to zaś zostało zamknięte w minimalistycznej obudowie. Już we wrześniu do sprzedaży w Polsce trafią 55- i 65-calowy model spod tego znaku. Ten pierwszy został uznany za „najbardziej opłacalny telewizor OLED 2018-2019” przez jury EISA.

Philips OLED+ 903 - co oznacza ten „plus”?

Philips OLED+ 903 to kolejny nowy model pokazany światu w Berlinie, a zarazem pierwszy z „plusem” w nazwie. Ten znak informować będzie klientów o „najwyższej jakości audio” zapewnianej przez Bowers & Wilkins – firmę, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, a z którą TP Vision nawiązało niedawno współpracę.

Philips OLED B&W

50-watowy system audio, na który składają się: większy głośnik niskotonowy, przetworniki średniotonowe skierowane do przodu i sporych rozmiarów tytanowy tweeter, ma zapewniać szersze pasmo przenoszenia i jeszcze bardziej wierne brzmienie. – „Zniekształcenia zostały zredukowane, przejrzystość dialogów – zwiększona, a basy są mocniejsze, ale wciąż czyste”, wymienia TP Vision.

Philips OLED+ 903 

Pod względem obrazu natomiast będą to właściwie te same telewizory co 803 i dostępne będą w tych samych wersjach, to znaczy 55 i 65 cali. Ich premiera odbędzie się jednak kilka tygodni później.

Źródło: TP Vision

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    5
    I znowu 55" i 65" , a telewizorów 40" do 45" na oledzie jak nie było tak nie ma. większego nie potrzebuję.

    dodatkowy problem, chwalą się HDR wersja kosmos, a nadal mają problem z odwzorowaniem najciemniejszych detali, bo nie potrafią prawidłowo sterować prądem. przy najniższych wartościach świecenia występuje w ledach i oledach efekt odcięcia, i te elementy są wtedy całkowicie czarne. ten efekt trzeba kompensować.
    • avatar
      zielony888
      1
      Bardzo fajnie, że pamiętają wciąż o fanach nie tylko obrazu, ale też dźwięku. Nie każdy chce kupować soundbar albo ma zestaw głośnikowy, a jednak cena takiego telewizora mocno zobowiązuje. Fajnie wygląda ambilight jak zwykle w Philipsie. :)
      • avatar
        Kenjiro
        0
        Gdyby dawali 5-letnią gwarancję i nie marudzili przy RMA z powodu wypaleń, to czemu nie, a tak, to zabawka dla bogatych, którym nie żal co dwa lata zmieniać TV.