Gry

Resident Evil VII przeraża na nowym zwiastunie

przeczytasz w 1 min.

Gotowi na trzy minuty z uczuciem przytłoczenia i nieuniknionego na pozór kataklizmu? Cóż, na to chyba nie można być gotowym.

Resident Evil to jedna z tych serii, które na początku swojej drogi zachwycały, by z czasem stać się po prostu jedną z wielu. Siódma odsłona ma być jednak powrotem do korzeni, przede wszystkim pod względem klimatu. Nowy zwiastun jest na to najlepszym dowodem.

W Resident Evil VII nie będzie zbyt wiele walki. Będzie za to dużo ucieczek, skradania się i pokonywania własnych słabości (lub ulegania im). Ma być spójna, wciągająca historia, zabraknąć zaś ma tzw. quick time events. 

Zwiastun zaprezentowany podczas tegorocznego Gamescomu przedstawia fragment rzeczywistej rozgrywki w Resident Evil VII. Jednak zabawa nie będzie wyglądała dokładnie tak, jak na filmie, twórcy zapowiadają, że specjalnie co nieco pozmieniali, by gracz zaskoczył się podczas gry.

Zatem gasimy światło, słuchawki na uszy i…

Resident Evil VII zmierza na pecety oraz konsole Xbox OnePlayStation 4 (ze wsparciem dla PlayStation VR dla masochistów). Premiera – 27 stycznia przyszłego roku.

Źródło: VG247

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dudi4Fr
    11
    Wybaczcie ale niby czym "przeraża"? Bardziej mi to wygląda jak gameplay z Alien: Isolataion albo Outlast 1/2...
    • avatar
      PrezesMF
      9
      Jakoś tak, nudno? Nie po rezydencjonalnemu.
      • avatar
        apuk666
        9
        Co ci japońcy wyprawiają! To nie jest Resident Evil. Wcześniej to samo, to nie był Metal Gear... Jak mam ochotę zagrać w grę typu Amnesia, to mam w czym wybierać i tak samo jest z grami o zombiakach. Mało tego, tyle jest już tego typu gierek, że słabo mi się robi na ich widok.
        • avatar
          rejsman
          6
          Jakoś tak się nie boję ale to kwestia gustu :)
          • avatar
            decrypterie
            2
            Lepiej jakby nadali nazwę inna i powiedzieli ze gra twórców resident evil aniżeli RE, resident evil się skończył dla mnie na Code Veronica jeszcze z dreamcasta .
            • avatar
              fitgame
              0
              Moim zdaniem dobrze robią nadając tej serii nowy powiew świeżości. Przejście w FPP może okazać się strzałem w 10. Dzięki temu lepiej można będzie się wczuć w klimat. Swoją karierę z RE zaczynałem od części drugiej i przy każdej kolejnej bawiłem się dobrze do momentu wydania remaster-a jedynki. Dlatego też uważam, że lepiej jest iść dalej i tworzyć nowe rzeczy niż powtarzać stare schematy.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                wolę F.E.A.R :) przynajmniej fabuła nie powalona :)