Odtwarzacze

SanDisk wierzy jeszcze w odtwarzacze MP3 - Clip Sport dla aktywnych

przeczytasz w 1 min.

Czy dopracowany odtwarzacz MP3 ma jeszcze szanse w pojedynku ze smartfonem?

SanDisk Clip Sport MP3 odtwarzacz

Choć wielu ludzi do słuchania muzyki używa dziś już tylko telefonów, to wciąż istnieje grupa użytkowników, którzy wolą konkretny odtwarzacz MP3. Jednym z producentów, którzy wciąż wierzą w te urządzenia jest SanDisk. Zaprezentował on model Clip Sport, który kierowany jest przede wszystkim do osób aktywnie spędzających czas.

Nowy odtwarzacz to i nowe funkcjonalności? Niestety nie do końca. Firma SanDisk promuje swój odtwarzacz podkreślając cechy, takie jak klips pozwalający na bezpieczne przymocowanie go do ubrania, duży ekran (1,44") ułatwiający nawigację w ruchu i obsługa kart pamięci zwiększających miejsce na muzykę.

Czym więc SanDisk Clip Sport ma zyskać uznanie klientów? Przede wszystkim dopracowaniem. Urządzenie ma również cechować się bardzo niewielką wagą, wbudowanym tunerem FM oraz pojemnym akumulatorem, mającym gwarantować do 25 godzin nieprzerwanej pracy na jednym naładowaniu.

„Clip Sport MP3 to najnowszy z naszych odtwarzaczy MP3 — wyjaśnia Hugh Cooney, Starszy Dyrektor w dziale Strategic Business Development SanDisk. — Doskonale nadaje się dla biegaczy, bywalców klubów fitness oraz wszystkich, którzy lubią słuchać muzyki albo radia także poza domem. To atrakcyjnie wyglądające, nieduże i lekkie urządzenie jest dostarczane w komplecie z zaczepem i wyposażone w wydajny akumulator. Nabywcy mają do wyboru sześć wersji kolorystycznych odtwarzacza. Dostarczane w komplecie słuchawki, w identycznym z odtwarzaczem kolorze, gwarantują znakomity dźwięk, zdolny dodać sił albo wzmocnić motywację”.

Polska premiera odtwarzacza SanDisk Clip Sport odbędzie się w marcu bieżącego roku. Cena nie została jednak ujawniona. Urządzenie jest już natomiast dostępne w Stanach Zjednoczonych i kosztuje tam od 39,99 (za wersję 4 GB) do 69,99 dolarów (16 GB).

Źródło: SanDisk, DigitalTrends

Komentarze

20
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    barst
    6
    Sam posiadam Sansa Clip zip i powiem szczerze odtwarzacz rewelacyjny :)
    Mały, lekki, intuicyjny, długo trzyma akumulatorek a przede wszystkim bardzo dobra jakość odtwarzanego dźwięku (oczywiście po wymianie słuchawek na jakieś sensowne) jak za te pieniądze :) Telefon jest duży, ciężki, nieporęczny. Odtwarzacz mp3 z klipsem bije na głowę mobilnością każdy telefon i w tym upatruję przewagę odtwarzacza dedykowanego od telefonu do wszystkiego.
    • avatar
      Radical
      4
      Mam clipa+ i używam go własnie do biegania i siłowni. Świetnie się sprawdza bo waży tyle co nic. Dobra alternatywa dla wielbicieli dużych i drogich smartfonów no bo to chyba nie wypada tak przepacać w kieszeni swojego S4 czy innego 5s'a :)
      • avatar
        Konto usunięte
        3
        Jak na mp3 to cena odstrasza, a chętnie bym się skusił.
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          a w co tu nie wierzyć? małe, wygodne, długo działa
          • avatar
            laaval
            2
            Sam mam clipa+ z rockboxem i jestem w szoku co potrafi to maleństwo.
            • avatar
              Balrogos
              1
              No chwila a z czego autor ma zamiar sluchac muzyki ze smarkfona?
              • avatar
                MarTum
                1
                Teraz jak MP3 to malutkie ze świetną jakością dźwięku. Zwycięży ze smartfonem jakością audio i lekkością.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Clip+ z rockboxem rzadzi (FLAC) i bateria trzyma ok 15h jeydny minus jak dzwoni telefon to można przegapic
                  • avatar
                    SpeedyBang
                    0
                    Również posiadam Clipa+ i niestety niedawno mi padł jack, ale ponoć to wada jednej z serii, do tego używany był praktycznie codziennie i to sporo. Szkoda że jeszcze nie wypuszczą troszeczkę droższej wersji Clipa+ z większym akumulatorkiem i lepszą jakością dźwięku (choć jak na takie maleństwo to i tak jestem bardzo zadowolony).