Bezpieczeństwo

Seksualne zagrożenia czyhają też w sieci - nie można ich ignorować

przeczytasz w 1 min.

Badania nie pozostawiają złudzeń – jest coraz więcej ofiar seksualnych cyberprzestępców, a niejednokrotnie one same pomagają im, podejmując ryzykowne zachowania.

Ważny wykład w Inkubatorze Samsung

Państwowy Instytut Badawczy NASK jest w Polsce instytucją publiczną numer jeden, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo. To właśnie związana z nim specjalistka, Zuzanna Polak, poprowadziła wykład pod tytułem Ryzykowne zachowania seksualne i seksualizacja młodych użytkowników Internetu – ten odbył się w lubelskim Inkubatorze Samsung w miniony czwartek. 

Seksualne zagrożenia Samsung

Samsung Inkubator nie jest bowiem wyłącznie miejscem do rozwoju start-upów, ale też przestrzenią dla młodych przedsiębiorców i lokalnej społeczności, gdzie realizowane są projekty z zakresu przeciwdziałania cyfrowemu wykluczeniu czy też podnoszenia kompetencji związanych z cyberbezpieczeństwem.

Zagrożenia seksualne w Internecie

Internet to świetne miejsce, w którym można poznać wspaniałych ludzi i utrzymywać z nimi kontakt. Niestety nie jest idealny. Rozsyłanie intymnych treści, szantażowanie z użyciem prywatnych fotografii czy uwodzenie dzieci to tylko niektóre z zagrożeń, jakie w nim czyhają. Trzeba jednak w tym miejscu zaznaczyć jedno: często sami sprowadzamy na siebie te problemy.

Właśnie o takich ryzykownych zagrożeniach seksualnych mówiła podczas swojego wykładu Zuzanna Polak. Przedstawiła między innymi wyniki badań, z których wynika, że coraz więcej osób przesyła sobie intymne materiały i aż 42 proc. internautów między 15 a 18 rokiem życia otrzymało co najmniej raz „nagie zdjęcie” od kogoś innego. 

Często sami na siebie zsyłamy problemy

Choć w danym momencie może się to wydawać niewinne, tak naprawdę przesyłając komuś „nudesy”, sami wkładamy broń w ręce potencjalnego szantażysty. Takiego zagrożenia szczególnie nieświadome mogą być dzieci i dlatego właśnie tak ważna jest odpowiednia edukacja.

Seksualne zagrożenia NASK

„Chociaż tematyka edukacji seksualnej nie kojarzy się w pierwszej chwili z bezpieczeństwem w sieci – mówiła Zuzanna Polak – w przypadku opisywanych zagrożeń jest niezwykle istotna”. Dlatego też „najlepszym sposobem ograniczenia skutków takich incydentów jest zapobieganie im na wcześniejszym etapie, w którym dziecko rozpoczyna korzystanie z Internetu”.

Źródło: Samsung

Czytaj dalej o bezpieczeństwie w sieci: 

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KMyL13
    4
    Pod to podchodzi przykładowo pewna reklama na waszej stronie, która swego czasu skłoniła mnie do włączenia u was Nano Defendera?
    https://imgur.com/a/4gkRX0T
    • avatar
      kalkulatorek
      0
      Jak to jest iż te aktorki które "rzekomo" były wykorzystywane 20, 30 temu. Nie protestowały wtedy. Brały milionowe gaże, brylowały na ściankach i były happy. A teraz po 30 latach jak już ich nie chce na planie to sobie przypominają jak były molestowane. Żebyśmy się zrozumieli: JESTEM PRZECIWNY JAKIEMUKOLWIEK MOLESTOWANIU, PRZEZ JAKĄKOLWIEK PŁEĆ (bo i w drugą stronę też to działa. W Polsce była słynna pewna lwica telewizji, gdzie facet nie dostał pracy jeśli nie przeszedł przez jej łóżko). Tylko jesli coś się dzieje złego, reaguj od razu. A jak bierzesz pieniądze i milczysz to bardziej już prostytucja niż molestowanie. No gimbaza może minusować....
      • avatar
        xxx.514
        -1
        I tutaj właśnie wychodzi potrzeba drastycznego zwiększenia znaczenia i jakości edukacji seksualnej - bo albo jej w ogóle nie ma, albo tak mgliście wytłumaczone "po łebkach", że bardziej szkodzi niż pomaga.
        • avatar
          salvum.online
          0
          Internet pełen jest pułapek - jedną z nich jest tzw. sextortion, czyli szantażowanie ofiar ujawnieniem ich nagich fotek w celu wymuszenia okupu. Chociaż niestety w wielu przypadkach osoby poszkodowane same udostępniają cyberprzestępcom swoje nagie zdjęcia.
          Nie wszyscy mają jednak wiedzę, że rozpowszechnianie wizerunku nagiej osoby jest karalne – więcej na ten temat można przeczytać w artykule https://salvum.online/informatyka-sledcza/sextortion-szantaz-online-o-podlozu-seksualnym-jak-nie-stac-sie-ofiara-wymuszenia-w-sieci/ .Ściganie sprawcy podejmowane jest na wniosek pokrzywdzonego.