Nauka

Nowe badania stwierdzają, jak Wenus „odmładza się” poprzez aktywność wulkaniczną

przeczytasz w 2 min.

Badania wykonane w JPL NASA wykorzystało dane z sondy Magellan, która ponad 30 lat temu została wysłana, by zbadać Wenus. Naukowcy postanowili odkryć zagadkę odprowadzenia ciepła z planety i tego, jak pozbawiona płyt tektonicznych sąsiadka Ziemi kształtuje swoją powierzchnię.

Wenus - piękna i piekielna siostra Ziemi

Dane użyte dla celów badania pochodziły z wysłanej w 1989 roku misji Magellan, której celem było osiągnięcie orbity Wenus i zbadanie naszej sąsiedniej planety. Magellan osiągnął swój cel po ponad roku i przez cztery lata, jako pierwszy statek kosmiczny sfotografował całą powierzchnię drugiej planety od Słońca. W końcówce 1994 sonda otrzymała rozkaz zanurzenia się w wenusjańskiej atmosferze, w której wytrzymała około 10 godzin nim spłonęła, a kontakt się urwał. Mimo to jest zaliczany do jednych z najbardziej udanych misji kosmicznych NASA.

Magellan odkrył, że około 85% powierzchni Wenus pokryte jest przepływami wulkanicznymi i nie występuje na niej dryf kontynentów. Ten ostatni fakt najbardziej zainteresował naukowców z JPL, którzy postanowili ponownie skorzystać z 30-letnich danych. Chodziło o to, w jaki sposób skorupa Wenus wytraca ciepło w wyniku swojej aktywności geologicznej w regionach zwanych koronami. Według badaczy może dziać się to na takiej samej zasadzie, na jakiej działało to podczas wczesnych etapów aktywności tektonicznej Ziemi. 

Ziemia i Wenus są skalistymi planetami o mniej więcej tej samej wielkości i składzie chemicznym skał, więc powinny wytracać swoje wewnętrzne ciepło, oddając je w przestrzeń kosmiczną, w mniej więcej ten sam sposób i w tym samym tempie. Gorące jądro Ziemi ogrzewa otaczający je płaszcz, który z kolei przenosi to ciepło do wierzchnich warstw litosfery planety. Stamtąd ciepło wypromieniowywane jest w kosmos, co schładza górne rejony skorupy ziemskiej. Ta konwekcja napędza procesy tektoniczne i utrzymuje w ruchu układankę naszych płyt tektonicznych. Wenus z kolei takich płyt nie posiada wcale, więc dotąd tajemnica wytracania przez nią ciepła była dla naukowców... no cóż, tajemnicą.

Wenus stosuje balsam odmładzający z samej siebie

Naukowcy przyjrzeli się koronom widocznym na zdjęciach przesłanych przez Magellana i doszli do wniosku, że tworzą się one w miejscach, gdzie litosfera planety jest najcieńsza i najbardziej aktywna. Tak jak cienkie prześcieradło uwalnia więcej ciepła niż gruba kołdra, tak cienka warstwa litosfery pozwala na ucieczkę większej ilości ciepła wyemitowanego przez jądro Wenus, poprzez pióropusze stopionej skały wypierane z głębi do zewnętrznych warstw. Uwalniając się na powierzchni, w postaci aktywności wulkanicznej, stopione skały kształtują aktywnie powierzchnię planety.

Obraz radarowy z misji Magellana, który pokazuje okrągłe wzory pęknięć wokół korony Aine, na południowej półkuli WenusObraz radarowy z misji Magellana, który pokazuje okrągłe wzory pęknięć wokół korony „Aine", na południowej półkuli Wenus. Źródło:NASA/JPL

Aby określić wiek powierzchni planety, planetolodzy stosują metodę liczenia widocznych na jej powierzchni kraterów uderzeniowych. W przypadku planety aktywnej tektonicznie, tak jak Ziemia, kratery uderzeniowe wymazywane są na bieżąco przez subdukcję płyt (a w przypadku Ziemi także innych czynników, jak wzrost roślin i wpływ człowieka). Licząc wenusjańskie kratery, badacze doszli do wniosku, że powierzchnia jest stosunkowo młoda. Badania wyjaśniają ten stan rzeczy właśnie aktywnym wulkanizmem w rejonach licznych koron, który na bieżąco „wyrównuje” teren korzystając z napływu stopionych skał z wnętrza planety.

Interesujące jest to, że Wenus zapewnia nam okno na przeszłość, które pomaga nam lepiej zrozumieć, jak Ziemia mogła wyglądać ponad 2,5 miliarda lat temu. Jest w stanie, który według naszych przewidywań występuje, zanim planeta utworzy swoje płyty tektoniczne.
-Suzanne Smrekar, starszy naukowiec w JBL (Jet Propulsion Laboratory) NASA

Źródło: sci.news, JBL NASA 

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    maluszek88
    4
    To akurat nie dziwota. Są tam wulkany co wylewają nowa magmę i ławę. Wiec no samo się że tak to ujmę. A meteoryty nie dolatują do powierzchni bo spalają się w kwasie siarkowym w chmurach które są bardzo gęste. Tak gęste jak nowy fairy xd hahahaha więc nie psują powierzchni
    • avatar
      Batyra
      2
      Na początku myślałem, że na foto tytułowym jest... Mordor ;)
      • avatar
        energysnakePL
        2
        Czyli puszczając bąki odmładzam się :> Idę gotować grochówę :D
        • avatar
          duzers
          -1
          Po prostu zupa się gotuje, a jak się ugotuje to będzie dobra, czyli w przyszłości zapewne życie.
          • avatar
            eskowik
            -14
            sorry ale te zdjecie powierzchni wenusa to wygląda bardziej na pekniecie szybki aparatu a nie na zdjecie powierzchni wenus ,możliwe że na wenus istnieje jakaś cywilizacja podobna do ludzkiej i rozwalili ta sonde i ostatnie co było widac w tej sondzie to ten obrazek z popekanyn szkłem ,obejrzycie sobie taki film Chroncles of riddick to jest film o Wenus