Smartfony

Smartfon uratował życie ukraińskiego żołnierza. Materiał wideo robi w sieci furorę

przeczytasz w 1 min.

Czy smartfon może komuś ocalić życie? Okazuje się, że może! Przekonał się o tym jeden z ukraińskich żołnierzy, który zawdzięcza życie swojemu telefonowi.

Smartfon ocalił życie ukraińskiego żołnierza

W sieci furorę robi materiał wideo, który przedstawia rozmowę dwóch ukraińskich żołnierzy. Jeden z nich wyciąga z kieszeni roztrzaskanego smartfona, w którym znajduje się nabój.

Jeśli nie widzieliście filmiku, koniecznie zobaczcie go poniżej.

Przestrzelony telefon miał zatrzymać nabój o kalibrze 7,62 mm i tym samym uratować życie ukraińskiego żołnierza. Możemy spekulować, że nabój został wystrzelony z dużej odległości i/lub odbił się rykoszetem, dzięki czemu wytracił swoją energię (w normalnej sytuacji jest mało prawdopodobne, aby nabój nie przestrzelił urządzenia).

Jakby nie było, żołnierz ocalił swoje życie i może to zawdzięczać swojemu smartfonowi.

Źródło: Reddit, YouTube

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    23
    Jakby to była Nokia 3310 to można by iść na solo z czołgiem :D
    • avatar
      ElFi_
      0
      Nie wiem co Wy tak o tej plastikowej 3310, mini cegłówka to była 3210, wiem bo mam, wciąż działa.
      • avatar
        Marucins
        -2
        Hehe a ile to było już filmów ukazujących drzazgi z takiego telefonu gdy na znalazł się na torze pocisku? :)
        Ale lepsze takie bajeczki oglądać niż Putinowsie G. - kolejny film propagandowy Ukraińców... i dobrze.
        • avatar
          qrek1
          0
          Śmieszki checheszki, a gość został bez telefonu.
          • avatar
            Marucins
            0
            Kolejna propaganda - jedni i drudzy pompują tyle treści...
            W sumie nie dziwie się ,jak inaczej podnieść morale i zachęcić ludzi do walki? Nie to co robią nasze media - bzdurne upodlenie, pokazywanie jak to ludzie gotowi są do ucieczki - paliwo, tony zakupów, kolejki po paszporty...