Aparaty cyfrowe

Sony α9 III. Aparat, jakiego jeszcze nie było

przeczytasz w 2 min.

Sony α9 III to pełnoklatkowy aparat z systemem globalnej migawki. Nigdy wcześniej takiego nie było. A to tylko początek jego zalet.

Pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy z systemem globalnej migawki – Sony α9 III to pierwszy taki model na rynku. Konkretnie jego sercem jest przetwornik „stacked CMOS” z własną pamięcią. Cechuje się rozdzielczością 24,6 Mpix, a towarzyszy mu procesor obrazu BIONZ XR – najnowsze dzieło tokijskiego giganta.

System globalnej migawki i zaawansowany AF w aparacie Sony α9 III

Przetwornik z globalną migawką skutecznie eliminuje zniekształcenia zarówno podczas fotografowania, jak i nagrywania wideo. „Nowy aparat jest pierwszym modelem w serii Alpha, który nie powoduje przycięcia filmów nagrywanych w formacie 4K 120p i zachowuje pełny kąt widzenia używanego obiektywu. Można też nagrywać filmy 4K 60p o wysokiej rozdzielczości, uzyskiwanej poprzez oversampling obrazu 6K” – dodaje producent.

Aparat został ponadto wyposażony w najbardziej zaawansowany system autofokusu stworzony przez Sony. Wspierany przez sztuczną inteligencję AF potrafi wyznaczać parametry ostrości nawet 120 razy na sekundę, wyłapując rozmaite obiekty w czasie rzeczywistym. Taka dynamika umożliwia fotografowanie scen w niepowtarzalny sposób i chwytanie momentów z niezwykłą dokładnością. 

Dzięki AI autofokus rozpoznaje i śledzi obiekty w czasie rzeczywistym, zachowując ostrość nawet przy bardzo dynamicznym ruchu. Nie bez znaczenia w tym kontekście jest również 5-osiowa stabilizacja matrycy. Do użytkownika należy też wybór rozmiaru obszaru ostrości: do (znanych już z wcześniejszych modeli) S, M i L dołączają jeszcze dwa: bardzo szczegółowy XS oraz bardzo rozległy XL. 

Co jeszcze oferuje aparat Sony α9 III?

Dopełnieniem całości jest natomiast lampa błyskowa, która może zostać zsynchronizowana z absolutnie dowolnym czasem otwarcia migawki. A skoro przy nim jesteśmy, to wypada wspomnieć o tym, że najkrótszy czas otwarcia migawki wynosi 1/80 000 sekundy w przypadku standardowych zdjęć oraz 1/16 000 sekundy przy zdjęciach seryjnych. 

W kontekście nagrywania wideo warto też kilka słów poświęcić technologii S-Cinetone. Sprawia ona, że najjaśniejsze części obrazu wyglądają naturalnie i to samo tyczy się też ludzkiej skóry. 

Czym jeszcze może pochwalić się aparat Sony α9 III? Ano między innymi:

  • funkcją Pre-Capture, pozwalającą zapisywać zdjęcia z sekundy przed wciśnięciem spustu migawki, 
  • zdjęciami seryjnymi w tempie 120 zdjęć na sekundę, 
  • możliwością wyboru wielu różnych rozmiarów (w tym rozmiaru ramki balansu bieli), 
  • nowymi algorytmami autofokusu, 
  • możliwością użycia krzywej S-Log3, 
  • funkcją kompozytowych zdjęć RAW do scalania serii zdjęć w jedną fotografię
  • oraz eliminację efektu blackout, polegającym na zanikaniu obrazu przy dużej szybkości.

W dodatku „zwiększono między innymi ergonomię uchwytu aparatu. Wygodnie leży on w dłoni i zapobiega nadmiernemu obciążeniu nawet podczas używania teleobiektywu i przy długotrwałej pracy”, jak podaje producent. Wspomnijmy jeszcze o monitorze LCD z regulacją pozycji i panelem dotykowym oraz wizjerze OLED Quad XGA.

Premiera Sony α9 III w 2024 r.

Korpus Sony α9 III jest kompatybilny z szeroką gamą obiektów z mocowaniem typu E, kartami pamięci CFexpress typu A oraz SD UHS-I i UHS-II, a także popularnymi lampami błyskowymi (w tym HVL-F60RM2 oraz HVL-F46RM). Rynkowa premiera planowana jest na styczeń 2024 r.

Źródło: Sony

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    glenord
    1
    ah tylko ta cena 32000, chociaz po roku bedzie 8000-9000 mniej
    • avatar
      KENJI512
      1
      Nadal jednak brak Open Gate i 6K.
      • avatar
        agent19
        1
        Nic nie napisane o Pre-Capture. Żadnej wzmianki o wydajności nowego IBIS którą porawiono o 30%, a sama stabilizacja została zapożyczona z A7R5. Nic o tym że wizjer porafi teraz pracować w trybie 240kl/s. Brak informacji o tym że bufor aparatu starcza jedynie na 1,6 sek przy zapisie 120kl/s. Brak informacji o funkcji zwiększenia prędkości zdjęć seryjnych podczas ich wykonywania. Nic o kompensacji oddychania obiektywów. Nic o tym że oba gniazda kart obsługują teraz CFexpress typu A a nie tylko jeden. Redaktor się nie postarał.
        • avatar
          Batyra
          1
          Ależ mi się te alfy podobają... nie wiem dlaczego ale jakoś zdecydowanie bardziej niż nikony czy canony...
          • avatar
            piomiq
            0
            "Aparat, jakiego jeszcze nie było "
            Każdego nowo wychodzącego na rynek jeszcze nie było, szanowny autorze!