Gry

Sprzedaż gier w Polsce jednak bez dowodu?

przeczytasz w 1 min.

W poniedziałek informowaliśmy o dość kontrowersyjnym pomyśle Empiku, rządu i Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego mającym polegać na legitymowaniu dzieci i młodzieży, które w okresie letnim chciałyby kupić gry w sieci sklepów Empik. Akcja ta, zgodnie z tym co jako pierwszy opisał "Dziennik" miała objąć również dorosłych klientów (tu ingerencja sprzedawcy ograniczałaby się jedynie do pytania o cel zakupu i wiek osoby dla której gra jest kupowana), a jej głównym celem byłoby zwiększenie świadomości na temat Ogólnoeuropejskiego Systemu Klasyfikacji Gier znanego jako PEGI.

Burza jaka rozpętała się w Sieci wokół tej, dość niecodziennej informacji spowodowała szybką reakcje ze strony zainteresowanych podmiotów, a w szczególności Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania  Rozrywkowego. I tak oto na łamach serwisu Interaktywnie.com pojawiło się wyjaśnienie przedstawiciela tejże organizacji - Pani Dominiki Urbańskiej-Galenciak, która jednoznacznie stwierdziła, że Empik nie będzie legitymować kupujących gry. Według jej zapewnień nigdy nie było planów do jakiejkolwiek reglamentacji gier, zaś cała sprawa została nieprawdziwie przedstawiona przez dziennikarkę Dziennika. Sieć Empik, która pojawiła się we wcześniejszych doniesieniach przystąpiła jedynie do akcji szkolenia pracowników tak aby mogli oni wyjaśniać kupującym na czym polega system klasyfikacji gier i w jaki sposób z niego korzystać przy wyborze programu dla swojego dziecka.

W celu stworzenia większych możliwości propagowania systemu PEGI Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego przygotowało Kodeks Dobrych Praktyk mający na celu szerzenie wiedzy na temat systemu klasyfikacji gier i "poszukiwaniu rozwiązań umożliwiających ograniczenie dostępu dzieci do nieodpowiednich dla nich treści."
 

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    spock2
    0
    Znowu ten dziennik ;) Od razu ta sprawa wydawała się naciągana, jaka prywatna firma strzelałaby sobie sama w stopę?
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      A tak, mają reklamę ;p
      • avatar
        deel77
        0
        Przecież nie przyznają się do błędu. Po prostu policzyli kasę i wyszło im, że się nie opłaca.
        • avatar
          Piotr Cyrek
          0
          Dzienniku, nie idź tą drogą! Bo do Faktu Ci coraz bliżej:
          • avatar
            Darxis
            0
            Żal
            • avatar
              Grzegorz Kubera
              0
              Dziennik coraz bardziej daje do pieca. W negatywnym znaczeniu tego slowa. Natomiast co do tej calej akcji - nad edukowaniem klientow wygral biznes. :)

              G.

              PS A my musimy teraz jakos cofnac tworzenie nowego odcinka benchmark.tv, bo chcielismy poinformowac w nim o tej akcji. Mam nadzieje, ze da sie to jeszcze jakos odkrecic.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                eh.. w sumie mozna powiedziec No comment :/