Największe firmy technologiczne płacą za wychwytywanie dwutlenku węgla i składowanie go pod ziemią

15 stycznia 2023przeczytasz w 2 min.

Zakończył się audyt w instalacji odfiltrowującej dwutlenek węgla. Za akcję płacą giganci technologiczni, by ograniczać swój wpływ na środowisko.

„Orca" filtruje powietrze

Internet odpowiada za emisję 830 miliardów ton dwutlenku węgla rocznie, nie dziwi więc, że technologiczni giganci sieci pokroju Microsoftu, Stripe i Shopify stały się oficjalnie pierwszymi na świecie firmami, które opłacają odfiltrowywanie dwutlenku węgla z powietrza i składowanie go pod ziemią. W 2021 roku firma Climeworks otworzyła na Islandii największą na świecie instalację do bezpośredniego wychwytywania powietrza (DAC), zwaną „Orca", której zadaniem jest odfiltrowywanie dwutlenku węgla. Pobrane z atmosfery CO2 jest następnie składowany w bazaltowych formacjach skalnych głęboko pod ziemią i docelowo ma tam pozostać już na stałe.

Niedawno Climeworks ogłosiła zakończenie się pierwszego audytu zewnętrznej firmy DVN z wynikiem pomyślnym. Oznacza to, że sponsorowana przez kolosów Internetu i technologii instalacja robi dobrą robotę, faktycznie pomniejszając tonaż dwutlenku węgla w atmosferze. Proces jest dokładnie tym samym, co robią drzewa i inne rośliny zielone (albo wynaleziony „sztuczny liść"), jednak flora przekształca dwutlenek węgla na swoje własne struktury węglowe (czyli, krótko mówiąc rośnie), a „Orca" składuje materiał pod ziemią, skąd teoretycznie nie powinien zostać nigdy wydobyty (choć jak niedawno pisaliśmy, można też z CO2 zrobić składnik betonu).

Czy oznacza to, że jest różowo?

No niekoniecznie. Sama „Orca" jest w stanie wychwycić z atmosfery jedynie 4000 ton dwutlenku węgla rocznie (przypomnijmy, przy 840 miliardach ton generowanych przez Internet). Climeworks nie podało ile realnie zostało wychwycone w pierwszym roku działania i jaki wynik konkretnie ustalono na audycie. Powstają kolejne instalacje wychwytujące CO2, samo Climeworks uruchomiło w całej Europie 15 projektów, które mają usunąć łącznie co najmniej 2,5 miliona ton CO2 (przekłada się to na około 18% emisji jej klientów za rok 2021). W budowie są jednak też projekty znacznie większe niż „Orca".

Pojawia się zagrożenie, że firmy technologiczne inwestując w ten rynek, będą po prostu „robić sobie dobrą prasę" podczas gdy ich realne emisje będą dalej wzrastać. Popularność tego trendu można stwierdzić choćby po tym, że firmy takie jak Meta, Alphabet i McKinsey też inwestują w takie działania, razem z Strpem i Shopify wspierając inną inicjatywę filtrowania powietrza o nazwie „Frontier".

Usuwanie dwutlenku węgla nadal jest zbyt drogie dla wielu małych firm. Pojedyncza tona CO2 usunięta przez Climeworks kosztowała w 2021 roku około 600 dolarów, nie ma niestety danych, jak wyglądają ceny na 2023 rok.

Źródło: theverge

Przeczytaj także:

Komentarze

Zaloguj się, aby skomentować

xpert
2023-01-1510:40
11
Czy ktoś zmierzył jaką emisję CO2 powoduje usuwanie CO2 z atmosfery. No bo odfiltrowanie dwutlenku węglu wymaga energii, tak samo wtłoczenie jej od ziemie, trzeba wytworzyć maszyny które będą to robić, gdy te maszyny trzeba serwisować, a jak się zużyją to zutylizować. Pytanie ile ludzi trzeba w to zaangażować bo to nie tylko koszty ale ci ludzie też muszą codziennie dojechać do pracy. Czy ktoś to policzył? Bo ja jakoś mam wrażenie że chyba nie bo jakoś takich informacji nikt nigdzie nie podaje.
kabanosek
2023-01-1508:56
7
Jak trzeba być upośledzonym przez aktualną narracje by wierzyć w te pierdoły. 4 klasa podstawówki - fotosynteza. Dodatkowo jeśli ktoś jest zainteresowany: https://www.nasa.gov/feature/greening-of-the-earth-mitigates-surface-warming

Co ciekawe, im bardziej zielono tym gorzej według wypranych mózgów XD
Altru
2023-01-1512:06
5
To by jeszcze może miało sens jakby wybudować to w Indiach, Chinach, Rosji czy USA ale jak zwykle pseudo ekologiczny pomysł, pewno dla robienia wałków na boku. Poza tym tu pięknie pasuje powiedzenie, zamiatanie spraw pod dywan XD

zack24
2023-01-1516:11
5
To tak PR-owa pralnia pieniędzy. Przyszli sobie zieloni do dużych firm, i powiedzieli: damy wam spokój, ale pokażecie wszystkim, że jesteście pro eco, kupując naszą technologię. Na to giganci: ok, spoko, ile to będzie kosztowało. No i działają. Przy okazji marnując dodatkowo energię i wodę. Ale pl. Globalnie wygląda to dobrze. Nie ma się do czego przyczepić, bo zatruwania przez gigantów bronią już sami zieloni....
gormar
2023-01-1513:02
4
Jeżeli dobrze kojarzę to technika wykorzystywana przez tą firmę opiera się na wpompowywaniu wody nasyconej CO2 w skały bazaltowe. Czyli jest to po prostu proces wietrzenia skał, który odbywa się naturalnie w oceanach, ale problemem jest "podaż" "świeżych" skał.
Teraz jak sobie sprawdzimy ile CO2 rozpuszcza się w wodzie to bez zaglądania do wzorów można odczytać tę wartość z butelki wody gazowanej. Najwięcej jak znalazłem to 3g na litr, ale to wszystko pod ciśnieniem, gdyż chyba każdy rozumie czemu po otwarciu mocno gazowanego napoju pojawia się piana, a czasami nawet jej bardzo duża ilość. :)
Wtłaczając pod ziemię 100 tys. m^3 wody gazowanej można przechować w skałach około 300 ton CO2. Po około 2 latach można tę wodę wypompować i ponownie nasycić gazem. Tylko pytanie co z warstwą skał, które już wchłonęły węgiel. Ile razy taki proces można powtórzyć w jednym miejscu?
Do tego jak weźmiemy pod uwagę, że na początku wykorzystywane są najbardziej korzystne lokalizacje to łatwo zrozumieć, że nie jest to rozwiązanie możliwe do stosowania przez stulecia.
kkastr
2023-01-1512:00
3
Czy to przypadkiem nie oznacza, że czas zamknąć portal benchmark, bo się do tych miliardów ton również dokłada?
pawluto
2023-01-1521:13
3
Mnie to przypomina sytuacje z Polski gdzie nasz rząd i naukowcy wyliczyli ile posadzą i gdzie nowych drzew by wyeliminować nasze wydzielane CO2...
Plan był niezły i dawał 100 procent skuteczności...
UE olała sprawę bo mamy płacić i koniec !
Tyle w temacie ekologii która jest jednym wielkim oszustwem i naciąganiem ludzi na kasę...
MokryN
2023-01-1519:32
2
Nie firmy a klient płaci.
Warmonger
2023-01-1507:54
1
Wszystko pięknie, ale to się nie opłaca. Natomiast spalanie paliw kopalnych nadal opłaca się zainteresowanemu i będzie opłacało się tym bardziej, jeżeli ktoś inny będzie za niego oczyszczał atmosferę.
BariGT
2023-01-1606:21
1
Jakby tu serio chodzilo o CO2 i klimat to zamiast budowac takie cuda ta firma posadzilaby spory kawalek lasu. No ale kroliczka trzeba gonic XD

piomiq
2023-01-1600:55
0
"technologiczni giganci sieci pokroju Microsoftu, Stripe i Shopify stały się oficjalnie pierwszymi na świecie firmami, które opłacają odfiltrowywanie dwutlenku węgla z powietrza"
O tych dwóch ostatnich nie słyszałem, a podobno "technologiczni giganci".
No i gdzie reszta tych gigantów, czyli np. Google, Facebook, Amazon, Oracle i paru innych.