Telewizory

Telewizor 120 Hz? Stać cię na to

przeczytasz w 2 min.

Twój nowy telewizor może mieć panel klasy 120 Hz i zapewniać pierwszorzędną płynność. To nie musi kosztować nie-wiadomo-ile. Szczególnie teraz.

Ruszają mistrzostwa EURO 2020. Ale nie tylko z tej okazji najlepiej jest postawić na telewizor z panelem klasy 120 Hz. Dzięki niemu nawet najbardziej dynamiczne akcje będą wyświetlać się całkowicie płynnie i nic nie będzie odbierać ci przyjemności z oglądania meczów. Jeżeli masz obawy w związku z tym, czy twój budżet okaże się wystarczający, to chcemy cię uspokoić – prawdopodobnie tak. Mamy tu kilka dowodów na to, że taki telewizor na Euro (i nie tylko) wcale nie musi być specjalnie drogi. 

Tani telewizor 120 Hz? To możliwe

Co powiesz na przykład na to, że telewizor z odświeżaniem 120 Hz możesz mieć już za niespełna 3000 złotych? To możliwe, bo do 11 lipca w RTV Euro AGD trwa promocja na 55-calowy model LG 55NANO867NA, który jest wyposażony w taki właśnie panel, a do tego jeszcze w funkcję Motion Pro redukującą rozmycia praktycznie do zera. To bardzo dobry sprzęt z technologią NanoCell zapewniającą żywe kolory, czterordzeniowym procesorem eliminującym szumy i technologią Dolby Vision IQ dostosowującą jasność i kontrast do warunków oświetleniowych w pokoju. 

LG 55NANO867NA

Telewizor LG 55NANO867NA dysponuje kompletem tunerów TV, w tym DVB-T2, co pozwala odbierać sygnał TVP 4K i oglądać mecze w najwyższej jakości z polskim komentarzem. Jest też Wi-Fi i Smart TV, dzięki czemu możesz trzymać rękę na pulsie. To jaka jest konkretnie ta cena? Zaledwie 2899 złotych. 

Jeśli wolisz coś z Androidem, to zerknij na Sony KE-55XH9096. On także dostępny jest w promocji, dzięki czemu zapłacisz za niego tylko 3699 złotych. Co otrzymasz za te pieniądze? Telewizor z 55-calowym wyświetlaczem 4K, zapewniającym szczegółowy, wiernie odwzorowany i ostry obraz nawet przy dużym ruchu na ekranie. Do tego technologia S-Force Front Surround symuluje wielokanałowy dźwięk, dzięki czemu możesz poczuć się jak na stadionie. Oczywiście temu modelowi również nie brakuje żadnej z podstawowych funkcji.

Sony KE-55XH9096

Taki mały, taki duży

A może szukasz czegoś mniejszego? W takim przypadku może cię zainteresować 49-calowy Panasonic TX-49HX940E za 3999 złotych. To konkretny sprzęt, na którym sport ogląda się wyśmienicie (podobnie zresztą jak filmy czy seriale). Obsługuje i HDR10+, i Dolby Vision, ma procesor HCX Pro Intelligent optymalizujący obraz praktycznie klatka po klatce, a lokalne ściemnianie zapewnia wysoki kontrast. Nie polecamy jednak tego telewizora wielbicielom Smart TV – system my Home Screen jest bowiem dość ograniczony. Ale jeśli to ci nie przeszkadza, to zdecydowanie warto go kupić. 

Panasonic TX-49HX940E

Z drugiej strony – jeśli szukasz czegoś większego – interesujący dla ciebie może okazać się Samsung QLED QE65Q77AT. Do 11 lipca kupisz go w promocyjnej cenie – za 4999 złotych. Ma nie tylko panel klasy 120 Hz, ale też Zaawansowany Upłynniacz Ruchu+, czyli technologię, dzięki której nie może być mowy o jakichkolwiek rozmyciach. 

Samsung QLED QE65Q77AT

Propozycja Samsunga to także żywe kolory (dzięki kropkom kwantowym), pierwszorzędna ostrość (za sprawą procesora Quantum 4K) oraz wysoki kontrast (co z kolei jest efektem zastosowania podświetlenia Dual LED). Dodatkowym plusem jest szeroki kąt widzenia, sprzyjający oglądaniu meczów w większym gronie. Możesz też mieć pewność, że nic nie zagłuszy tego, co najważniejsze – zadba o to funkcja Aktywnego Wzmacniacza Głosu. 

A może jednak OLED?

Jeśli nie QLED, to może OLED? Tylko taki wyświetlacz zagwarantuje ci doskonałą czerń i niemal nieskończony kontrast. Promocją objętych zostało kilka modeli, wśród których znajduje się jeden z najlepszych telewizorów OLED na rynku – ubiegłoroczny LG OLED55CX3LA. Do 11 lipca zapłacisz za niego tylko 4999 złotych i zdecydowanie warto tyle wydać, choćby ze względu na wspomniane atuty, ale też nienaganną płynność i technologię Dolby Vision IQ. Ciekawostką mogą być także Alerty Sportowe – przypomnienia o najważniejszych wydarzeniach. 

LG OLED55CX3LA

I jak? Wiesz już, jaki będzie twój nowy telewizor?

Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD.

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    zack24
    3
    Za samo zdjęcie spory minus. Jest to antyreklama sportu, telewizji i całej rozrywki. Dlaczego piwo, chipsy i pilot mają się kojarzyć ze sportem? Chyba dlatego, że właśnie tak najwięcej spędzają czas smutni ludzie, którzy oprócz oglądania telewizji nie mają nic więcej do zrobienia. A czy telewizor 120Hz jest potrzebny? Jeśli w ogóle jest potrzebny, to niech już ma 120Hz. Tylko, ile one wtedy wpieprzają prądu?
    • avatar
      TitoBandito01
      2
      Pytanie tylko po co?¯\_(ツ)_/¯
      • avatar
        dariuszd1
        2
        do jednorazowej imprezy nie trzeba od razu kupować telewizora. bez sensu argument.
        Pozatym ja mam 100Hz 10 letni Full HD i nie wiedze najmniejszego powodu dla którego miałbym go zmieniać dla jakiegoś euro..
        • avatar
          Qpers
          1
          Marny artykuł sponsorowany. Żaden z telewizorów nie jest tani, ani nie został w jakikolwiek sposób zrecenzowany... zwykłe kopiuj-wklej parametrów deklarowanych.
          • avatar
            danglan
            0
            Mam nadzieję ,że moja plazma jeszcze wytrzyma ,a tak przy okazji, jedyne 600hz
            • avatar
              IksKwadrat
              -1
              Mam 120hz do xboxa series i w sumie tylko w Rocket League wykorzystuje te 120hz, na razie lipa
              • avatar
                szymcio30
                -1
                Jakikolwiek TV LCD powyżej 4000zł jest nieopłacalny bo to już strefa gdzie można kupić porządny podstawowy model OLED. Owszem QLED mają swoje plusy, ale tez minusy. Zresztą nie ma idealnego TV
                • avatar
                  wasilek
                  0
                  60 w zupełności wystarczy. Ja czasami oglądam seriale na tv, a tak to nie używam zbyt często. Ostatnio poszedłem do elektromarketu, aby kupić Roombę, i zdecydowałem się też na nowy tv. Nie był drogi, ale daje radę na meczach.