Karty graficzne

Kupił chińską kartę graficzną. Miała być nówka sztuka, a było to…

przeczytasz w 1 min.

Chińskie karty graficzne wydają się łakomym kąskiem dla osób, które chcą zaoszczędzić na zakupie komputera do gier. Okazje się, że w rzeczywistości mogą one być poważnym utrapieniem dla graczy.

Zakup dobrej karty graficznej do gier to niemały wydatek, więc część osób zastanawia się nad wyborem tańszej alternatywny z chińskich sklepów. Jak to wygląda w praktyce? Okazuje się, że rzeczywistość nie jest taka piękna.

Sprawdził chińską kartę graficzną. Dostał stary szmelc

Brazylijski YouTuber Casual Gamers kupił w chińskim sklepie kartę graficzną JieShuo Radeon RX 5600 XT, która była oznaczona jako 100% nowa. Co z tego wyszło?

JieShuo Radeon RX 5600 XT

Casual Gamers odkrył, że karta JieShuo Radeon RX 5600 XT to w rzeczywistości... model Sapphire Radeon RX 5600 XT Pulse, ale z nalepionymi naklejkami na wentylatorach.

JieShuo Radeon RX 5600 XT

Mało tego! Sprzedawana karta była używana, a jej stan pozostawiał wiele do życzenia. Mocno wyeksploatowane chłodzenie nie radziło sobie zbyt dobrze z odprowadzaniem ciepła, co skutkowało przegrzewaniem karty grach.

JieShuo Radeon RX 5600 XT

YouTuber przeprowadził jednak mały eksperyment - wymienił zużytą pastę termoprzewodzącą. Efekt? Temperatury karty w grach spadły z 99 do 65 stopni Celsjusza – oznacza to, że już nie było problemu z przegrzewaniem.

Poniżej możecie zobaczyć zapis transmisji, gdzie Casual Gamers sprawdził kartę JieShuo Radeon RX 5600 XT:

Inne karty graficzne JieShuo to też używki

Wcześniej Casual Gamers opublikował inny filmik, gdzie sprawdził kartę JieShuo GeForce RTX 2060.

Tym razem pod chińską marką krył się… Zotac GeForce RTX 2060.

JieShuo GeForce RTX 2060

Wiele na to wskazuje, że chińskie karty JieShuo to używane, pokoparkowe modele, które są sprzedawane jako nowe produkty. Problem w tym, że ich jakość pozostawia wiele do życzenia, a nieświadomi klienci po prostu mogą kupić bubel. Karty graficzne z koparek to ryzykowna inwestycja.

Źródło: Casual Gamers

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Komar_2
    5
    Allego? Wystarczy pewna firma na M (reklama z pewną gwiazda muzyki).
    Kupiłem kamerkę mialabyć nowa i zapłaciłem za nowa (byla tez outletowa 50zl tansza), po otwarciu widać, że już ktoś używał.
    Szkło do telefonu, otwieram a tam brak kleju a na lampie ślady palce jak by ktoś przy okazji silnik naprawiał.
    Ostatnio kupiłem listwę zasilająca philips po kilku dniach przestał działać wyłącznik, reklamacja, naprawili 4 miesiące później to samo, naprawili, 4 miesiące później znowu. Żądam zwrotu pieniędzy bo to kolejny raz ta sama awaria, po 3 tygodniach odali i działa informacja z serwisu zadanie odrzucone wszystko działa prawidłowo.
    Komentarze mało przychylną są kasowane. Wszędzie tak samo klientów walą w d czy to chiny czy to polska.
    • avatar
      dibon
      4
      A u nas niby lepiej? Popatrzcie co się dzieje na allegro - telefon nowy, otwarty na chwilę, brak przewodu, pudełko zastępcze, rękojmia 12 mies...
      • avatar
        gormar
        3
        Jeżeli cena była niewiele niższa niż nowej to faktycznie nieciekawie. Szkoda również, że nie napisali o tym jako "refubrished". Ale to niestety chińczyki. To co piszą zazwyczaj mija się z prawdą. :(
        • avatar
          pawluto
          2
          Zapakowana profesjonalnie...hehehehe
          Ważne że nie dostał cegły tylko to co zamawiał czyli kartę graficzną... :)
          • avatar
            kombajn
            2
            "Karty graficzne z koparek to ryzykowna inwestycja."
            Z tego co wiem trzeba unikać modeli z GDDR6X bo potrafią sypać błędami, Radeonów VII bo padają i to w zasadzie tyle. Ja kupiłem RX470 8GB za śmieszne pieniądze. Pan redaktor uznałby go zapewne za "stary szmelc" bo nie dało się zainstalować sterowników. Ale wystarczyło przefleshować BIOS i wymienić pastę na rdzeniu i karta działa jak nowa. Temperatury z 90 na 61 i wszystko śmiga. Widać pan "górnik" miał to w tyle i wolał sprzedać sprzęt prosto z koparki.
            • avatar
              Bonaducci
              0
              Jest tu pewien problem jeśli chodzi o oznaczenia. Nowe niekoniecznie jest fabrycznie nowe. W przemyśle to jest dużo bardziej powszechne, gdy kupowane urządzenie pochodzi z innego miejsca i było używane, ale po tym zostało profesjonalnie przywrócone do stanu nowości. Dobrym przykładem jest firma sprzedająca dyskietki w USA. Nie produkują ich, kupują używane, sprawdzają, odświeżają i oferują je z gwarancją. Temu sprzedawcy można zarzucić to, że sprzęt nie został przywrócony do stanu jak nowy. Refurbished bardzo często jest określany jako nowy, bo z założenia ma tak się sprawować. Nie jest to może idealne, ale to najbliższe nowemu co można mieć. Oczywiście jeśli mowa o oficjalnej sprzedaży, a nie domorosłym handlarzu, który skupuje starocie, spryska plakiem i sprzedaje jako nowe.
              • avatar
                Vitani
                0
                Czemu jak to wyszukałam to karta jest po 56 tysięcy złotych na ali? XD
                • avatar
                  Kasuja Wpisy Automatem
                  0
                  kupiłbym pokoparkową używkę, ale z pełną informacją że to po koparce, po ewentualnym OC, a także chcę wiedzieć czy było majstrowane w firmware. tyle że tutaj do chińczyków należy mieć niestety zerowe zaufanie.