Drony

Uzbrojone drony do dyspozycji policji w Dakocie Północnej

przeczytasz w 1 min.

Broń latająca nad głowami mieszkańców to z pewnością temat kontrowersyjny

dron policyjny
foto: Associated Press

Drony pomagają już strażakom, żołnierzom, firmom ochroniarskim i służbom ratowniczym. Czy powinny znaleźć się też w arsenale policji? Władze Dakoty Północnej twierdzą, że jak najbardziej. 

Policyjne drony w Dakocie Północnej nie będą mogły być wyposażone w pistolety lub samonaprowadzające się pociski. Przeszła jednak ustawa uprawniająca służby do instalowania na bezzałogowcach mniej śmiercionośnych broni. Mowa tu między innymi o pociskach gumowych, paralizatorach czy gazie pieprzowym. 

Drony policyjne mają zatem być w stanie obezwładnić i unieszkodliwić przestępcę, ale jednocześnie nie mają go zabić (choć, jak wiemy, zdarzały się już przypadki, w których interwencja z użyciem takiego środka zakończyła się śmiercią). 

Niezależnie od tego, co sądzą na ten temat obywatele, policja będzie miała prawo korzystać z takich dronów. Z jednej strony to dobrze, bo służby powinny mieć dostęp do najnowszych zdobyczy techniki. Z drugiej jednak broń latająca nad głowami mieszkańców to z pewnością temat kontrowersyjny. Co wy o tym sądzicie? Czy w Polsce powinno się wprowadzić podobne przepisy?

Źródło: SlashGear, Engadget

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    quadi
    13
    Jasne, uzbroić drony. Kolejnym krokiem bedzie dodanie im autonomii działania. Skynet nadchodzi....
    • avatar
      stupidisco111
      3
      Bardziej mnie martwi co by się stało jakby takie coś trafiło w ręce terrorystów.
      • avatar
        Konto usunięte
        3
        Żeby używać tak wyrafinowanych środków przymusu bezpośredniego,trzeba dać je w ręce mądrych ludzi,a tu niestety jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
        • avatar
          Nullmaruzero
          2
          Chyba nie widzieli na internecie że byle małpa z kijem potrafi takiego drona sprowadzić na ziemię jak się przez chwilkę straci czujność. A jak będą używać ich przy zamieszkach i do tego w mieście to ani się operator nie zorientuje a ktoś wlezie na przystanek z jakimś prętem albo z okna siatkę/dywan zrzuci i baj baj dronie a i przy okazji gnacie do niego przymocowany... Jedyne na co bym się zgodził to jakiś miotacz gazu łzawiącego i może ze dwa podczepiane granaty hukowe/z gazem.
          • avatar
            MaxDamageDA
            1
            Sterowanie czymś takim z centrum zarządzania musi przypominać stary dobry RTS.

            Mimo wszystko świadomość tego, że nasza zabawka odbiera ludziom życie to jednak kiepska perspektywa.

            Szkoda, że większość fajnych i ciekawych technologii rasa ludzka wykorzystuje jako narzędzia unicestwienia.
            • avatar
              sabaru
              1
              Przestępca zawsze jest jeden krok do przody to dlaczego policjant choć raz nie może mieć przewagi.