Oprogramowanie

Vista ustanawia kolejne rekordy

przeczytasz w 0 min.

Od pierwszej informacji na temat Visty i jej problemów z kopiowaniem, kasowaniem i przenoszeniem plików minęło prawie dziewięć miesięcy i nic w tej kwestii nie uległo zmianie. W tym tygodniu można zobaczyć zrzuty ekranów, które lepiej od jakichkolwiek opisów pokazują dramatyzm sytuacji. Na jednym z nich widzimy komunikat „Pozostało 36843 dni i 0 godzin.” Jest on przykładem wytężonej pracy Visty, którą można porównać do profesjonalnej wróżki próbującej oszacować czas kopiowania plików.

„Mam problemy z kopiowaniem odkąd przesiadłem się w tym roku na Vistę, szczególnie jeżeli kopiuję dane z zewnętrznych dysków, między innymi USB,” pisze jeden z użytkowników. „Podczas próby wypalenia 168 MB na płycie CD, Vista poinformowała mnie, iż kopiowanie potrwa 131 lat.”


Nie ma się więc co dziwić, że użytkownik anulował to arcytrudne zadanie i skorzystał z oprogramowania Nero 7. Wszystko udało się nagrać w kilka minut. Obie płyty pochodziły z tego samego opakowania, a użytkownik nigdy nie miał problemów podczas ich wypalania. Jego notebook wyposażony jest w 1,25 GB pamięci, dysponuje 15 GB wolnej przestrzeni dyskowej i oparty jest na procesorze Centrino Pentium M740.

Ten błąd Visty jest jednym z najbardziej denerwujących i najczęściej pojawiających się w ostatnim czasie. Kopiowanie plików na płyty albo za pomocą sieci nie jest przecież czynnością specjalnie egzotyczną. A jeszcze bardziej dziwi to, że Microsoft musi najpierw uznać istnienie tego problemu, a dopiero później wydać poprawkę.


Mieliśmy nadzieję, że ten dramat zostanie rozwiązany przez Service Pack 1, ale nawet mimo zainstalowania uaktualnienia wielu użytkowników z niedowierzaniem patrzyło w monitory, na których wciąż pojawiają się te same komunikaty. „Właśnie zainstalowałem wersję SP1 dla Windows Vista po tym, jak zostałem zapewniony przez stronę Microsoftu, że czas kopiowania został znacznie skrócony. Niestety nie został, co widać na załączonym zrzucie ekranu.”


Bądźmy jednak obiektywni. W liczącym prawie 500 postów wątku na forum TechNet Microsoftu wypowiadają się także użytkownicy, którzy twierdzą, że bolączka systemu została usunięta. Część donosi, że system nawet przyspieszył. Inni dostrzegli poprawę po wykonaniu całej serii zabiegów, takich jak wyłączenie usługi wyszukiwania, zmienienie ustawień w kontach użytkownika, czy przestawienie kart sieciowych w tryb half duplex lub auto negotiate.

Nawet mimo podjęcia wyżej opisanych kroków nie ma pewności, że problem zniknie. Wygląda na to, że w związku z kiepskim kodem i brakiem komunikacji z Microsoftem, jeszcze przez bliżej nieokreślony czas będziemy czekać na skuteczne poprawki. Wielkie dzięki, Bill.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!