Filmy / seriale / VOD

Gorszego serialu od Wiedźmin: Rodowód krwi w tym roku nie było

przeczytasz w 2 min.

Wiedźmin: Rodowód krwi został bardzo chłodno przyjęty przez recenzentów i wręcz zmasakrowany przez widzów.

Katastrofalne oceny Wiedźmin: Rodowód krwi

W pewnym momencie dało się zauważyć, iż Netflix zaczyna bardzo mocno stawiać na wiedźmińskie uniwersum. Zobaczył w nim kurę znoszącą złote jajka i na początku wszystko szło po myśli zarządzających platformą. Serial z Henrym Cavillem wystartował świetnie, aczkolwiek i dalej tym oceny były niższe (chociaż wciąż dalekie od dramatycznych). Do tego w kolejnych sezonach zmieni się aktor odgrywający główną rolę i niezadowolenie z tego niektórzy widzowie dość mocno akcentują. Nie to jest jednak aktualnie największą bolączką Netflix.

Na zlecenie platformy zaczęto produkować także poboczne produkcje nawiązujące do świata wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego. Najnowsza z nich to Wiedźmin: Rodowód krwi, którego udostępniono abonentom jako prezent świąteczny, 25 grudnia. Niestety, stwierdzenie, że to nietrafiony prezent wydaje się w tym przypadku zbyt delikatne.

Już opinie recenzentów dawały podstawy do niepokoju, bo mało kiedy są oni nie tylko tak surowi, ale też zgodni z w swoich opiniach. To jednak i tak nic względem tego co sądzą widzowie. Oni wręcz masakrują Wiedźmin: Rodowód krwi w swoich opiniach.

Rotten Tomatoes Wiedźmin: Rodowód krwi

Najgorszy serial oryginalny Netflix w historii?

Wiedźmin: Rodowód krwi we wszystkich agregatorach ocen wygląda fatalnie. Chyba najczęściej i najwięcej mówi się o Rotten Tomatoes. Jeśli spojrzeć właśnie tam, to mamy najgorszy serial Netflix w tym roku. Ucieszą się z tego chyba tylko twórcy Resident Evil: Remedium, bo do tej pory to właśnie ich dzieło szorowało po dnie.

Idąc jednak dalej, tak niskich ocen nie zebrał żaden serial oryginalny w historii Netflix. W opinii krytykujących źle wypada tu... wszystko. Zwłaszcza fabuła i sposób jej prowadzenia, bohaterowie, choreografia, no i, lekko to ujmując, nietrzymanie się podstaw wiedźmińskiego świata. Review bombing w odwecie za atmosferę wokół całego uniwersum i tego, co i jak robi z nim Netflix? Za pożegnanie z Henrym Cavillem? Chyba nie, bo pozytywnych opinii jest naprawdę niewiele, także w mediach społecznościowych. A jeśli już na coś się trafi, to mało tam argumentów, a jedynie wrzucanie wszystkich niezadowolonych do jednego worka z rasistami i mizoginami.

Oglądaliście Wiedźmin: Rodowód krwi? Jakie macie zdanie co do tego serialu?

Źródło: Rotten Tomatoes

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    8
    I bardziej niezwiązanego z oryginalnym dziełem twórców :D

    Choć Pierścienie Władzy gonią ;)
    • avatar
      losiaczek1
      8
      Ważne, że Andrzej Sapkowski się cieszy, liczy kasę i nie przeszkadza mu, że z jego książki nic nie zostało poza tytułem.
      • avatar
        JaYmZ
        5
        Oglądanie tego "dzieła" tak samo boli, jak w przypadku abominacji-wariacji Amazona na temat "Władcy Pierścieni".
        Ciekaw jestem, czy Sapkowi się podoba... Ale skoro kasa na koncie się zgadza, to co się czepiać.
        • avatar
          Blejd
          3
          Zgadza się co Wiedźmina to to nawet nie stało , skończyłem na drugim odcinku jak dwóch gości zaczęło się lizać :D
          • avatar
            uraharu
            2
            co to ma wspólnego z uniwersum wiedźmina oprócz nazwy ?
            • avatar
              tulika
              2
              Niestety przypadłości netflixa (poprawność zawsze obecna i ważniejsza od czegokolwiek) i syndrom ostatniego sezony Gry o Tron (byle skończyć szybko, byle jak i bez sensu) zabiły ten 'serial', Jednak, jak dla mnie, nie był aż taki zły jak opinie. Gniotowaty, ale czas miło spędzony, jeśli nie próbuje się wiązać ze światem z książek. No ale jak masa negatywnych opinii posypała się za brak udziału Cavilla, to można dostrzec, że poziom jakości oceniania jest zdecydowanie gorszy od poziomu samego 'serialu'.
              • avatar
                PerfectDAY
                2
                Po obejrzeniu pierwszego trailera wiedziałem, że to się nie ma prawa udać i jak widać nie pomyliłem się. Swoją drogą Netflix jest totalnie do d*** bo ma tak obłędne uniwersum do wykorzystywania, wolną rękę, tyle możliwości a nie potrafi nic wartościowego nakręcić. Żałosne.
                • avatar
                  zack24
                  2
                  Za ten serial twórców z ich poprawnością polityczną i popularyzowaniem ideologii lgbt wysłałbym w czasy wiedźmina. Do dziczy! I niech im skośnookie elfy, czarne krasnoludy i homoseksualni mutanci zabójcy zrobią jesień średniowiecza.
                  • avatar
                    BogyOne
                    1
                    Nie znalazłem jeszcze czasu ale mam niskie oczekiwania, więc trafiam do wora. :)
                    • avatar
                      taki jeden
                      1
                      Nie no Pierścienie Władzy też się nadają na shit podium. Wytrzymałem do 3 odcinka.
                      • avatar
                        youkai20
                        0
                        Jeśli przez „bardzo mocno stawiać” rozumiecie bardzo mocno niszczyć, to się zgadzam.
                        • avatar
                          mic_dys
                          0
                          Mi się ten serial względnie podobał. Nie znudził mnie, przykuł do ekranu swoją akcją bez dłużyzn. Trochę widać nie ogromny budżet, ale ja oceniam go na plus.
                          • avatar
                            baertus11
                            0
                            a póżniej się dziwią, że tacy Boys-i bez poprawności politycznej i reklamy przodowników seksu jednopłuciowego zbierają uznanie oglądających......
                            • avatar
                              Marucins
                              0
                              G. pokroju badziewia od Asylum