Jak się robi udaną ofensywę - 7 punktów, o których musisz pamiętać
Technika wojskowa

Jak się robi udaną ofensywę - 7 punktów, o których musisz pamiętać

przeczytasz w 6 min.

Ukraińcy w ciągu pięciu dni zniszczyli cały rosyjski północny front, odbili niemal 9 tys. km2 czyli teren większy niż całość ziem zagrabionych przez najeźdźców od kwietnia. Jak się robi udaną ofensywę?

Armia Putina w kilkadziesiąt godzin, bez większego oporu, straciła miejscowości, które szturmowała przez wiele tygodni.

Rosjanie uciekając porzucili kilkaset czołgów, transporterów opancerzonych i jednostek artylerii. Wiele bojowych wozów piechoty utknęło w rzece Oskol.

przed i po akcji

Zdobyczny ciężki sprzęt posłuży Ukraińcom. Podobnie jak zapasy amunicji i paliwa. Tego zabraknie wojskom Putina wstrząśniętym rozmiarami klęski.

Rosjanie walczą o tytuł największych dostawców sprzętu wojskowego dla Ukrainy ;)

Oficjalne komunikaty rosyjskiego MON - “to był planowy odwrót i przesunięcie jednostek na inne, ważniejsze odcinki frontu” - rozwścieczyły najbardziej nacjonalistycznych rosyjskich blogerów.

Porzucony dron Orlan
porzucony dron Orlan

Jawnych kłamstw nie mogli przełknąć nawet osławieni najemnicy Wagnera. Na oficjalnym profilu na Telegramie, kpili z urzędników Putina, a wcześniej przyznali, że Ukraińcy połączyli wszystko, co potrzebne do ofensywy: rozpoznanie, realizację planu, silny ogień artyleryjski i, co najważniejsze “motywację personelu”.

Mapa ofensywy chersońskiej

Osławiony Igor Girkin, który odrywał Donieck i Ługańsk od Ukrainy, pisał sarkastycznie o “błyskotliwej, najwyraźniej wykonanej w ramach planu, operacji przekazania Izium, Bałakliji i Kupiańska szanowanym partnerom ukraińskim”.

Czarę goryczy przelał wielki pokaz fajerwerków w Moskwie w dniu przełamania rosyjskiego frontu.

Ukraińskie traktory znowu mają robotę

Jak się robi udaną ofensywę?

1. Plan i przygotowanie

Ukraińscy sztabowcy bardzo dobrze wybrali czas, miejsce i środki do wykonania uderzenia.

Zebrali na jednym odcinku frontu doborowe, świetnie wyszkolone i wyposażone - choć niezbyt liczne - jednostki (na początku 3 brygady, potem w sumie 6-8 brygad).

Wiedzieli, że mają przed sobą tylko dwie linie obrony wroga, w dodatku obsadzone przez niskiej jakości oddziały z republik separatystycznych oraz Rosgwardię.

Mieli jasno wytyczony cel czyli zajęcie węzła kolejowego w Kupiańsku oraz zniszczenie/wyparcie wroga z terenów wokół miejscowości Izium.

Wykorzystali geografię - rzeka Oskol utrudniała Rosjanom sprawne przerzucanie odwodów, a później uporządkowany odwrót.

Przegrupowali w sekrecie wojska korzystając z dogodnego układu dróg przebiegających równolegle do linii frontu (drogi rokadowe).

Ofensywę rozpoczęli w chwili, kiedy Rosjanie rotowali swoje jednostki (wymieniali na wypoczęte).

porzucone rosyjskie czołgiporzucone rosyjskie czołgi

Najpierw do akcji weszły systemy artylerii rakietowej HIMARS i pociski M26 (z głowicą kasetową zawierającą 644 podpocisków). “To pozwoliło osiągnąć efekt „wału ogniowego” i w pewnym stopniu zdezorientować Moskali - ocenia Marek Budzisz, ekspert Strategy&Future (serwis wPolityce).

Ukraińcy odrobili lekcję z historii wojen. Niemal na zasadzie “kopiuj-wklej” powtórzyli zwycięską niemiecką ofensywę “Fryderyk II” z 1942 roku.

2. Dane wywiadowcze

Ukraińcy świetnie wiedzieli, że mają dużą szansę wejść w rosyjską obronę jak w masło. Dysponowali dokładnymi danymi wywiadowczymi, które przekazali im Amerykanie.

Prezydent Ukrainy i jego dowódcy do niedawna niezbyt chętnie dzielili się z Amerykanami swoim planami operacyjnymi, bali się, że sojusznicy poznają ich słabości i skończą ze wsparciem - twierdzi “New York Times”.

Jednak przed ofensywą pod Charkowem zmienili zdanie, a amerykański wywiad mógł im przekazać dokładne dane, których potrzebowali. Doszły do tego stałe konsultacje w czasie rzeczywistym z ekspertami US Army.

3. Zmylenie wroga

Ukraińcy długo i intensywnie reklamowali ofensywę na południowym froncie, w kierunku na Chersoń. Niszczyli mosty na Dnieprze, wysadzali składy amunicji i węzły logistyczne, nadzwyczaj skutecznie atakowali lotniska.

To wszystko najwyraźniej przekonało generałów Putina. Ściągnęli na południe dodatkowe siły, żeby nie dopuścić do okrążenia swoich sił pod Chersoniem.

Atak rzeczywiście ruszył, walki trwają, jednak Ukraińcy zrobili tylko jeden wyłom w pozycjach wroga - z najwyższym trudem i powoli odbijają tereny zajęte przez najeźdźców. Wojska Putina są silne i dobrze umocnione, a otwarty teren nie sprzyja akcjom Ukraińców.

Jednak te działania zaczepne odwróciły uwagę Rosjan od północy i pozwoliły osiągnąć Ukraińcom spektakularny sukces pod Charkowem.

4. Oślepienie przeciwnika

Jak to możliwe, że rosyjskie samoloty i śmigłowce nie atakowały ukraińskich kolumn pędzących na wschód?

Teoretycznie wojsko Putina ma olbrzymią przewagę w powietrzu. Taka dominacja powinna przynajmniej zahamować postępy czołgów z niebiesko-żółtymi flagami.

Tymczasem Ukraińcy “oślepili” najeźdźców. Najpewniej przy użyciu systemu HARM.

AGM-88 HARM to amerykański naddźwiękowy pocisk rakietowy powietrze-ziemia używany do niszczenia radarów i systemów obrony przeciwlotniczej. Pocisk naprowadzany jest na źródło promieniowania radarowego. HARM zainstalowano niedawno na ukraińskich myśliwcach Mig-29.

5. Impet

Szturm Ukraińców

Ukraińcy wykonali pierwszego dnia kilka uderzeń na różnych kierunkach. Jak bokser testowali słabe i mocne punkty przeciwnika.

Po przełamaniu przez czołgi rosyjskiego frontu w rejonie Bałakliji - szturmowały przede wszystkim przekazane przez Polskę T-72 -  jednostki specjalne na pickupach i humvee pędziły do przodu omijając punkty obrony wroga.

Ukraińcy nie tracili impetu na walki o miejscowości, w których pozostali Rosjanie. Nimi zajęły się jednostki idące w drugim rzucie.

Ukraińskie oddziały manewrowo - pościgowe siały chaos na słabo zabezpieczonych tyłach wroga. Rosyjska obrona pękała kaskadowo. Podczas panicznej ucieczki oficerowie porzucali swoich podwładnych, a żołnierze ciężki sprzęt.

Jednostki nowego rosyjskiego 3 Korpusu, które miały powstrzymać atak Ukraińców zostały całkowicie rozbite, m.in. przy użyciu wyrzutni Himars.

Ukraińska grupa manewrowo-pościgowa

6. Koncentracja na punktach strategicznych

Ukraińscy sztabowcy skoncentrowali się na osiągnięciu strategicznego celu, czyli opanowaniu Kupiańska.

Kupiańsk to stosunkowo nieduże miasto (niespełna 30 tys. mieszkańców) o wielkim znaczeniu - tutaj przecinają się szyny prowadzące z Rosji m.in. w kierunku na Donbas.

Słabością armii Putina jest logistyka. Rosjanie mają mało ciężarówek i dlatego sprzęt, amunicję i żywność wożą na front pociągami.

porzucony sprzęt rosjanporzucony rosyjski sprzęt

Utrata Kupiańska to gigantyczny ból głowy dla rosyjskich generałów. Ukraińcy z dnia na dzień odcięli źródło dostaw dla oddziałów atakujących od strony Donbasu.

7. Zdruzgotane morale wroga

Na froncie południowym, w rejonie Chersonia, dowództwo ukraińskie ogranicza dziennikarzom dostęp do linii frontu. Żołnierze mają zakaz wrzucania do sieci filmików z walk.

Tymczasem Internet zalały w ostatnich dniach zdjęcia i nagrania z ofensywy charkowskiej.

Ukraińscy żołnierze przy słupach z nazwami kolejnych wyzwalanych miejscowości. Zrywanie rosyjskich flag. Dziesiątki czołgów, wozów bojowych i dział porzuconych przez uciekających wojaków Putina. Przygnębieni jeńcy i szczęśliwi mieszkańcy ściskający wyzwolicieli.

Nowoczesny, mobilny radar kontrbateryjny Zoopark-1M przejęty przez Ukraińców

Rosyjscy żołnierze widzieli te materiały, widzieli jak ich obrona sypie się. Skoro twoi koledzy z prawej i lewej strony uciekają, to przecież nie zostaniesz na pewną zgubę.

Rosyjski sprzęt zatopiony podczas ucieczki

Ukraiński kontratak - co dalej?

To Ukraińcy mają teraz inicjatywę operacyjną i zdecydują gdzie uderzyć.

porzucony rosyjcki sprzętporzucony rosyjski sprzęt

Na północy mogą kontynuować ofensywę na Ługańsk, bo przed sobą nie mają terenu przygotowanego do obrony, a rosyjskie jednostki są mocną poobijane. Klęska operacyjna Rosjan może się zmienić w klęskę strategiczną. Z drugiej strony, ukraińscy żołnierze muszą też odpocząć, umocnić własne pozycje i uzupełnić straty.

Ukraińcy dotarli do granicy z Rosją

Ukraińcy mogą też uderzyć w innym miejscu korzystając z osłabienia najeźdźcy.

Rosyjscy eksperci ostrzegają, że Ukraińcy chcą odbić dobrze wszystkim znany Mariupol. To byłby gigantyczny cios dla Putina. Nie tylko propagandowy.

Skuteczny atak Ukraińców przetnie rosyjski korytarz wzdłuż Morza Azowskiego, który łączy Rosję z Krymem i jest główną drogą do przesyłania zaopatrzenia dla tamtejszych wojsk. Tak mógłby wyglądać punkt zwrotny w wojnie Ukrainy z najeźdźcami.

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Fiona
    1
    Trzymam kciuki za Ukrainę, ale Rosja to potężny niedźwiedź. Póki co został zraniony. Ale wystarczy ogłoszenie w Rosji mobilizacji i Ukrainy nie ma. Sorry Winetou
    • avatar
      gromzjasnegonieba
      1
      Czemu Ukraina zwycieza tylko w Polskich i Ukrainskich mediach ?. Bo w USA pisza juz cos innego. Pisza o niewyobrazalnych stratach Ukraincow oraz miedzynarodowego batalionu. Kto ma racje ?.
      • avatar
        erte0
        0
        Panie Rafale, proszę nie mylić Chersonia z Charkowem. Błąd jest w tytule mapy.
        Pozdrawiam.
        • avatar
          gatar
          0
          Co za tytuł :-(
          Piszecie o wszystkim ?
          Macie wszelkich specjalistów, od obrooności także ?