• benchmark.pl
  • Mobile
  • Telefony
  • OPPO Reno7 5G fotograficznie. Tomasz lubi nakładać filtry na zdjęcia, Karol nocne spacery ze smartfonem w ręku. A OPPO?
OPPO Reno7 5G fotograficznie. Tomasz lubi nakładać filtry na zdjęcia, Karol nocne spacery ze smartfonem w ręku. A OPPO?
Telefony

OPPO Reno7 5G fotograficznie. Tomasz lubi nakładać filtry na zdjęcia, Karol nocne spacery ze smartfonem w ręku. A OPPO?

artykuł sponsorowany, przeczytasz w 8 min.

Aparat cyfrowy jakim jest dziś telefon, musi trafiać w różne gusta. Szczególnie wartościowe są opinie wydawane przez więcej niż jednego użytkownika. Dlatego tym razem OPPO Reno7 5G używało dwóch naszych redaktorów. I każdy z nich wskazał co podoba mu się najbardziej.

ocena redakcji:
  • 4,2/5

Artykuł powstał we współpracy z OPPO

Telefon dla zwolenników tradycyjnych rozwiązań, czyli testowany przez nas OPPO Reno7 5G już dobrze zadomowił się w naszej świadomości. W recenzji jednak ocenaliśmy cały telefon. A gdyby tak skupić się na dwóch najciekawszych funkcjach jego aparatu. I to ocenianych nie przez jednego redaktora, a przez dwóch. W jaki sposób wtedy przyciągnie uwagę OPPO Reno7 5G. Przekonajcie się.

 Oppo Reno7 5G - funkcje fotograficzne
Telefon przez kilka dni użytkował Karol, a potem Tomasz. Każdy z nas wybrał jedną szczególnie przypadającą mu do gustu funkcję i opisał jej działanie.

Karol Żebruń - Redaktor benchmark.pl
Karol Żebruń

Miłośnik zdjęć nocnych

W przypadku OPPO Reno7 5G jako interesującą wybrałem funkcję fotograficzną Ultra Night, czyli oryginalny tryb fotografii nocnej w wydaniu OPPO. Często spaceruje po dworze w już dość późnych godzinach, dawno po zachodzie Słońca, dlatego ta funkcja tego telefonu szczególnie dobrze do mnie pasuje. A że daje także dobre efekty, to tym lepiej. 

Zdjęcia nocą i nocny tryb fotografowania

Jesień i zima to czas, gdy więcej czasu niż wiosną i latem spędzamy na dworze po zmroku, a nie tylko w okolicach zachodu Słońca, w sytuacjach, które potocznie można określić jako nocne. To już nie tylko nocne imprezy, ale też zwykłe spacery i wszelka wieczorna aktywność, która w połowie roku przypadała jeszcze w pełnym słońcu. Jednocześnie w miastach mamy więcej świateł i dekoracji świątecznych, a opady śniegu dodatkowo potęgują ich atrakcyjność i sprawiają, że otoczenie jest jaśniejsze dla sensora aparatu niż odczuwamy to subiektywnym okiem.

  

Smartfony już kilka lat temu zyskały unikalną możliwość wykonywania zdjęć w słabym oświetleniu bez pomocy statywu, z ręki, co użytkownikom zwykłym aparatów nie jest dane. Każdy telefon ma już tak zwany tryb nocny, w OPPO Reno7 5G to tzw. Ultra Night, przeznaczony dla fotografii po zmroku. Zwykle tej w szczególnie trudnych warunkach, bo za sprawą automatyki dziś nawet zwykły tryb Zdjęcie przy nocnych miejskich światłach wypada dobrze.

Dlaczego moją uwagę przyciągnął tryb Ultra Night w OPPO Reno7 5G?

Teoretycznie to taki sam tryb nocny jak w każdym innym telefonie z podobnej półki cenowej. W praktyce to tryb, który łączy cechy HDR i fotografii na dłuższym czasie naświetlania. OPPO Reno7 5G wyjątkowo dobrze radzi sobie z bolączką wielu zdjęć nocnych, czyli przepalonymi szczegółami w światłach, a jednocześnie zbyt ciemnym tłem (patrz porównania poniżej). Stara się także zachować charakter ujęć wykonany już dawno po zmroku, a nie robić dnia z nocy. A to nie jest standardem w smartfonowej fotografii nocnej.

Po lewej zdjęcie wykonane w domyślnym trybie Zdjęcie, po prawej w trybie Ultra Night.

Po lewej zdjęcie wykonane w domyślnym trybie Zdjęcie, po prawej w trybie Ultra Night.

Te wspomniane przepalenia na wykonanych wieczorem zdjęciach zwykle powstają w miejscu, gdzie pojawi się na zdjęciu lampa uliczna, mocno oświetlony budynek i inne kontrastowe źródła światła. Tryb Ultra Night podbija także ciemne miejsca w kadrze. Nie chodzi tu jednak o walkę za wszelką cenę, by były one widoczne, bo w rzeczywistości nie prowadzi to do niczego dobrego, ale by subtelnie zaznaczały swoją obecność. I tak niebo czarne na zdjęciu nocnym wykonanym w trybie Zdjęcie już po zachodzie Słońca, staje się lekko granatowe. Ginąca w cieniu trawa bardziej zaznacza swoją obecność.

Zdjęcia wykonane w trybie Ultra Night z OPPO Reno7 5G wyglądają dość specyficznie. To właśnie ten brak przepalonych miejsc, sprawia, że na pierwszy rzut oka czujemy, że coś tu jest nie tak. Na szczęście mamy możliwość wyboru, czy chcemy zwykłe zdjęcie z przepałami czy typowe zdjęcie nocne. Tryb Ultra Night oferuje także kilka filtrów kolorystycznych, które nadadzą motywom zdjęcia specyficzne zabarwienie. Domyślnie nocna fotografia z OPPO Reno7 5G ma dość chłodny odcień, co w praktyce jest dość naturalne dla zdjęć wykonywanych nocą, ale możemy filtrami go ocieplić, a także podbić ogólne nasycenie barw.

 

 

Jak korzystać z trybu Ultra Night w OPPO Reno7 5G?

Jest to bardzo proste. Tryb ten jest domyślnie umieszczony na pasku z różnymi trybami fotografowania, a dzięki możliwości zmiany ich układu, możemy przesunąć go np. tak by znajdował się obok trybu Zdjęcie.


Tryb Ultra Night (ultraciemny) w OPPO Reno7 5G z aktywowaną funkcją statywu (statyw oczywiście trzeba zapewnić samodzielnie).

Po aktywowaniu Ultra Night wystarczy nacisnąć spust migawki, a aparat sam zdecyduje jak długo naświetlać scenę. Gdy jest ona bardzo jasna, choć wykonana nocą, to zdjęcie pojawi się tak samo szybko jak w normalnym trybie Zdjęcie i nie będzie się róznić znacząco od wykonanego w tym drugim trybie fotografowania.

 
To zdjęcia wykonane nocą, ale w zasadzie nie takie bardzo nocne.

Gdy oprogramowanie trybu Ultra Night wykryje, że jest ciemniej, lub pewne miejsca kadru wymagają odpowiedniego naświetlenia, czas ekspozycji się wydłuży. Przy fotografowaniu z ręki w światłach miejskich jest to zwykle około sekundy, gdy jest wyjątkowo ciemno będzie to kilka sekund. Takie ekstremalne fotografie mają oczywiście pewien sens i oferują coś czego tryb Zdjęcie w żadnym wypadku nie da rady osiągnąć, ale też trzeba pamiętać, że są to granice możliwości takiej fotografii, o czym świadczy poniższe porównanie. Wykonane przy dłuższym naświetlaniu zdjęcie jest potem jeszcze przez chwilę przetwarzane przez oprogramowanie aparatu zanim zobaczymy finalny efekt.

Zdjęcie z minimalną ilością światła padającego z dużej odległości, wykonane w trybie Zdjęcie (po lewej) i Ultra Night (po prawej).

Choć tryb Ultra Night z założenia ma uwolnić nas od potrzeby stosowania statywu, to możemy aktywować tryb statywowy dotykając ikonki statywu w narożniku okna aplikacji Aparat. I nie chodzi tu o fotografowanie w trybie Pro, gdzie wydłużamy znacząco czas ekspozycji, a o tryb Ultra Night z jego zaletami a jednocześnie dużo dłuższym czasem ekspozycji niż ta sekunda czy dwie. Ponieważ w trybie statywowym ekspozycja wydłuża się do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu sekund, statyw jest niezbędny i dlatego nawet ja sięgam po niego sporadycznie. Tym co zyskamy jest realtywnie mniejsze zaszumienie obrazu i mniej artefaktów przetwarzania motywów sfotografowanych na wysokiej czułości.

Z trybu nocnego możemy skorzystać na wszystkich dostepnych w kątach widzenia, także na zoomie.

 
Po lewej zdjecie na szerokim kącie widzenia, po prawej na zoomie cyfrowym.

Tomasz Duda - Redaktor benchmark.pl
Tomasz Duda

Zwolennik oryginalnych zdjęć i filmów

W przypadku OPPO Reno7 5G jako interesujące wybrałem funkcje umożliwiające modyfikowanie zdjęć i filmów w sposób, który nie psuje ich odbioru, ale lepiej pozwala wyrazić moje emocje związane z chwilą w jakiej powstawało zdjęcie lub film. 

Filtry i efekty na filmach oraz zdjęciach

Aparat w telefonie coraz częściej używany jest do krótkich nagrań, publikowanych w mediach społecznościowych. Takich filmów jest wiele, więc muszą się wyróżniać i wyglądać atrakcyjnie, zwłaszcza jeśli pokazujesz na nich własną twarz. Dlatego na obraz nakładane są przeróżne efekty i filtry, dzięki którym przyciąga on uwagę już od pierwszych sekund. Wiele efektów można dodać w aplikacjach, ale co stoi na przeszkodzie, żeby ten proces ułatwić i przyspieszyć, stosując filtry od razu w czasie nagrywania? W OPPO Reno7 5G nic nie stoi na przeszkodzie, bo właśnie taką funkcję oferuje.

Włączasz aparat, wybierasz tryb wideo, zmieniasz na podgląd z przedniej kamery i dotykasz ikony efektów w prawym, dolnym rogu podglądu. Tutaj masz dostęp do dwóch opcji głównych, czyli retuszu twarzy oraz filtrów. I właśnie te filtry uważam, za szczególnie przydatne, bo pozwalają nie tylko zmienić obraz na całym wideo, ale też nałożyć efekty selektywnie.

Jak korzystać z filtrów w OPPO Reno7 5G?

Jednym z najciekawszych przykładów jest Portret inteligentny - AI Color Portrait, który pozwala zachować kolory na Twojej twarzy i sylwetce, ale usunąć je z tła. Dzięki temu możesz ciekawie wyeksponować siebie na filmie. W praktyce wygląda to tak, jak na wideo poniżej.

Drugą opcją w ramach efektów wideo, która może przydać się jeszcze częściej, jest Portret Bokeh Flare Effect. W tym trybie aparat smartfonu OPPO Reno7 5G rozmazuje tło wokół głowy i sylwetki. Sprawia więc, że osoby oglądające film nie przywiązują aż tak dużej uwagi do tła, a skupiają ją na Tobie. Ten tryb przydaje się np. wtedy, gdy nagrywasz coś na niezbyt atrakcyjnym tle lub masz coś do pokazania lub powiedzenia i potrzebujesz pełnej koncentracji na Tobie.

Ponadto wideo portretowe z efektem Portret Bokeh Flare po prostu wygląda fajnie. Moc rozmycia tła można regulować przed rozpoczęciem nagrywania. Zobacz przykład poniżej.

Są też dostępne inne efekty, w tym wideo czarno-białe z opcjonalnie rozmytym tłem, albo kilka filtrów z delikatnymi zmianami kolorów, które mogą sprawić, że obraz będzie bardziej atrakcyjny.

Fajne jest też to, że po włączeniu dowolnego z tych filtrów możesz przejść do zakładki Retusz i według uznania (lub potrzeby) wygładzić skórę twarzy, powiększyć oczy, wydłużyć podbródek, podnieść policzki, delikatnie zmienić kształt głowy, wyszczuplić nos, a nawet lekko podkreślić cienie, by pogłębić rysy twarzy.

Jeśli zastosujesz wszystkie efekty na maksimum, to różnica będzie wyraźna. Zobacz to na filmie poniżej.

Warto dodać, że OPPO Reno7 5G nagrywa filmy Full HD z przodu, co wystarczy w większości przypadków, ale z tyłu masz już możliwość nagrywania w 4K. Możesz więc osiągnąć lepszą jakość i szczegółowość.

Dla aparatu tylnego przewidziano kilka innych filtrów, które wyodrębniają kolor czerwony, zielony lub niebieski. To moim zdaniem świetna sprawa, bo można uzyskać ciekawe, nietypowe nagrania. Jest też funkcja korekcji kształtów twarzy, jeśli nagrywasz nie siebie, lecz inną osobę. Przykłady poniżej.

Filtry i efekty możesz zastosować również podczas fotografowania. Są one trochę inne, niż w przypadku wideo, ale zaletą jest to, że jest ich więcej. W tym przypadku również można wybrać filtr, a następnie wygładzić skórę lub skorygować kształty. Zobacz przykładowe zdjęcia poniżej.

 

 

Oprócz samych efektów zaletą jest to, że aparat przedni OPPO Reno7 5G ma wysoką rozdzielczość 32 Mpx, co przekłada się na dobrą szczegółowość i ostrość obrazu. Główny aparat tylny ma z kolei 64 Mpx, a oprócz tego jest dostępny jeszcze ultraszerokokątny 8 Mpx, z funkcją zdjęć makro, czyli z bardzo bliskiej odległości. Uważam, że OPPO Reno7 5G to po prostu dobry smartfon do zdjęć i filmów, w cenie trochę ponad 2000 zł.

 

 

A jakie jest wasze zdanie, którą z funkcji uznałbyś/uznałabyś za ciekawszą?

Poznaliście nasze zdanie dotyczące funkcji aparatów w OPPO Reno7 5G, które przyciągają uwagę i pozwalają wyróżnić się fotografującym i filmującym. To oczywiście nie jedyne narzędzia, z których warto skorzystać, bo OPPO Reno7 5G ogólnie rzecz ujmując jest telefonem, którego aparaty zapewniają nam dużą dozę niezawodności, a na to liczymy przede wszystkim. Ciekawi nas jednak także Twoje zdanie. Być może masz ten właśnie smartfon, a może inny tej marki, czy też innej. Czy takie funkcje jak opisane w tym tekscie również są dla Ciebie ważne? Dzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.

Artykuł powstał we współpracy z OPPO

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Yetii
    9
    Żeby obronić tego fona musiało walczyć aż dwóch redaktorów ???
    Nabijam się, obu bardzo cenię za teksty. Czyta się Was z wielką przyjemnością.
    A co do fona tryb super nocny szału nie robi. Może dlatego że tryb nocny to koszmar ???
    Nocny koszmar.
    Jedno zdanie od siebie. Super, Hyper, Zajebiste zdjęcie w dzień zrobi każdy fon za tysiaka.
    Na nocnych i tylko na nocnych widać co dany fonik jest warty.

    A co do testowania upiększaczy. Wolałbym RAW i samodzielne zabawy z szopem co popsuł nie jednej pani zdjęcia...
    • avatar
      Monolit
      6
      Artykuł sponsorowany... Nic więcej dodawać nie trzeba.
      • avatar
        Dragonik
        5
        Zdjęcia w trybie nocnym są nierealistyczne i nie mają nic wspólnego z odbieranym przez nasze oczy w ciemności światem.
        • avatar
          owatanka
          1
          Zdjecia w trybie zwyklym moim zdaniem duzo lepsze niz w trybie ultra night owszem sporo swiatla ale wygladaja znacznie efektowniej niz w ultra night jednak tam gdzie brakuje swiatla to juz widac ze tryb ultra night sprawdzil sie znakomicie nawet wrecz fenomenalnie...
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            A mnie się akurat podobają. Fajne zdjęcia, ale telefon nie dla mnie :(
            • avatar
              Jerzy_D
              0
              Najlepiej niech każdy wybierze to, co mu odpowiada. Zabawa ze zdjęciami jest zawsze super sprawą (wiem to po moich wnuczkach). A ja poczekam jeszcze troszkę na lepszy i tańszy. ;-)
              • avatar
                studionti
                0
                Aparat może i dostateczny, ale sam telefon... Szkoda, że w testach nie pokazują tych chińskich telefonów w codziennym użytkowaniu. Naciąłem się na realme i wystarczy.
                • avatar
                  mini21
                  0
                  Spojrzałem na pierwsze zdjęcie z suwaczkiem jeszcze zanim przeczytałem tekst i pomyślałem...
                  "Bleee, jakie to zdjęcie po prawej brzydkie - wpada w jakiś dziwny, niebieski zafarb"...
                  Do tego wyglądają jakby były za jakąś dziwną mgłą - o ostrości nie wspomnę (może wina kompresji).
                  Następne zdjęcie z ramką... no dobra, prześwietleń nie ma... tyle że zdjęcie wygląda nijako moim zdaniem i znów biel robi się niebieska.
                  Ogólnie rzecz biorąc - mi się ten efekt zbytnio nie podoba.
                  • avatar
                    LewSalonowy
                    0
                    Cóż żaden telefon nie zastąpi dobrego aparatu. Zwłaszcza nocą.