Oprogramowanie

AMD Fusion Render Cloud. Panda -bezpieczeństwo in-the-cloud

przeczytasz w 2 min.

Mamy już cyfrowe wypożyczalnie filmów w rodzaju Netflix, który właśnie zawitał z Xboxa 360 do Windows Media Center, ale AMD sięga wzrokiem znacznie dalej. Superkomputer AMD Fusion Render Cloud ma przełamać granicę petaflopa mocy obliczeniowej i został zaprojektowany w konkretnym celu. Jego zadaniem ma być odtwarzanie treści multimedialnych (zarówno filmów, jak i gier) oraz innych aplikacji na urządzeniach mobilnych przy pomocy Internetu. Platforma ma być oparta na procesorach AMD Phenom II, chipsetach AMD 790 oraz kartach graficznych ATI Radeon HD 4870.

Do obsługi systemu ma wystarczyć przeglądarka WWW. Wszystkie obliczenia dokonywane są na serwerach, a urządzenia mobilne mają jedynie odbierać w czasie rzeczywistym skompresowany obraz. Więcej informacji na temat AMD Fusion Render Cloud można znaleźć w naszym newsie:

 

Bezpieczeństwo in-the-cloud

Programy antywirusowe zajmują zasoby sprzętowe komputera, a ciągła aktualizacja ich baz jest po prostu uciążliwa. Nie ma też żadnej pewności, czy nie będzie ona spóźniona. Zawsze może się okazać, że pół godziny przed zaplanowaną aktualizacją, najnowsza wersja złośliwego oprogramowania znalazła się na naszym dysku. Koncepcja przeniesienia procesów skanowania i przechwytywania złośliwego oprogramowania „do chmury”, podczas gdy system operacyjny nadal działa na domowym komputerze, szybko znalazła zwolenników.

Firma Panda Security przypisuje sobie stworzenie pierwszego oprogramowania antywirusowego wykorzystującego model cloud computing. Panda Cloud Antivirus wciąż znajduje się w fazie beta i wymaga instalacji, tak jak każdy klasyczny program antywirusowy. Jednak analizy uruchomionych procesów, przechowywanie informacji o plikach oraz skanowanie ma już miejsce na serwerach zewnętrznych. Producent twierdzi, że dzięki temu, zmniejszono zużycie zasobów sprzętowych komputera o 50% (w stosunku do klasycznych programów antywirusowych). Program jest darmowy i można go pobrać tutaj.

Gruszek w popiele nie zasypia też Kaspersky Lab i oferuje rozwiązanie o nazwie Kaspersky Hosted Security Services.

Podobnie jak w przypadku Panda Cloud Antivirus, usługa ta zapewnia ochronę przed spamem i złośliwym oprogramowaniem przez filtrowanie ruchu w sieci. Użytkownicy indywidualni również mogą korzystać z tego systemu poprzez Kaspersky Security Network. Więcej informacji na temat tej usługi można znaleźć na stronie Kaspersky Internet Security 2009.

Zaletami usług bezpieczeństwa in-the-cloud są szybsze czasy reakcji, mniejsze zużycie zasobów domowego komputera oraz mniej miejsca zajmowanego przez sygnatury złośliwego oprogramowania. Technologia ta jednak nie posiada samych zalet, bowiem znacznie zwiększa się ryzyko fałszywego alarmu. Należy też pamiętać, że w razie awarii serwera, klienci zostają praktycznie pozbawieni ochrony.

Magnus Kalkuh, jeden z analityków firmy Kaspersky Lab opublikował raport o tytule: Przed nami czyste niebo: "cloud computing" oraz bezpieczeństwo "in-the-cloud".

Autor wskazuje w nim, że przeniesienie procesów odpowiedzialnych za ochronę komputerów przed złośliwym oprogramowaniem, oraz ich sygnatur do chmury stało się koniecznością. Liczba szkodliwego oprogramowania rośnie w sposób lawinowy, a równolegle puchną bazy danych sygnatur programów antywirusowych. W momencie pisania raportu, baza sygnatur firmy Kaspersky Lab, która jest wykorzystywana w produktach przeznaczonych dla użytkowników indywidualnych, miała rozmiar 45 MB.  Analizy wykazują, że za trzy, cztery lata baza sygnatur może sięgnąć wielkości około 1 GB.

Jeśli chodzi o aplikacje dostępne on-line (SaaS), z pewnością najbardziej rozpoznawalną marką są tu…