Karty graficzne

Model referencyjny

przeczytasz w 1 min.

Karta „fizjonomią” nie różni się niemal zupełnie od Radeona HD3870 X2. Identyczny system chłodzenia, oraz podobne rozmieszczenie elementów, to rzucające się w oczy podobieństwa.

Całością schładzania tego „potworka” zajmuje się zatem dwuslotowy moduł, który odbiera i rozprowadza ciepło z dala od rdzeni RV770, układu PLX, jak i sekcji zasilania oraz pamięci GDDR5. Charakterystyczny dla kart ATI „blower” wydmuchuje nagrzane powietrze na zewnątrz obudowy.

Ilość złącz w stosunku do HD3870 X2 oraz HD48x0 pozostała identyczna. Do dyspozycji mamy więc pojedynczy konektor krawędziowy dla techniki współbieżności CrossFireX, dwa gniazda DVI-I/D z obsługą protokołu HDCP (High Bandwidth Digital Content Protection), złącze S-video z możliwością wyświetlania obrazu na analogowych odbiornikach HDTV, oraz HDMI (za pomocą przejściówki) ze wsparciem systemu dźwięku HD 7.1. Całość zasilana jest poprzez port PCI-Express x16 w standardzie 2.0, oraz poprzez konektory dodatkowe w postaci dwóch gniazdek: 6-cio oraz 8-pinowego

Cechą najbardziej charakterystyczną konstrukcji referencyjnej, jest jednak kolor laminatu. Karta posiada PCB koloru ciemnobrązowego (niemal czarnego), co nadaje jej, szczególnie w połączeniu z równie czarnym chłodzeniem, charakteru dużego, ale i nieco tajemniczego potencjału. Oczywiście wygląd to nie wszystko. Na kolejnych stronach postaram się rozwiać nieco mgłę tajemnicy czarnego PCB i jego wpływu na wydajność w grach ;)

W porównaniu do GeForce'ów 9800GX2 oraz GTX 260/280, moduł chłodzenia nie posiada kompletnie zabudowanej płyty (puszka). Rewers karty posiada jedynie okalającą blaszkę, która służy nie tyle jako wzmocnienie płytki drukowanej, co przede wszystkim jako mocowanie awersu oraz chłodzenie silnie nagrzewającego się PCB od strony górnej krawędzi.