AirPods Pro 2 z USB-C - recenzja. Czym różnią się od wersji z Lightning?
Słuchawki BT

AirPods Pro 2 z USB-C - recenzja. Czym różnią się od wersji z Lightning?

przeczytasz w 7 min.

We wrześniu firma Apple zaprezentowała nowe stare słuchawki AirPods Pro 2. Główna zmiana to rezygnacja z portu Lightning na rzecz USB-C. Czym jeszcze nowy model różni się od poprzednika? Sprawdziliśmy żebyście Wy nie musieli.

ocena redakcji:
  • 4,6/5

Recenzja Apple AirPods Pro 2 z USB-C

Słuchawki AirPods Pro 2 z portem USB-C zaprezentowane zostały podczas konferencji Wonderlust, która odbyła się 12 września. Przypomnijmy jednak, że głównymi bohaterami tamtego wieczoru były nowe modele smartfonów – iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max oraz zegarki Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2.

Warto też dodać, że podczas tego wydarzenia nie powiedziano zbyt wiele na temat nowego modelu słuchawek. Padła wspomniana już informacja o zmianie portu ładowania z Lightning na USB-C. Nieco więcej na nich temat dowiedzieć się można z komunikatu prasowego, który w dniu prezentacji opublikowała firma Apple.

AirPods Pro 2 USB-C etui

Czym AirPods Pro 2 z USB-C różnią się od poprzedniej wersji? Teoretycznie jest kilka aspektów, ale czy warto kupić je, jeśli macie wersję z Lightning? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć w tej recenzji.

Do opisania testowanego modelu Apple używa takich przymiotników jak „zmodernizowane” i „ulepszone”, co już powinno dać do myślenia. We wspomnianym komunikacie nie znajdziemy słynnych „amazing”, „exciting” czy „best ever”. Przejdźmy zatem do konkretów. Poza możliwością ładowania przez USB-C, nowy model charakteryzuje się dodatkową odpornością na czynniki zewnętrzne (IP54), obsługą bezstratnego formatu audio dla Apple Vision Pro i ... to wszystko.

Spełnienie wymagań normy IP54 oznacza, że urządzenie odporne jest na pył, ale nie jest to najwyższy stopień ochrony (5 z 6). Podobnie jest, jeśli chodzi o odporność na działanie wody, ale tutaj mamy do czynienia tylko z ochroną przed zachlapaniem (4 z 9), czyli wodą pryskającą na urządzenie z dowolnego kierunku. Nie może tu być mowy o zanurzeniu etui czy samych słuchawek.

AirPods Pro 2 USB-C port

O bezstratnym formacie dla Apple Vision Pro można napisać tyle, że pozwala on obsłużyć 20-bitowy bezstratny format audio o częstotliwości próbkowania 48 kHz. Niestety nie jesteśmy w stanie tego przetestować, ponieważ okulary AR/VR od Apple nie są jeszcze dostępne w sprzedaży i raczej nie ma szans na to, żeby nawet w dalszej perspektywie pojawiły się w Polsce.

Wspomniano jeszcze o nowych funkcjach audio - Dźwięku adaptacyjnym, Wykrywaniu rozmów i Głośności spersonalizowanej, ale te wprowadza system iOS 17 do obu wersji słuchawek, zarówno z Lightning, jak i z USB-C. Dość teorii, przejdźmy do wyników testów.

Specyfikacja produktu Apple AirPods Pro 2 (USB-C)

  • Znaczki
    Super Ergonomia, Super Jakość
  • Łączność
    bezprzewodowa (Bluetooth 5.3)
  • Waga
    5.3 g (jedna słuchawka)
  • Regulacja głośności
    tak
  • Zasięg nadajnika
    10m
  • Inne cechy słuchawek
    panel dotykowy, funkcja zestawu słuchawkowego, cyfrowa redukcja hałasu
  • Czas pracy bezprzewodowej
    360 min
  • Konstrukcja słuchawek
    dokanałowe
  • Wymiary (wys/sz/gł)
    21.8 x 30.9 x 24 mm (jedna słuchawka)
  • Złącza
    USB typu C

AirPods Pro 2 z USB-C – jakość dźwięku

Ze słuchawek AirPods Pro 2 z portem Lightning korzystałem przez rok. Z nowej wersji korzystam mniej więcej od trzech miesięcy i szczerze pisząc, od początku nie zauważyłem żadnej różnicy w ich użytkowaniu w porównaniu do poprzedniczek. Nie byłbym jednak sobą gdybym nie sprawdził kilku rzeczy. Najbardziej ciekawy byłem jakości dźwięku.

Podobnie jak w tamtym roku skorzystałem z pomocy znajomego muzyka – między innymi członka filharmonii oraz zespołu muzycznego, który muzyką zajmuje się zawodowo. Sprawdzian polegał na przeprowadzeniu „ślepego testu”. Słuchaliśmy tych samych utworów na obu wersjach słuchawek. Kolega stwierdził, a ja zgodziłem się z tym, że nie ma żadnej różnicy w jakości dźwięku. Dźwięk jest taki sam nawet dla wprawionego ucha, a „amator” nie ma w ogóle szans, żeby stwierdzić jakąkolwiek różnicę.

AirPods Pro 2 USB-C i Lightning

Znajomy stwierdził jedynie, że w nowych słuchawkach nieznacznie lepiej wypadły niskie tony w utworze Paper Trails zespołu Darkside, ale to wynika raczej z faktu, że nowe wkładki douszne nieco lepiej izolują, ponieważ są mniej zużyte niż stare.

Poniżej przypominamy opis wrażeń związany ze słuchaniem muzyki na słuchawkach AirPods Pro 2 z portem Lightning, ponieważ są one takie same jak w przypadku wersji z USB-C.

Explosions In The Sky – Wilderness (test balansu)

Niskie tony nie są nadmiernie podbite, a wysokie nie są krzykliwe, nie piszczą. Wszystkie instrumenty słychać na bardzo podobnym poziomie głośności. Ogólny balans jest zatem dobry, a dźwięk brzmi naturalnie.

Crosby, Stills, Nash & Young – Helplessly Hoping (test brzmienia średnich tonów)

Głos ludzki jest czysty i dobrze zbalansowany, brzmi naturalnie. Ma się wrażenie jakby utwór wykonywany był na żywo, a wokaliści stali niedaleko słuchacza. Nieźle brzmi śpiewanie w niższych tonach, nie ma zbędnego basu.

Darkside – Paper Trails (test kontroli basu)

W tym utworze słuchawki AirPods Pro 2 nie wypadają najlepiej. Niskie tony są nieco przesterowane, przez co dźwięk nie jest czysty. Potocznie mówiąc, trochę charczą. W tym przypadku wydaje się, że bas jest nieco przeładowany, ale w innych utworach, w których niskie tony są bardziej naturalne, ten efekt nie występuje.

Pharoah Sanders – You've Got To Have Freedom (test wysokich tonów)

Wysokich dźwięków słucha się przyjemnie, nie kłują w uszy, nie są przesterowane i wtapiają się w tło innych rejestrów. Są częścią utworu, nie wychodzą na pierwszy plan.

Havergal Brian – Symphony No1 in D Minor (The Gothic) (test poziomu szczegółowości dźwięku)

Brzmienie jest naturalne, ale balans nie jest w tym przypadku najlepszy. Dominują wyższe tony, a te niższe słychać zdecydowanie gorzej. Dużo zależy od nagrania, ale w kilku problem był więcej lub mniej nasilony. Pozytywnie ocenić trzeba wybieranie detali – w tym utworze słychać naprawdę wiele instrumentów.

John Martyn – Small Hours (test przestrzenności)

Tutaj trudno było spodziewać się innego wyniku. Apple jest fachowcem od dźwięku przestrzennego. W utworze jest duży efekt pogłosu, ale brzmi naturalnie - jakby rozchodził się w dużej przestrzeni. Ma się też wrażenie, że słyszane wysokie dźwięki pochodzą z różnych stron, a nie z całej przestrzeni, skąd słychać główną ścieżkę.

BadBadNotGood – Speaking Gently (test rytmu i timingu)

Rytmiczność jest na wysokim poziomie. W połączeniu ze szczegółowością dźwięku, którą oferują te słuchawki oraz dobrym balansem sprawia to, że tego i innych utworów słucha się po prostu przyjemnie.

Arvo Pärt – Tabula Rasa (test zakresu dynamicznego)

Z tym utworem słuchawki nie radzą sobie najlepiej. Ciche dźwięki nie dają przyjemności ze słuchania. Trzeba się nadmiernie skupić by je usłyszeć, co zaburza tę przyjemność. Głośne dźwięki wypadają dobrze.

Farruko – Pepas (test ogólnych wrażeń)

Rytmiczny i skoczny utwór, którego na AirPodsach Pro 2 słucha się z przyjemnością. Dobry balans, nieprzesadna ilość basu, selektywność i spójność brzmienia sprawiają, że nóżka tupie.

Jakość dźwięku - podsumowanie

Największą zaletą jest spójność, a zarazem selektywność. Wszystkie rejestry brzmią dobrze, naturalnie, nic się sztucznie nie wyróżnia. Z drugiej strony na uwagę zasługuje także wspominania już szczegółowość. Dźwięki nie zlewają się, mimo różnic w częstotliwości są na bardzo zbliżonym poziomie głośności.

Słuchawki nie radzą sobie z bardzo mocnym, przesterowanym basem. Prawdopodobnie wynika to z ich rozmiaru i niewielkiej membrany. Warto jednak dodać, że nie dotyczy to każdego utworu, w którym dominuje bas. W większości przypadków w muzyce elektronicznej problem nie występuje.

Na słuchawkach AirPods Pro 2 przyjemnie słucha się muzyki, ale nie ma co się dziwić. Trudno by za tak wysoką cenę było inaczej.

Inne podobieństwa i jedna różnica

W tym akapicie także można by zacytować fragmenty ubiegłorocznej recenzji, ale dla porządku wspomnimy krótko o kilku najważniejszych aspektach.

Po pierwsze, nie zmieniła się jakość testu dopasowania końcówek, która dostępna była w iOS 16, a teraz jest w systemie iOS 17. Wskazał on, że do moich uszu pasuje zarówno rozmiar „S”, „M” oraz „L”. Długo wahałem się między pierwszym, a drugim, ale tym razem ostatecznie wybrałem „emki”, ponieważ stwierdziłem, że zapewniają lepszą pasywną redukcję hałasu.

Nie zmieniło się także sterowanie. Działa w ten sam sposób i jest tak samo responsywne. Szczególnie doceniam możliwość regulacji głośności poprzez muskanie trzonka dowolnej słuchawki.

AirPods Pro 2 USB-C

Takie same wyniki dotyczą czasu pracy na baterii. Przy włączonym ANC i śledzeniu ruchu głowy bateria pozwala na około 5 godzin słuchania muzyki z serwisu Apple Music. W przypadku wyłączonego trybu ANC i dźwięku przestrzennego czas ten wydłuża się do niemal 8 godzin. Jeśli już o ANC i trybie kontaktu mowa, to także działają one tak samo. Nie są ani lepsze, ani gorsze.

Różnica, o której wspomniano w nagłówku związana jest z funkcja szukania słuchawek. Podobnie jak w poprzedniej wersji, nowe słuchawki mają wbudowany ultraszerokopasmowy czip U1, dzięki któremu możliwe jest precyzyjne lokalizowanie etui ładującego. Lokalizować można także każdą słuchawkę osobno, ale w tym przypadku wskazania są mniej precyzyjne, ponieważ U1 znajduje się tylko w etui. Zwiększyła się jednak głośność odtwarzania sygnału przez słuchawki. Z odległości 1,5 metra osiąga on 45 dB. W poprzedniej wersji wartość ta wynosiła 39dB. Różnica niby nie jest duża, ale w praktyce ma znaczenie.

Nowe funkcje audio

Warto jeszcze dodać kilka słów na temat nowych funkcji audio, które wprowadzone zostały wraz z iOS 17. Pierwsza z nich to Dźwięk adaptacyjny, który łączy Tryb kontaktu z Aktywną redukcją hałasu i przełącza się między nimi w taki sposób by zapewnić najlepsze wrażenia związane ze słuchaniem muzyki z zachowaniem świadomości warunków panujących w otoczeniu i ograniczaniem zbędnego hałasu. Do tej pory nie udało mi się poznać jak ta funkcja działa w praktyce. Być może jest na tyle nieinwazyjny, że nie udało mi się wyłapać jego działania.

AirPods Pro 2 USB-C otwarte etui

Druga nowość to Głośność spersonalizowana. To rozwiązanie wykorzystuje uczenie maszynowe w celu dostosowania głośności do preferencji użytkownika w różnych sytuacjach. Podobnie jak wyżej, trudno stwierdzić, jak ta funkcja działa w praktyce.

Zdecydowanie największe wrażenie zrobiła na mnie funkcja Wykrywania rozmów. Gdy zaczynam rozmowę, jednocześnie słuchając muzyki, głośność znacznie się zmniejsza co pozwala na przeprowadzenie rozmowy. Co więcej, chwile po zakończeniu konwersacji poziom głośności wraca do pierwotnego poziomu. To co mnie zdumiało to fakt, że tryb nie aktywuje się w przypadku, gdy użytkownik zaczyna śpiewać odtwarzany utwór. W moim przypadku nie działało to doskonale, ale wynika to zapewne z moich bardzo skromnych umiejętności wokalnych. Osoby, których głos nie kaleczy uszu innych stwierdziły, że mimo włączonego trybu Wykrywania rozmów, podczas śpiewania głośność nie zmniejszała się automatycznie.

AirPods Pro 2 USB-C i AirPods Pro 2 Lightning

Czy warto kupić AirPods Pro 2 z USB-C?

Wniosek jest taki sam jak w przypadku poprzedniej wersji. AirPods Pro 2 z USB-C to bardzo dobre słuchawki, za które trzeba jednak sporo zapłacić. Na rynku z pewnością znajdzie się nieco tańszy model zapewniający zbliżoną jakość dźwięku. Warto jednak dodać, że dodatkowe funkcje, które oferują AirPodsy z pewnością przypadną do gustu użytkownikom sprzętu Apple. Jeśli więc macie iPhone’a czy inne urządzenie z logo nadgryzionego jabłka to lepszego wyboru nie ma. Użytkownicy innych sprzętów mogą śmiało sięgnąć po konkurencyjne rozwiązania, ponieważ zaoszczędzą trochę pieniędzy, a wrażenia ze słuchania będą podobne.

A czy warto zmienić wersję z Lightning na model z USB-C? Tutaj odpowiedź może być tylko jedna – zdecydowanie nie, nawet jeśli cena Was nie przeraża. Lepiej przeznaczyć te pieniądze na świąteczne prezenty dla bliskich.

Opinia o Apple AirPods Pro 2 (USB-C)

Plusy
  • uniwersalny port ładowania (USB-C)
  • świetna jakość dźwięku
  • spatial audio
  • rozbudowane sterowanie z poziomu słuchawki
  • lokalizowanie etui i słuchawek
  • dobrze trzymają się w uszach
Minusy
  • wysoka cena
  • rzadko występujące problemy z niskimi tonami
  • wątpliwe działanie funkcji Dźwięk adaptacyjny oraz Głośność spersonalizowana

Apple AirPods Pro 2 (USB-C)

92% 4.6/5

  • Wyróżnienie "Super Ergonomia" - benchmark.pl
  • Wyróżnienie "Super Jakość" - benchmark.pl

Zdjęcia: archiwum własne

W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    develoop
    2
    Niczym... a nie wyższą ceną...
    • avatar
      cattani43
      1
      Przecież inny jest tylko port ładowania. Proszę o zmiany technologiczne, jeżeli wogóle takie są poza wspomnianym portem. Artykuł nic nie wnosi. Oby jak najmniej takich w 2024 roku.