Mobile

Obsługa treści VR i podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Gogle - urządzenia sterujące

W gogle Samsunga wbudowano touchpad, przycisk powrotu oraz dwa przyciski do regulacji głośności. W połączeniu z systemem Oculus całkowicie załatwia to sprawę sterowania - jest ono intuicyjne i wygodne.

Modecom Volcano Blaze nie są wyposażone w fizyczny przycisk, jak choćby Google Cardboard v2.0. Sterować możemy jedynie za pomocą ruchów głowy (np. nakierowujemy wskaźnik na określoną ikonkę i czekamy na potwierdzenie akcji) lub też za pomocą bezprzewodowego pada dołączonego do zestawu.

Podsumowanie

Gogle goglom nierówne - to jest pewne. Czy wydając około 200 zł na zestaw plastikowych gogli z bezprzewodowym padem zbliżymy się do łatwości obsługi jakie oferują gogle Samsunga za 500 zł?

Modecom Volcano Blaze (Google Cardboard)

Bezprzewodowy pad znacznie ułatwia obsługę treści VR w systemie Cardboard (zwłaszcza w grach), ale nie jest to rozwiązanie idealne. Goglom Modecoma brakuje fizycznego przycisku, znanego choćby z kartonowych gogli w wersji 2.0. Wciąż jesteśmy zmuszeni najpierw uruchamiać daną aplikację VR, a by przełączyć na inną - wyciągać smartfon z gogli i uruchamiać kolejną.

Większą winę upatrywalibyśmy tu we wciąż niedoskonałym systemie Cardboard. Teoretycznie pad może zastąpić fizyczny przycisk na goglach, ale w praktyce nie w każdej aplikacji on działa. Dodatkowo mieliśmy wrażenie, że w przypadku modelu Modecom Volcano Blaze producent przesadził trochę z odległością smartfona od oczu (jest za duża), co wpływa na jakość odbioru treści VR (efekt "tunelu").

Bezprzewodowy pad może działać w dwóch trybach - obsługi gier i systemu Android (regulacja głośności, czy obsługa migawki aparatu).

Dołączone do zestawu dokanałowe słuchawki są miłym dodatkiem. Gogle Modecom Volcano Blaze obsłużą praktycznie każdy smartfon wyposażony w żyroskop o przekątnej ekranu od 4,5 do 5.7 cala.

Samsung Gear VR (Oculus)

Wkładamy smartfon do gogli i automatycznie uruchamiany jest system Oculus. Cała obsługa odbywa się za pomocą ruchów głowy i touchpada na goglach. Nie musimy wyjmować smartfona z gogli by uruchomić kolejną aplikację, wszystko odbywa się w widoku VR systemu Oculus. Pozostaje tylko potwierdzić fakt, że obecnie są to najdoskonalsze gogle VR dla smartfonów na rynku. Dokucza tu jedynie... cena. Pomimo, że nowe gogle (Lite) są znacznie tańsze od pierwszej wersji przeznaczonej dla Note 4, to jednak wciąż jest to spory wydatek.

Przypomnijmy, że gogle Samsung Gear VR Lite działają jedynie z wybranymi modelami smartfonów Samsung (modele od Galaxy S6 wzwyż).

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    zygyt12
    7
    Dziwie się że testujecie gogle zagranicznej produkcji które mają dość słaby FOV. Na naszym rynku mamy dobrych polskich producentów którzy oferują lepsze doznania na swoich produktach: Vrizzmo, DreamZ , Weebo3D
    • avatar
      elvismt
      1
      Miałem Gear VR i sprzedałem. Moim zdaniem jakość wyświetlanego obrazu nie była zbyt dobra. Obraz był często nie ostry w niektórych miejscach, widać było pojedyncze pixele mimo zastosowania galaxy s6 edge +
      Gogle z telefonem grzały się niemiłosiernie, a naprawdę wartościowych aplikacji było mało.

      Jak dla mnie VR to gadżet na dwa dni zabawy
      • avatar
        HomeAudio
        1
        Mam Samsunga Gear VR + Note 4 i ten zestaw wymiata na całej linii. Nie polecam na obecną chwilę klonów cardboard'a - można tylko się zrazić do VR. Za to niebawem pojawią się pierwsze urządzenia oparte na platformie DayDream od Google - i tam już wymagana specyfikacja telefonu bardzo zbliżona do tego co mamy w GearVR - więc może być znacznie ciekawiej niż w "cardboardach" (warto więc na nowe urządzenia czekać).
        • avatar
          Konto usunięte
          -1
          Obraz jest tak fatlany, ze szok, Rzeczywista rozdzielczość odczuwalna to chyba 240x90