Gadżety

Unoszący się nad ziemią Aero-X zawita w 2017 roku

przeczytasz w 2 min.

Jeden z najciekawszych projektów ostatnich lat.

Aero-X wygląd

Aero-X to jeden z najciekawszych projektów, które ujrzały światło dzienne w ostatnich latach. Jego twórcy – Aerofex – zaprezentowali w 2012 roku prototyp, który spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Być może wkrótce ten unoszący się nad powierzchnią pojazd przestanie być już tylko marzeniem.

Kalifornijska firma Aerofex zaprezentowała prototyp pojazdu Aero-X latem 2012 roku. Pomimo bardzo ciepłego przyjęcia i ogromnego zainteresowania, chwilę później nastąpiła długa cisza. Jedni pytali „co dalej?”, inni o projekcie w ogóle zdążyli już zapomnieć. Wreszcie jednak coś ruszyło. Okazuje się, że Aero-X nie został porzucony, a twórcy mocno dopracowywali swój gadżet. Więcej – poznaliśmy datę premiery i cenę. Firma Aerofex chce wypuścić unoszący się nad powierzchnią ziemi pojazd w 2017 roku. Zła wiadomość – chętni będą musieli liczyć się z wydatkiem rzędu 85 tysięcy dolarów.

„Tam, gdzie się wybierasz, nie ma dróg” – czytamy w oficjalnej zapowiedzi. – „Dlatego właśnie potrzebujesz Aero-X, pojazdu, który czyni loty na niewielkich wysokościach realistycznymi i przystępnymi. Unosząc się do 3 metrów nad ziemią przy prędkości 72 km/h Aero-X jest pojazdem innym niż wszystkie, które dane ci było zobaczyć. To poduszkowiec, który jeździ jak motocykl – terenowy pojazd, który uniesie cię ponad ziemię”. 

Według aktualnych danych Aero-X jest dostosowany do „przewozu” dwóch osób, których łączna waga nie przekracza jednak 140 kg. Czas działania przy pełnym zbiorniku paliwa to natomiast 1 godzina i 15 minut. Dwa koła, w które wyposażony został Aero-X, są wirnikami kanałowymi z łopatkami z włókna węglowego, które działają podobnie do tych umieszczanych w helikopterach. 

Aero-X projekt

Jedną z najważniejszych cech Aero-X jest łatwość obsługi. Kierownica podobna do tych znanych z motocykli zapewnia intuicyjne sterowanie, a funkcje wspomagające gwarantują, że maszyna będzie poruszała się z odpowiednią prędkością i utrzyma nie za dużą wysokość. To ostatnie jest szczególnie ważne, jako że zgodnie z amerykańską ustawą poruszając się pojazdem na wysokości wyższej niż 3,7 metra należy posiadać licencję pilota.

Ostatnie dwa lata upłynęły inżynierom z firmy Aerofex pod znakiem poprawy stabilności. Rozwiązali oni także podobno problem wiatru, dzięki zastosowaniu żyroskopów i akcelerometrów komunikujących się z komputerem pokładowym, który to z kolei oblicza i dostosowuje pozycję pojazdu. Kalifornijczycy zdążyli też złożyć kilka patentów chroniących przed skopiowaniem autorskich rozwiązań zastosowanych w Aero-X.

A to filmik z prezentacji z 2012 roku:

Źródło: CNET, Aerofex

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dazuo
    16
    No to mamy rzekomą przyszłość. :D
    • avatar
      Konto usunięte
      5
      Jeśli jakimś cudem wypadniesz w stronę tych śmigiełek to będzie nie ciekawie
      • avatar
        Kotowaru
        3
        cena będzie piękna :E
        • avatar
          pscager
          1
          Co na to koncerny/korporacje naftowe? Na pewno nie pozwolą na to, żeby ten pojazd był napędzany nie-naftą.
          • avatar
            alb3rt
            0
            Niewiele ponad godzina na pełnym baku to raczej mało żeby gdzieś się z tym wypuścić w teren.
            • avatar
              jkbrenna
              -2
              3 metry na ziemia, gdzie on bedzie latal...? nastepny niewypal taki sam jak ta eletrownia kominowa...dziwi mnie tylko, tam Unii nie ma, kto im dodatki daje...
              • avatar
                Konto usunięte
                -5
                Brak świateł sygnalizacyjnych dyskwalifikuje ten pojazd do poruszania się po mieście. A szkoda, bo mogłaby być to dobra alternatywa dla roweru.
                • avatar
                  swiezak018
                  -6
                  Ach biedne polaczki. Gadacie o wietrze a w newsie jest napisane że został on zniwelowany. piszecie o tym że bedzie to służyło do mielenia ludzi. Pewnie o tym konstruktorzy nie pomyśleli i z dziesięciu już tam zginęło. Tylko hejtowac potraficie ? Godzina na baku ? a gdzie chcesz na czymś takim lecieć ? na wakacje z rodziną ?
                  Ciekawy projekt, i nie zapomnijmy że jest to chyba pierwszy taki projekt który będzie dopracowywany przez kolejne pare lat. W między czasie dojdzie parę konkurencyjnych firm.
                  Ech polaczki polaczki ...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -11
                    Jakoś nie sądze że to potrafi podnieść na 3 metry jak na wersji alfa ledwo na pół metra podnosiło do tego niesamowity wiatr to chyba nawet by było karane, a jaki hałas jakbym jeździł na karcie graficznej. No nie wiem.


                    Tak czy siak, witamy w roku 2576
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Podoba mi się :). Polatałbym, szczególnie że mam nad czym. Powkurzałbym pobliskich rolników lataniem nad ich polami :)
                      • avatar
                        Dragonik
                        0
                        UT 2004 Manta?
                        • avatar
                          kamil112234
                          0
                          przyszłość bez hamulców. tak się zastanawiam jak hamuje z prędkości 72 km/h do zera
                          • avatar
                            Darkseeder
                            0
                            ładny ma rozrzut - leży kamyczek i pyk albo kogoś zabije albo coś uszkodzi
                            • avatar
                              MaxDamageDA
                              0
                              Star wars racer!