• benchmark.pl
  • Netflix
  • Altered Carbon już jest - wyczekiwany serial sci-fi już dostępny na Netfliksie
Internet

Altered Carbon już jest - wyczekiwany serial sci-fi już dostępny na Netfliksie

przeczytasz w 1 min.

Serial Altered Carbon (lub Modyfikowany węgiel – dla upartych) to cyberpunkowy thriller w odcinkach, który jest jedną z najważniejszych tegorocznych premier w usłudze Netflix. Jeśli macie ochotę, już dziś możecie rozpocząć seanse.

Jeden z najdroższych, najbardziej ambitnych i najlepiej zapowiadających się seriali tego roku zadebiutował w rozszerzającym się katalogu Netfliksa. Dziś premiera Altered Carbon – produkcji sci-fi, w której zmartwychwstanie nie jest niemożliwe.

Altered Carbon (lub jeśli komuś bardzo zależy na polskim tytule: Modyfikowany węgiel) to futurystyczny, cyberpunkowy thriller science fiction w odcinkach, za którym stoi Netflix. Zaprasza nas on do świata przyszłości, w którym zmarli mogą zostać przywróceni do życia w nowym ciele i tak też się dzieje z głównym bohaterem, który nazywa się Takeshi Kovacs.

Fabuła serialu została oparta na historii z powieści Richarda K. Morgana o tym samym tytule. Oprócz samej opowieści liczy się jednak także klimat, a stojąca na czele tego projektu Laeta Kalogridis postawiła na dobrze wyglądającą mieszankę Blade Runnera i Ghost in the Shell, co można zobaczyć na zwiastunie:

Dziś (2 lutego) na Netfliksie zadebiutował pierwszy sezon serialu Altered Carbon, na który składa się dziesięć odcinków, z których każdy trwa około 50-60 minut. Jeżeli więc nie macie planów na weekend, to… właściwie może już je macie. 

Ale czy w ogóle warto spędzić dziesięć godzin przy ekranizacji historii Kovacsa? Recenzenci są podzieleni – jedni zachwycają się klimatem i fabułą, twierdząc, że obraz wciąga jak mało co, podczas gdy inni narzekają na nudę i schematyczność. Cóż, wygląda na to, że trzeba to sprawdzić samemu!

Źródło: Netflix, inf. własna

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    seff1
    0
    Oczywiscie to kwestia gustu, ale po 3 odcinkach jestem rozczarowany - przerost formy nad trescia. Mam wrazenie, ze ten caly (calkiem fajny) swiat sci-fi jest tylko sztucznym tlem, a zwiazane z nim motywy sa wepchniete na sile. Poki co glowny watek jest tak malo intrygujacy, ze podczas ogladania z latwoscia wylaczam sie i robie inne rzeczy. Zobaczymy, czy ze swoja opinia bede w mniejszosci czy w wiekszosci :)