Systemy operacyjne

Kilka ciekawostek dotyczących systemu Android L

przeczytasz w 1 min.

Przedstawiamy Wam kilka ciekawostek, które związane są ze strategią Google i kolejną wersją platformy z logo zielonego robota.

Android L system

System Android L zaprezentowano podczas tegorocznej konferencji Google I/O. Na temat nowej platformy dowiedzieliśmy się już sporo i nie da się ukryć, że pod kilkoma względami jest ona wyjątkowa. Tym razem nie będziemy omawiać jednak nowych funkcji, a przedstawimy Wam kilka ciekawostek, które związane są ze strategią Google i kolejną wersją platformy z logo zielonego robota.

Po pierwsze zauważyliście z pewnością, że pomimo prezentacji Androida L cały czas nie macie go na swoich urządzeniach. Tym razem nie wynika to z opieszałości producentów zwlekających z aktualizacjami. Oficjalnie Google udostępniło nową wersję systemu jedynie w wersji deweloperskiej na Nexusa 5 oraz zeszłorocznego Nexusa 7 z Wi-Fi. Wszyscy inni czekać muszą przynajmniej do jesieni.

Do tej pory premiery kolejnych wersji systemu zdradzały nam ich ostateczne nazwy. W tym przypadku jest inaczej, ponieważ producent cały czas posługuje się zwrotem Android L. Jaka będzie finalna nazwa? Wiele wskazuje na to, że instalować będziemy Androida Lollipop.

W nazwie czegoś Wam brakuje? Słusznie, ponieważ wypadałoby umieścić tam jeszcze numerek nowej wersji. Tego również jednak nie znamy. Można zastanawiać się czy będzie to 4.5 czy też może od razu 5.0.

Bez względu na to, nowa wersja systemu jest największą rewolucją od czasu debiutu Androida 4.0 Ice Cream Sandwich. Chodzi tutaj nie tylko o zupełnie odmieniony wygląd, ale również o nowe możliwości, w tym wsparcie dla architektury 64-bitowej.

Być może najważniejsza jest jednak obietnica, wedle której aktualizacje do Androida L przebiegać mają zdecydowanie szybciej niż było to w przypadku poprzednich wersji systemu. O tym przekonamy się jednak dopiero po udostępnieniu najnowszej wersji platformy Google.

Źródło: phonearena

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    5
    Nie wiedze durnych komentarzy viktoryji, czyzby kolejny ban? Oby tym razem ma uslugodawce neta...
    • avatar
      Dragonik
      4
      jak niema arveny andrzeja albo wiktorii andzreja to od razu czyściej
      • avatar
        PIRAT_PL
        3
        Co z tego skoro dla systemu trzeba kupić znów nowego fona bo aktualizacje dostają tylko nowe smartphony wchodzące na rynek albo świerzaki przeważnie marki Samsung, Sony a reszta nic mój fon po dziś dzień ma fabryczny 4.0.4 a chętnie bym pomykał na 4.4 albo chociaż na 4.2
        • avatar
          lazar47
          2
          Z nowego wyglądu, jak dotąd nie przypadły mi do gustu ikony "softkey"
          Trójkąt, kółko i kwadrat.. WTF ?
          • avatar
            k3m0t
            2
            Ja posiadając Xperie Z1 na przyszły rok mogę się obawiać że nie dostanę aktualizaji. Dla mnie to śmiech na sali bo każdy tel powinien być wspierany.
            • avatar
              Konto usunięte
              1
              Na pewno będzie wiecej możliwości konfiguracji niż na czystych oryginalnych ROMach ( jak na Nexusach czy Moto G)
              • avatar
                Dragonik
                0
                Niestety ale masz rację i nie wiem za co ten minus dostałeś.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  A kto mnie przytuli? No kto?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Na stronie NASA jest news o tym, ze w przyszlym roku maja stawiac komputery w wahadlowcach kosmicznych na androidzie.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Ostatnio coraz bardziej irytuje mnie ta "pseudo" synchronizacja aplikacji Google między środowiskami PC=Android. W zasadzie jedynie Gmail pozwala na to samo, no może także Mapy a reszta albo nie ma odpowiedników "po drugiej stronie" albo są to zupełnie dwa różne środowiska.
                      Obserwując jak skutecznie realizuje ideę synchronizacji i lustrzanego odbicia środowisk pracy firma Apple, muszę z przykrością stwierdzić, że Google jest strasznie rozgrzebane i uciążliwe.
                      Mam nadzieję, że to właśnie nowy, 5-ty Android ostatecznie zrewitalizuje nie tylko środowisko pracy na smartfonach ale także wprowadzi coś w rodzaju platformy/Huba na PC, z którego będzie można obsługiwać usługi Googlowe "na żywo" (np. funkcje Chrome będą lustrzanym odbiciem, bo teraz jest bieda i wyszukanie czegoś w Chrome na smartfonie i na PCie do ciągle dwa światy). Zakup nowego urządzenia z androidem przypomina zabawę z Windowsem po formacie.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        problemem zwykłego androida są rebrandy. nie ma możliwości zainstalowania sobie czystego, aktualnego androida. musi być najpierw przemielony przez producenta sprzętu. nadzieja w firefoxOS.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Ciekaw jestem czy LG G2 dostanie aktualizację.