Ciekawostki

Automatyczny McDonald’s już działa. Tak będziemy zamawiać w Maku

przeczytasz w 2 min.

Zamawianie w McDonald’s wkrótce wkroczy na kolejny poziom. Globalna sieć fast-foodów uruchomiła właśnie pierwszą restaurację, w której klient nie ma żadnego kontaktu z pracownikami. Wydanie zamówienia jest realizowane przez… roboty.

Pierwszy automatyczny McDonald’s

Innowacyjny Mak został uruchomiony w Stanach Zjednoczonych - a konkretniej w teksańskiej miejscowości Fort Worth. To właśnie tam stanęła pierwsza restauracja, w której klienci nie mają żadnego kontaktu z pracownikami, a za wydanie zamówienia odpowiadają roboty.

Jak zatem funkcjonuje zautomatyzowany McDonald’s? Konieczne jest posiadanie aplikacji w smartfonie. To właśnie z jej poziomu, za pośrednictwem zakładki Order Ahead Lane należy złożyć zamówienie. Kiedy już klient zdecyduje, na co ma ochotę - wystarczy potwierdzić zakup i zaczekać na powiadomienie. Kiedy posiłki zostaną przygotowane, należy podjechać do okienka i odebrać je z rąk… robota.

Nie każdy został zastąpiony robotem

Pierwszy automatyczny McDonald’s nie jest całkowicie zautomatyzowany. Robotami zastąpiono pracowników, którzy wydają zamówienia, z kolei aplikacja odciążyła z pracy osoby, które były odpowiedzialne za kontakt z klientem.

Na ten moment jednak, automatyczny Mak w Fort Worth wciąż zatrudnia fizycznych pracowników. Są to osoby na kuchni, które przygotowują zamówienia oraz osoby odpowiedzialne za ich kompletowanie.

Robot w McDonald’s znalazł zastosowanie wyłącznie na ostatnim etapie zamówienia - jego odbierania. Niemniej, w tej konkretnej restauracji klienci nie mają żadnego kontaktu z pracownikami, a cały proces zamówienia realizują przy pomocy automatów.

W Polsce też mamy swoje roboty

Ba, Polska poszła o krok dalej i ma robota, który samodzielnie potrafi przygotować hot-doga. Prawdą jest, że nie zawsze wychodzi mu to doskonale, ale… automatyzacja w polskich sklepach nie jest już abstrakcją. Mowa oczywiście o rozwiązaniu z Żabki Nano, ale bez wątpienia podobne rozwiązania w przyszłości będą pojawiać się coraz częściej.

Pojawia się zatem pytanie - czy globalna sieć McDonald’s rozpocznie ekspansję automatycznych restauracji nawet na rynku europejskim? Na ten moment zautomatyzowany Mak funkcjonuje tylko w USA i jest raczej ciekawostką. Niewykluczone jednak, że jeśli system został już stworzony - kwestią czasu pozostaje tylko jego przetestowanie i rozwój na kolejnych rynkach.

Roboty pozbawią nas pracy?

Automatyczne restauracje McDonald’s będą się pojawiać coraz częściej - w tym temacie trudno mieć jakiekolwiek wątpliwości. Jedyne pytanie, które można w tym kontekście zadać to „kiedy automatyczne restauracje będą codziennością”, bo to, że będą - jest raczej oczywiste.

Zatem czy sztuczna inteligencja pozbawi nas pracy? Pozbawić - raczej nie, ale być może pozwoli zredukować zatrudnienie w wielu miejscach, gdzie automatyczne roboty można zaprogramować do wykonywania powtarzalnej pracy.

Źródło: The Guardian

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    szymk
    2
    Co roku chętnie wchodziłem do Maka na drwala. Wiem, że wielu uważa go za przereklamowany ale mi po prostu smakował i nie ma się co nad tym rozwodzić. Jednak przy obecnych jego cenach odrzuciło mnie i jeszcze żadnego w tym sezonie nie zjadłem a więc i nie miałem zbytnio powodu żeby w ogóle do Maka wchodzić - może to i lepiej dla mnie ;) Niech podnoszą dalej ceny za stosunkowo niewielkie kanapki to roboty ich nie uratują.
    • avatar
      Nibynóżka
      -1
      "Roboty pozbawią nas pracy?" Zależy kogo, na pewno absolwenci politologii, socjologii, etnografii i Wyższej Szkoły Gotowania Na Gazie powinni czuć się zagrożeni.