Telewizory

Telewizor w cenie kawalerki. Beovision Harmony 97 robi wrażenie

przeczytasz w 2 min.

Możesz kupić sobie dobre auto albo kawalerkę. Za te same pieniądze możesz sprawić sobie też telewizor B&O Beovision Harmony 97. Choć to nie wybór dla osób rozważających zakup kawalerki, a raczej zastanawiających się, co by tu sobie kupić do swojej willi.

Beovision Harmony 97 – telewizor za 270 tysięcy złotych

Firma Bang & Olufsen przedstawiła swój najnowszy telewizor, model Beovision Harmony 97. Choć to propozycja pełna świetnych technologii, to tym, co najskuteczniej przykuwa uwagę, jest bez wątpienia jej cena. Wynosi 59 tysięcy euro, co przy prostym przeliczeniu daje kwotę na poziomie 270 tysięcy złotych. Można to porównać do ceny porządnego samochodu, a nawet kawalerki w jakimś mniejszym mieście. Zastanawia cię, co sprawia, że ten telewizor jest tak drogi?

Beovision Harmony 97

Jest to spowodowane między innymi przez rozmiar. To prawdziwy olbrzym – 97-calowy kolos. Zaskoczeniem może być rozdzielczość 4K zamiast 8K, ale firma LG Display nie dostarcza wyświetlaczy 8K w tym rozmiarze, a to z jej panelem mamy tu do czynienia. Zresztą u podstaw jest to właściwie bliźniak modelu z serii LG OLED G – z systemem webOS, HDR-em w formacie Dolby Vision i portami HDMI 2.1, które pozwalają na skorzystanie z funkcji VRR (dynamicznie dostosowywanej częstotliwości odświeżania).

Niezwykła konstrukcja – to ona gra tu pierwsze skrzypce

Na cenę z pewnością wpływa jednak jego konstrukcja. Po włączeniu telewizora, ekran pojawia się zza głośników, które rozchylają się, niczym skrzydła motyla zbierającego się do lotu. Beovision Harmony 97 to również potężny system audio o łącznej mocy 450 W. Inżynierowie Bang & Olufsen zmieścili tu 1-calowy przetwornik wysokotonowego, 4-calowy przetwornik średniotonowy oraz po dwa 4-calowe przetworniki niskotonowe i 2,5-calowe przetworniki pełnozakresowe. Po podłączeniu dodatkowych głośników można uzyskać efekt dźwięku przestrzennego.

Cenę telewizora uzasadnia także bardzo wysoka jakość wykonania oraz materiały. Solidny metal łączy się tu z autentycznym drewnem dębowym. To wszystko razem składa się na „klasę premium”. I choć spory wpływ na cenę ma też oczywiście „marketing” i renoma marki, to jednak trudno nie zgodzić się z tym, że jest to kawał eleganckiego i oryginalnego sprzętu. Dla szalenie wąskiej grupy odbiorców, ale zawsze. 

Źródło: FlatpanelsHD, Bang & Olufsen

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    1piotr13
    0
    Nie wiem, śmiać się czy płakać. Ale chyba się pośmieję......