
Niemiecka prokuratura skonfiskowała bitcoiny warte fortunę, ale... nie ma do nich dostępu, ponieważ nie zna hasła do cyfrowego portfela. Poprzedni właściciel nie zamierza go zdradzić, a policja niewiele może zrobić.
Kryptowaluty cały czas budzą duże zainteresowanie. Jeden na trzech Polaków chce je kupować, a niektórzy nie zawahają się nawet przed nielegalnym wydobywaniem, kiedy grożą surowe konsekwencje.
50 milionów w bitcoinach
Mężczyzna, który został skazany za liczne oszustwa przebywa aktualnie w więzieniu. Odsiaduje wyrok za potajemne instalowanie na innych komputerach oprogramowania do kopania kryptowaluty. W swoim cyfrowym portfelu zgromadził ponad 1700 bitcoinów, które warte są ponad 50 milionów euro.
I to właśnie do nich próbuje dobrać się niemiecka prokuratura. Jednak cyfrowy portfel jest zaszyfrowany i trzeba znać do niego hasło. A tego skazany ujawnić nie zamierza.
„Zapytaliśmy go, ale nic nie powiedział” – stwierdził prokurator. Podejrzewa, że mężczyzna tak naprawdę może nie znać hasła. Zapewnił również, że skazany nie ma dostępu do zgromadzonych pieniędzy. Cena Bitcoina ostatnio znacznie wzrosła i osiągnęła rekordowy poziom. Zatem wartość całego portfela jest znacznie większa niż w czasie, kiedy mężczyzna trafił do więzienia.
Policja wielokrotnie próbowała złamać kod, aby uzyskać dostęp do portfela i znajdujących się w nim bitcoinów, jednak na próżno.
Źródło: Reuters
Warto zobaczyć również:
Komentarze
19W 2020 roku został dopuszczony w wielu krajach jako rodzaj inwestycji dla Funduszy Emerytalnych co spowodowało miliardowe inwestycje przez owe instytucje . To już nie ten sam Biotcoin którym był jeszcze 3 lata temu .
Facet nie będzie miał wyjścia i poda hasło...Potem policja ma dostęp i po sprawie...