• benchmark.pl
  • Foto
  • A gdyby w świecie fotografii był tylko Canon - taka prowokacyjna myśl
Foto

A gdyby w świecie fotografii był tylko Canon - taka prowokacyjna myśl

przeczytasz w 1 min.

Canon po raz 14 z rzędu okazuje się liderem rynku aparatów cyfrowych z wymienną optyką. Gratulujemy.

Miłośnicy fotografii mają w głowach niejedną markę, ale na pewno Canon, nawet jeśli nie faworyzowany, jest producentem, którego zwykle szanują. Są ku temu na pewno powody, a 14 rok z rzędu dominowania na rynku aparatów cyfrowych - lustrzanek i kompaktów systemowych razem wziętych - jest tego dowodem.

W portfolio Canona znajdziemy wiele aparatów, które mogą pochwalić się mianem kultowych. I to nie tylko cyfrówek jak Canony EOS z serii 5D, ale też starszych analogowych konstrukcji jak Canon AE-1.

Dominacja na rynku fotografii cyfrowej przez 14 lat z rzędu oznacza, że praktycznie cała historia konsumenckiej fotografii tego typu związana jest z tymże producentem. W 2002 roku popularnością cieszył się Canon Powershot G3 - kompakt, którego wiele egzemplarzy działa do dziś. Wtedy najlepszą lustrzanką cyfrową w portfolio Canona był EOS 1Ds (już wtedy pełnoklatkowy), natomiast rynek zaawansowany cieszył się Canonem EOS D60. Dopiero po tym modelu Canon zdecydował się przenieść w modelach zaawansowanych literkę D na koniec nazwy. Zapewne by nie wprowadzać zamieszania z nazewnictwem aparatów Nikona, który kilka lat później również pochwalił się modelem D60.

Jak potoczyła się cyfrowa historia Canona możecie przekonać z lektury naszych doniesień o premierach nowych aparatów. Tymczasem chciałbym rzucić pod dyskusję dość kontrowersyjną propozycję-pytanie.

Wiadomo monopol nie zawsze jest zjawiskiem sprzyjającym, a historia fotografii cyfrowej potoczyłaby się zapewne odmiennie, gdyby nie konkurencja, ale…

Canon i nikogo więcej

…ale gdyby na rynku fotografii (przynajmniej tej konsumenckiej i profesjonalnej małoobrazkowej) był tylko jeden producent. Powiedzmy, że właśnie Canon. I trzymałby się mocno zasad szanowania klienta i nie nadużywał pozycji monopolisty, to czy bylibyście usatysfakcjonowani z tego co ma do zaoferowania fotografom cyfrowym?

Czy Canonowe kompakty, bezlusterkowce (oj tu zapewne będzie sporo wątpliwości) jak i lustrzanki oraz obiektywy i innowacje technologiczne tej firmy wystarczyłyby, by zapełnić nasz fotograficzny świat? Zachęcam do dyskusji w komentarzach.

Źródło: Inf. własna

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wilcze_stado
    3
    Gdyby Canon był sam na runku foto, to wciąż tłukli by kolejne odsłony puszek z sensorem 18 mpix w segmencie aps-c, kolejne odłony 22 mpix fufu i 10 wersję 50/1.8 i 18-55. W segmencie kompaktów mielibyśmy kolejne odsłony G z matrycą 1/1.7", nową wersję sx180, która od wersji sx120 różniłaby się obecnością funkcji panoram z ręki i nfc i iksusy, o bezlustrach nikt by nie myślał.
    • avatar
      Alcedo1
      1
      Dużo robi reklama, w naszym pięknym kraju tylko Nikon i Canon. Dużo osób zapomina o Pentaxie, ma fajne lustrzanki i niezłe słoiki. Zresztą ich stare szkła manualne robią rewelacyjne zdjęcie, czym mogą zawstydzić wiele nowych konstrukcji. Tylko jest jedno ale, ludzie zrobili się leniwi, chcą mieć taką lepszą "małpkę" co za nich zrobi wszystko. Chcesz poznać fotografię lub odkryć ją na nowo - wróć do manualnych szkieł. Efekty i radość z tego, że sam zrobiłeś zdjęcie bezcenna
      • avatar
        mikdun
        1
        Canon robi niezłe sprzęty, ale dla mnie ich ergonomia jest kiepska. Ile razy biorę do ręki różne aparaty to Canon od razu mi nie pasuje. Nikon, Sony, Fuji czy nawet Panasonic nie sprawiają takiego złego wrażenia, chociaż do Pentaxa i tak im jeszcze trochę brakuje.

        Realnie patrząc gdyby na rynku był tylko Canon to była by podobna bieda jak wszędzie gdzie jest monopol - stagnacja i wysokie ceny.
        • avatar
          aendrju
          1
          Kopiował by z innych branży pomysły. Chip na obiektyw 1000 zdjęć i do wymiany.
          • avatar
            Q'bot
            0
            Podołać by podołał... ale jakie byłyby wtedy ceny?

            Choć.. z drugiej strony.. wyeliminowałoby to problem pojawiających się pseudo fotografów, którzy kupując 'luszczankę' uważają się za mistrzów rzemiosła ;]

            • avatar
              rqtdev
              0
              Nie wiem jak jest teraz ale tak z 4 lata temu w lustrzankach takie rzeczy jak stabilizacja obrazu w matrycy, tagowanie zdjęć przez GPS, cyfrowe usuwanie winietowania, efektu beczki, aberracji chromatycznej były kosmicznymi technologiami niemożliwymi do opracowania przez Canona, a jak najbardziej osiągalnymi dla konkurencji. Zdjęcia z Canona na wielkoformatowych wydrukach można poznać od razu, mają rozjechane kolory w narożnikach (aberracja;) Także nie wiem czym tu się zachwycać. Może jedynie szkła L mają sensowne, niestety kosztują górę kasy.
              • avatar
                jaredj
                0
                A takie zadziorne pytanie trochę - skąd ta informacja o dominacji Canona? Jakieś źródełko czy to raczej "wishful thinking"?