Internet

Czy zaprezentowane przez Metę nogi to blaga?

przeczytasz w 1 min.

Horizon Worlds jest narzędziem, które docelowo ma nam pozwolić na kontakty ze współpracownikami i rodziną w postaci awatarów. Jednak awatary te sprawiają, że wyglądasz jak duszek Kacper.

Konferencja Meta’s Connect

Podczas wtorkowej konferencji Mark Zuckerberg i Aigerim Shorman wystąpili w postaci swoich metaversowych awatarów by zademonstrować najnowsze osiągnięcie firmy. Do tej pory wyśmiewane i niezbyt lubiane (nawet przez pracowników) awatary, wyglądające przez swój unoszący się nad podłożem korpus jak podróbki Kacpra Przyjaznego Duszka, zyskają nareszcie parę realistycznych nóg.

Przewińcie proszę film do 59:40 

Aby zademonstrować przełomowe osiągnięcie Mark i Aigerim wykonali kilka ruchów nogami. Zuckerberg nawet podskoczył, co ukazało działanie animacji z dużą płynnością. Jednak czy możemy ufać takiej prezentacji? Okazuje się, że niekoniecznie.

Wątpliwości Hamiltona

Trochę trudno uwierzyć, że pozbawione czujników stopy renderowane jedynie na podstawie przechwytywania ich przez kamery z headsetu Oculusa mogą zachowywać się tak dobrze i realistycznie. Redaktor UploadVR, Ian Hamilton wspomina wypowiedź nienazwanego rzecznika Mety, który miał zdradzić, że „segment zawierający animacje utworzone z przechwytywania ruchu ma być poglądowym ukazaniem tego, co ma nadejść”. Brzmi to raczej jak sugestia, że to co widzimy na filmie jest dziełem animatora, a nie technologii zawartej w goglach od Oculusa.

Nogi awatarów są aktualizacją zapowiadaną przez Metę już od dawna, ale jednak w dalszym ciągu nie pojawiają się w Horizon Worlds. Póki co nie jesteśmy w stanie powiedzieć jak tak naprawdę będą wyglądały nogi renderowane przez algorytmy Mety, ale gdybym miał się zakładać za pieniądze to raczej powiedziałbym „nie aż tak dobrze jak na nagraniu”.

Źródło: theverge.com 

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Siderion
    2
    Nogi będą płatne w metaverse: nie masz nóg -jesteś biedny ;)
    • avatar
      KryptowalutowyManiak
      -1
      Metaverse to przyszłość ale nie od Zukerberga tylko zdecentralizowane gdzie będzie można płacić za produkty i usługi ale i zarabiać w kryptowalutach.
      Mainstromowo będzie opłacać się grać tylko gry Metaverse Play to earn które za10 lat całkowicie zastąpią obecny przestarzały model gier gdzie zarabiaja tylko tworcy a gracze są stratni i musza ciagle dokładać hajs.
      Dzięki Play to earn gracze nie tylko wydają kryptowaluty ale i zarabiaja nowe kryptowaluty.
      Obecnie gry Play to earn są na początku drogi jak zwykle gry, można to porówna do początków lat 90 tych ale to się będzie szybko zmieniać.
      Już powstają gigantyczne Metaversy Play to earn jak Star Atlas które korzystają z potężnych silników jak Unreal Engine 5.
      Grając w Star Atlas nie trzeba będzie chodzić do pracy bo gracz będzie zarabiał tyle ze starczy mu na utrzymanie siebie i rodziny.
      Jak Star Atlas wyjdzie zamierzam zwolnić się z pracy i wszystkie pieniądze jakie posiadam zainwestowac w tokeny Polis aby mieć wysokie stanowisko w tej grze i zarabiać duże pieniądze żebym miał wypłatę nie około 4 tysięcy złotych jak dzisiaj miesięcznie ale 10 tysięcy dolarów miesięcznie.
      Sam będę swoim pracodawca i pracownikiem. Play to earn to będzie sposób na życie!
      • avatar
        pawluto
        0
        A mnie to wisi i powiewa...
        On juz dosyć się dorobił i jego pomysły są niestety ale słabe.
        • avatar
          kabanosek
          0
          1,2 biliona zostało wydane na metaverse a tak naprawdę użytkuje to jakieś 38 osób. Po co? No dobre pytanie.

          Tak na boku, Facebook tonie na giełdzie wiec czekajmy z niecierpliwością na trzaskające dźwięki z californi
          • avatar
            Batyra
            0
            Zupełnie to do mnie nie przemawia. Nie widzę jak narazie przewagi spotkania się z klientami czy zespołem roboczym w metaverse niż on line. Poza tym ja nie chce robić z siebie simsowo-southparkowego awatara. Wyobrażacie sobie takiego kreskówkowego lekarza który oznajmia kreskówkowym pacjentom prawdziwe, złe wieści? Ja tego nie kupuje… ale chyba nie jestem reprezentatywny bo FB tez nie jest dla
            mnie jakieś super.