Dishonored 2 bardziej wymagające od poprzednika

Bardzo miłym zaskoczeniem, z jakim mieliśmy do czynienia na targach E3 2015 była zapowiedź Dishonored 2. Twórcy nie zwlekają i dość szybko dzielą się z graczami kolejnymi informacjami dotyczącymi tego tytułu.

Nowością ma być możliwość wcielenia się w jednego z dwóch bohaterów - Corvo lub Emily. Początkowo wybrana postać towarzyszyć będzie graczowi przez całą rozgrywkę i chociaż wielkich kontrowersji to nie wzbudziło, zdecydowano się teraz wyjaśnić dlaczego podjęto taką decyzję.

Fabuła rozpoczynać ma się od dramatycznego wydarzenia, a sami bohaterowie patrzeć będą na świat z zupełnie innej perspektywy. Poza tym otrzymają oni zestaw zupełnie odmiennych mocy, dzięki czemu, aby poznać całą grę, Dishonored 2 wypadałby ukończyć dwa razy.

„Sposób, w jaki zdecydowaliśmy się to rozwiązać jest następujący. Wcielenie się w Emily przez około 20 / 30 minut na początku gry, po których dochodzi do bardzo dramatycznego momentu, w którym można wybrać bohatera. Potem, przez resztę gry, jesteś zamknięty w tym wyborze. To wprawdzie te same misje, ale postacie patrzą na nie z różnej perspektywy i inaczej je komentują.”

Być może zdecydowanie ważniejsza będzie jednak zupełnie inna kwestia. Raphael Colantonio, szef Arkane Studios, zapewnił, iż Dishonored 2 postawi poprzeczkę wyżej niż poprzednik. Ponownie ważne będą elementy skradankowe, ale jeśli zbyt długo czaić będziemy się na jakiegoś przeciwnika, ten może zostać zaalarmowany przez jego towarzyszy.

Brzmi to całkiem optymistycznie, ponieważ nie jest tajemnicą, że niektórzy gracze zarzucali pierwszej odsłonie serii dość niski poziom trudności. Przypominamy, iż Dishonored 2 powstaje z myślą o PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Gra zadebiutować ma wiosną przyszłego roku.

Źródło: ign, gametactics